głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pesymistka17

 Nie przestaniemy ich kochać. Jeśli będziemy mieć szczęście  zakochamy się ponownie. Ale do końca życia będziemy pamiętać historię o nieszczęśliwie zakochanej małej dziewczynce  które co dzień od nowa skleja swoje serduszko.

brightnessjeah dodano: 25 luty 2012

`Nie przestaniemy ich kochać. Jeśli będziemy mieć szczęście, zakochamy się ponownie. Ale do końca życia będziemy pamiętać historię o nieszczęśliwie zakochanej małej dziewczynce, które co dzień od nowa skleja swoje serduszko.

 Wyobraźcie sobie labirynt. Macie go przejść. A macie mape  wiec myślicie  że przyjdzie Wam to z łatwością. Brniecie w głąb tego a gdy myslicie  ze za zakrętem jest meta  okazuje się  że macie nie właściwą mapę. Że ktoś się fatalnie pomylił. I ogrania was uczucie  ze umrzecie w tym labiryncie.

brightnessjeah dodano: 25 luty 2012

`Wyobraźcie sobie labirynt. Macie go przejść. A macie mape, wiec myślicie, że przyjdzie Wam to z łatwością. Brniecie w głąb tego a gdy myslicie, ze za zakrętem jest meta, okazuje się, że macie nie właściwą mapę. Że ktoś się fatalnie pomylił. I ogrania was uczucie, ze umrzecie w tym labiryncie.

 Czy moje serce źle wybrało czy pokochało kogoś kogo pokochać nie miało?

brightnessjeah dodano: 25 luty 2012

`Czy moje serce źle wybrało czy pokochało kogoś kogo pokochać nie miało?

 Na początku był ból. Ogromny  niewyobrażalny ból. Łzy  popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek  królujących na mojej liście najczęściej odtwarzanych. Później złość. Złość na niego  na to jak się zachował i że wszystko zniszczył. Odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego co dotyczyło i przypominało jego. Teraz? Akceptacja. Poddanie się. I tylko walczę z szybkością bicia mojego serca  gdy staje się dostępny. I tylko walczę ze wspomnieniami  których jest za dużo.

brightnessjeah dodano: 25 luty 2012

`Na początku był ból. Ogromny, niewyobrażalny ból. Łzy, popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek, królujących na mojej liście najczęściej odtwarzanych. Później złość. Złość na niego, na to jak się zachował i że wszystko zniszczył. Odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego co dotyczyło i przypominało jego. Teraz? Akceptacja. Poddanie się. I tylko walczę z szybkością bicia mojego serca, gdy staje się dostępny. I tylko walczę ze wspomnieniami, których jest za dużo.

 Źle mi bez Ciebie. Mógłbyś wrócić?

brightnessjeah dodano: 25 luty 2012

`Źle mi bez Ciebie. Mógłbyś wrócić?

 Mam pomysł!  Jaki?  Pokochaj mnie.

brightnessjeah dodano: 24 luty 2012

-Mam pomysł! -Jaki? -Pokochaj mnie.

 Miłość do Ciebie wpisałam na listę najgorszych uczuć jakich doznałam w życiu.   bnj

brightnessjeah dodano: 24 luty 2012

`Miłość do Ciebie wpisałam na listę najgorszych uczuć jakich doznałam w życiu. / bnj,

mimo ciągłego odwracania się za siebie przy wychodzeniu poza dom  nocy pełnych strachu o Niego  kiedy oplatając rękoma kolana nasłuchiwałam dzwonka i Jego przyjścia  ciągłego brak świadomości  że jest w porządku oraz obaw  że wrócą dawne koszmary  znów wrócą narkotyki do Jego kieszeni  pod Jego materac   bycie z Nim było najlepszym okresem mojego życia. serce  choć przerażone  było również szczęśliwe.

definicjamiloscii dodano: 22 luty 2012

mimo ciągłego odwracania się za siebie przy wychodzeniu poza dom, nocy pełnych strachu o Niego, kiedy oplatając rękoma kolana nasłuchiwałam dzwonka i Jego przyjścia, ciągłego brak świadomości, że jest w porządku oraz obaw, że wrócą dawne koszmary, znów wrócą narkotyki do Jego kieszeni, pod Jego materac - bycie z Nim było najlepszym okresem mojego życia. serce, choć przerażone, było również szczęśliwe.

