 |
Gdybyś tego nie powiedział, oddychałoby mi się ciężej. Gdybyś tego nie powiedział może mogłabym ruszyć jakkolwiek na przód i wbić sobie do głowy, że my to zamknięty rozdział - w żaden sposób nie jesteśmy dla siebie, nie mogę Cię kochać, bo Ty nie czujesz tego samego, nic znaczymy dla siebie nic ponad koleżeńską normę. Ale powiedziałeś, nie mógłbyś tego nie powiedzieć... że jesteś, że mogę na Ciebie liczyć zawsze, co ja także Ci obiecałam. Szeroko pojęte są te nasze przyrzeczenia, gdy właściwie nie wiadomo, kto kogo bardziej potrzebuje, wykorzystuje i kogo samokontrola przez kolejnymi pocałunkami jest słabsza.
|
|
 |
Nie powiem Ci, że żałuję. Nie, bo mam swoje przekonania, swoje powody i przede wszystkim dumę, które mi to uniemożliwiają. Powiem tylko, że jest mi z tym ciężko. Trudno nie odezwać się do Ciebie, żyć na co dzień bez perspektywy Twoich ramion chociażby nazajutrz czy za kilka dni. Ze świadomością, że to, co jest teraz nie ma żadnej reguły, że te obietnice a propos bycia i wspierania się, nie równają się tak ulubionej przeze mnie bliskości Twojego ciała. Wchodzę w jutro z myślą, że choć zawsze będziemy mogli pójść gdzieś, schlać się, porozmawiać, podnieść na duchu to już więcej nie skomentuję zapachu Twoich perfum i nie przygryzę Twoich warg.
|
|
 |
Nie mogę być o Ciebie zazdrosna. Nie mogę zastanawiać się czy zarywasz właśnie jakąś pannę na tej vixie, bo masz do tego pełne prawo. Nie może mnie rozwalać od tego od środka, dosłownie, do utraty oddechu. To nie może i nie powinno boleć, bo to ja z Ciebie zrezygnowałam.
|
|
 |
`Krokodyle są miłe. Próbują Cię zabić, by potem zjeść. Ludzie są gorsi. Zanim Cię zabiją i zjedzą, próbują się z Tobą zaprzyjaźnić.
|
|
 |
`Moje serce po brzegi wypełnione uśmiechem. Jego uśmiechem.
|
|
 |
`Warto było się spotkać, aby dowiedzieć się, że istnieją takie oczy jak Twoje.
|
|
 |
`Byłeś moją osobistą komedią romantyczną. Wyjątkową, bo bez happy endu.
|
|
 |
`Kobiety z natury są aniołami, ale kiedy połamie im się skrzydła przychodzi im latać na miotle.
|
|
 |
`Ukrywamy szczęście gdzieś w zakamarkach siebie, biegniemy za nienawiścią, dążymy za hipokryzją, XXI wiek namieszał nam w podświadomości, niszcząc daną początkową idee ludzkości.
|
|
 |
`Jestem silniejsza. Nie płaczę, jeśli już to ze szczęścia. Nie krzyczę z bólu, bo go już nie czuję. Śpię. Słucham dobrej muzyki. Ale i moje postrzeganie na świat się zmieniło. Nie przywiązuj się, kochanie.
|
|
 |
`Już nie rośnie tętno i wszystko mi jedno, każda następująca chwila to tylko przeszłość.
|
|
|
|