|
mówiłeś zawsze jaki jesteś elegancki, że lecą na ciebie w tym mieście wszystkie laski, czego ty nie posiadasz i masz wszystko na miejscu, zapomniałeś o tym, że dziewczynie należy się wierność, męskie ego pożarło cię doskonale, wyjaśnić do końca mi niczego nie umiałeś, ja głupia i naiwna zaufałam tobie- nie rozumiem dlaczego jeszcze siedzisz w mojej głowie? siedzę zamknięta w sobie i obmyślam to wszystko : nigdy nie kochałeś mówiąc `kotku tak wyszło`
|
|
|
byłeś pomyłką teraz to wiem, że nie warto ufać tobie..z każdym kolejnym dniem uświadamiam sobie, że będziesz mym wrogiem
|
|
|
odejść potrafiłeś, wyśmiać mnie doskonale..przekreśliłeś wszystko - to koniec i kropka, nie chcę z tobą być jesteś naprawdę podła
|
|
|
pamiętasz te chwile gdy byliśmy sam na sam, gdzie serce mi mówiło, że tylko ciebie mam, ale ty okazałeś się tym typem , który chce wykorzystać i zranić dziewczynę. po co mi to było? najpierw miłość potem łzy. nienawidzę tego dnia bo tym dniem jesteś ty. cierpimy potajemnie więcej niż otrzymujemy, po co to wszystko?
|
|
|
zostawileś mnie - teraz mam Cię za nic..
|
|
|
cholerny ból rozpierdala mi serce kiedy wiem, że nie zadzwonisz już nigdy więcej...
|
|
|
między nami jest... przestrzeń. do której kiedyś wpadniemy by ratować siebie.
|
|
|
obiecałeś do końca walczyć o mnie, jest o 180 stopni odwrotnie...nie ma szans , nie ma nas oddalamy się co dnia ja i ty , ty i ja..
|
|
|
|