 |
naprawdę jesteś tak naiwny by myśleć , że twoje słowa mnie już nie ranią ? że to co o mnie powiesz stanie się dla mnie obojętne ? że gdy usłyszę kolejną cholernie przykrą rzecz na mój temat ucieszę się i zacznę śmiać się najgłośniej jak tylko potrafię ? chciałabym . cholernie bym chciała . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
to tak szybko minęło . wiesz ? tak jakby ktoś kazał zamknąć mi mocno oczy , a gdy je otworzyłam było już zupełnie inaczej . miejsce śniegu zajęło przecudne słońce , a długie wełniane swetry wszyscy zamienili na krótkie spodenki . powinnam czuć się jak w raju , czyż nie ? tak jest , naprawdę . czar lata sprawia , że czuję że jestem całkiem szczęśliwa . czasami tylko wieczorami nawiedzają mnie wspomnienia złej zimy , która wydaje się być teraz jedynie paskudnym snem . wciąż mam przed oczami jego , moje łzy wiecznie spływające po policzkach , dwie połówki serca , które brutalnie odrywały się od siebie i puste miesiące , przez które starałam się wymazać pamięć . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
nie dałam rady , wypaliłam się . choć jeszcze do niedawna myślałam , że jestem cholernie silna i przetrwam , że będę w stanie ochronić nas przed tym co nas dzieli - po prostu nie dałam rady , nawaliłam na całej linii . odpuściłam , przestałam walczyć o coś co istniało tylko we mnie , pozwoliłam na to , by uczucie , które było dla mnie najważniejsze na świecie umierało na moich oczach w ogromnych męczarniach . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
W sercu dobro, w głowie trochę dzikiego porno ♥
|
|
 |
Bo co może zdziałać zwykła dziewczyna w trampkach.. nie? // net
|
|
 |
'jest tak samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć'
|
|
 |
'Spójrz kto idzie. Jak ta suka może się tu pojawiać?' - mówiłem wkurwiony, gdy tylko była w pobliżu mnie. 'Odbij ziomek.' - powtarzał kumpel. 'Ech, kurwa jak ona mogła?' 'Jeszcze nie doszło do ciebie, że cie zostawiła?' - pytał kumpel, gdy do mnie podeszła. 'Cześć skarbie' zaczęła z uśmiechem, pakując się na moje kolana, przy okazji całując. Nie odpychałem jej. Nie potrafiłem powiedzieć jej "nie". 'Wieczorem' szepnęła do ucha i odeszła. 'Co ty kurwa robisz?' 'Mam do niej słabość. Wiesz, jak ciężko to wszystko zostawić.' - tłumaczyłem. Nie to chciał usłyszeć. 'Okej, rób co chcesz. Tylko jak znów cie jutro zostawi, nie pierdol, że jest suką. Bo nie jest. Pozwalasz, żeby cię zostawiała' dokończył, odchodząc z fajką. Nie była żadną dziwką. Po prostu odchodziła i wracała wieczorami, przynosząc miłość, której cholernie potrzebowałem, a czasem cholernie nie chciałem. Chciałem przywiązania
|
|
 |
nieodpuszcze za chuja.
kocham CIe namocniej.
|
|
 |
Samotny kapitanie, pamiętasz jak błagałam
Byś nigdy nie zabierał, wszystkiego co kochałam
|
|
 |
Uciekaj stąd i zabierz wszystkie nasze dni
Obrazy wspomnień, na których razem ja i Ty
Wyblakłe kalendarze i daty naszych marzeń
I powiedz jej, by zawsze dbała o wszystko co kochałam
|
|
 |
Tak bardzo byłaś mi potrzebna,
tak bardzo chciałem być,
potrzebny ci, niezbędny, tak jak Ty mi do dziś,
tak bardzo byłaś jedna, jak nigdy, nigdy nikt,
tak bardzo mocno chciałem z Tobą żyć ,
tak mocno byłem pewny,
czekałem kiedy powiesz mi, że
jesteś dla mnie, jesteś ze mną, że ja i Ty
to coś, co jest na pewno, że jest naprawdę,
że to co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne i
|
|
 |
Nigdy więcej
nie będziemy razem
tyle naszych
nie spełnionych marzeń,
nigdy więcej
|
|
|
|