 |
Chwile niepewności, czy podejść i zajebać, czy podejść i napluć w twarz.
|
|
 |
Czasami chce Cie zabic, tylko dlatego, że nie mam pojęcia co się dzieje.
|
|
 |
Wysilam się na Ciebie gniewać, wysilam mocno, i jeszcze raz... Dobra bo zmarszczyki mi sie zrobią, już sie nie dąsam.
|
|
 |
Nie znoszę jak ktoś się wtrąca w moje życie. Ale Ty wiesz że ja moje nazwywam też Twoje. (thanks Niel!)
|
|
 |
W sercu mam miejsce jeszcze tylko jedno puste miejsce na wielkość tak mniej więcej kota albo małego psa.
|
|
 |
To wszytsko dzieki Tobie! Dziękuje by się przydało, wiem... no dobra, mówie Ci ze jesteś spoko koleś, straczy? Nie? To w ostateczności mówie Ci ze kocham.
|
|
 |
Kocham go! Jak cholera. Cholera jest nieuleczalna, prawda?
|
|
 |
To bedzie nasz wieczór, Misiek.
|
|
 |
Jestem dumna że mojego przyjaciela nazywam własnym chłopakiem:-)
|
|
 |
Ale ja chyba zaczełam uciekać. To nie Twoja wina.
|
|
 |
Raz dwa trzy zrozumiałam swoje bledy.
|
|
 |
Miedzy ludzmi jest taka atmosfera bez azotu. Ni w chuja dobrze wtedy.
|
|
|
|