 |
Nauka Biologi: Bajeruję z dwiema siostrami. Jedna to ponętna Mitoza, a druga jakże zmysłowa Mejoza. Jakoś nie zakręciły mi z głowie :D Ale może będą z tego dzieci, bo je obie serdecznie pierdolę xD Mitoza da się wyrwać, a Mejoza jakoś nie w ogóle skomplikowana jest. Taka nie zrozumiała.
A ja chcę tylko ZALICZYĆ . Dobrze zaliczyć :D ale jak Mejoza się nie da : ( próbowałam ją jakoś wyrwać. Na takie bajery o metaboliźmie itp. nawet komplementowałam jej cudowne części profazy I wiesz, " ejj mała, ale masz fajny zygoten.. albo " czy twoja diakineza już doszła do maksymalnego skrócenia" ? ale się nie daje :D cwana sztuka xD ale ja muszę ją zaliczyć :D
|
|
 |
|
' dziś przychodzę ze szkoły i śpię cały dzień ' - mówię codziennie rano , wyłączając budzik . /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
Chciałabym, żeby wróciły te czasy kiedy biegałam po dworze ze zdartym kolanem w bluzkach po starszym bracie, grając w piłkę z chłopakami czy wtedy gdy wchodziłam na drzewo, nie musząc się o nic martwić, czas mijał na beztroskiej zabawie.
|
|
 |
Nie przepraszaj mnie za coś na co nie masz wpływu.
|
|
 |
wiem, że z czasem staję się dla Niego coraz mniej ważna, i stanę się po prostu nikim, kimś niewartym głębszych przemyśleń a tym bardziej jakiegokolwiek wspominania, chociaż przecież mieliśmy trwać, obiecywaliśmy być ponad tym, już na zawsze. | endoftime.
|
|
 |
pragnę co noc zasypiać ze smakiem jego warg tak przypadkiem pozostawionym na mych, a rano otwierając powieki widzieć uśmiech, ten najsłodszy i za razem najpiękniejszy, dedykowany tylko mi. | endoftime.
|
|
 |
dziwka to zawód ,kurwa to charakter/?
|
|
 |
|
to, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem. // simpsonowie
Simpsonowie
|
|
 |
Wyrzuty sumienia bolą, prawda kochanie?
|
|
 |
chciałabym aby wiedział, że choć tak krótką, to jednak najcudowniejszą definicją mego szczęścia jest właśnie jego imię. | endoftime.
|
|
 |
codzienne zadawanie sobie bólu staje się przyjemnością, krew na nadgarstkach a w oczach łzy, wspomnienia tamtych chwil nie pozwalają optymistycznie spojrzeć na własne życie. bierzesz kolejny buch, trzymając w sobie dym czujesz jakby płuca tak powoli kurczyły się, zabierając przy tym możliwość na oddech a wywołując coraz silniejszy ból. | endoftime.
|
|
 |
nie wychodzę z tego łóżka, jest ciepłe i mnie kocha
|
|
|
|