 |
Twoim celem nie jest sprawienie bym cierpiała tudzież Cie znienawidzila. Twoim celem jest sprawić mnie niezdolna do uczuć do tego stopnia, żebym juz do końca nie mogla pokochac nikogo. pokazujesz mi, ze nie warto i codziennie wypruwasz moje duchowe wnetrznosci, wypychajac mnie pustą nadzieja, jak sztucznego zwierzaka watą
|
|
 |
chciałabym, żebyś mógł mi napluc w serce. moze wtedy zrozumialoby wreszcie jak czuje sie za każdym razem, kiedy muszę wycierać twarz i byłoby ze mna solidarne.
|
|
 |
"Chociaż kłamstwem nas karmią wiemy jaka jest prawda"
|
|
 |
`upijam się samotnością, bo świat się sprzedał.`
|
|
 |
'...Kiedy świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia...'
|
|
 |
'Znowu liczę kroki, bywam tak rozsądny..'
|
|
 |
'Tu pośród martwych dusz kurz opada wiele wolniej
co rano trzeba wstać, a co wieczór zapomnieć..'
|
|
 |
Jeśli mnie popierasz, proszę zamknij oczy. Wstań, zrób do przodu dwa kroki,
poczuj na barkach czyjś dotyk. Otwórz oczy, zobacz... jesteś wolny!
|
|
 |
Nie jestem z tych, których zrozumiesz za pierwszym razem.
|
|
 |
Jak możesz mnie rozumieć, jak nie rozumiem sam siebie?
|
|
 |
Moje polskie serce lekko zmienia tu kształt, możesz odnieść się hejtem, I don't give a fuck...
|
|
 |
"Zburzymy te miliony granic, które są tu między nami…"
|
|
|
|