przerzuciwszy stertę porozwalanych ubrań na kupkę  zaczął chodził w tą i z powrotem.   czyste ubrania mieszają Ci się na podłodze z tymi pobrudzonymi nutellą. pochłaniasz książka za książką  i pewnie nie zwróciłaś uwagi na to  że za zakładkę służy Ci obecnie bilet do kina z zeszłego miesiąca. dwa kubki z resztami herbaty na szafce i zużyte chusteczki  bo wciąż wzruszasz się na tych romansidłach. jesteś tak potwornie niezrozumiała dla mnie.   choć starał się mówić spokojnie  wychodziło chaotycznie. ukucnął naprzeciw  a widząc łzy wzbierające w moich oczach z obawy  że to wszystko co było między nami zaraz się skończy  pogłaskał mnie wierzchem dłoni po policzku.   ale taką  nie żadną inną  chcę Cię mieć. i kiedyś zrozumiem  co masz tam w środku.

definicjamiloscii dodano: 21 luty 2012

przerzuciwszy stertę porozwalanych ubrań na kupkę, zaczął chodził w tą i z powrotem. - czyste ubrania mieszają Ci się na podłodze z tymi pobrudzonymi nutellą. pochłaniasz książka za książką, i pewnie nie zwróciłaś uwagi na to, że za zakładkę służy Ci obecnie bilet do kina z zeszłego miesiąca. dwa kubki z resztami herbaty na szafce i zużyte chusteczki, bo wciąż wzruszasz się na tych romansidłach. jesteś tak potwornie niezrozumiała dla mnie. - choć starał się mówić spokojnie, wychodziło chaotycznie. ukucnął naprzeciw, a widząc łzy wzbierające w moich oczach z obawy, że to wszystko co było między nami zaraz się skończy, pogłaskał mnie wierzchem dłoni po policzku. - ale taką, nie żadną inną, chcę Cię mieć. i kiedyś zrozumiem, co masz tam w środku.

na pytanie o znaki szczególne mówię o bliźnie na ramieniu lewej ręki. chcę kontynuować  lecz kręcąc głową uciszają mnie. o tych na sercu nie chcą słyszeć.

definicjamiloscii dodano: 21 luty 2012

na pytanie o znaki szczególne mówię o bliźnie na ramieniu lewej ręki. chcę kontynuować, lecz kręcąc głową uciszają mnie. o tych na sercu nie chcą słyszeć.

wśród ponad trzech tysięcy wpisów tutaj nie ma żadnego  który w pełni opisałby to kim dla mnie był. to zabawne  że zawsze brakuje mi słów  by to opisać. brakuje jakiegoś zwrotu  który unaoczniłby magię wspólnych chwil  każdego oddechu  spojrzenia. nie wiem  jak określić to  co czułam i to  co teraz duszę podświadomie w sercu oraz zamykam przed światem na wszelkie sposoby. przeszukując słownik szukam określenia na to  co działo się w moim organizmie w odpowiedzi na Jego dotyk   wszystko jest tak banalne. pod przykrywką zapomnienia  wciąż cofam się w przeszłość. spójrz na moje serce. czarnym atramentem wypisane każde z Jego słów wypala podłużne rany.

definicjamiloscii dodano: 20 luty 2012

wśród ponad trzech tysięcy wpisów tutaj nie ma żadnego, który w pełni opisałby to kim dla mnie był. to zabawne, że zawsze brakuje mi słów, by to opisać. brakuje jakiegoś zwrotu, który unaoczniłby magię wspólnych chwil, każdego oddechu, spojrzenia. nie wiem, jak określić to, co czułam i to, co teraz duszę podświadomie w sercu oraz zamykam przed światem na wszelkie sposoby. przeszukując słownik szukam określenia na to, co działo się w moim organizmie w odpowiedzi na Jego dotyk - wszystko jest tak banalne. pod przykrywką zapomnienia, wciąż cofam się w przeszłość. spójrz na moje serce. czarnym atramentem wypisane każde z Jego słów wypala podłużne rany.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć