 |
|
` ludzie coraz bardziej przechodzą obojętnie
Jakby coś staneło w gardle i nie mogli powiedzieć...
|
|
 |
|
` Czasem nie ma dobrych opcji, choć by nie wiem, co
A najlepsze wybory to zrobić mniejsze zło
|
|
 |
|
` Czasem nie ma dobrych opcji, choć by nie wiem, co
A najlepsze wybory to zrobić mniejsze zło
|
|
 |
|
` Dzisiaj mam pewność do tego, że nic nie wiem
Bo zdarza mi się piękno obracać w beznadzieje
|
|
 |
|
` Nikt z nas nie jest święty
Bo każdy z nas wie jak trudno żyć
Każdy z nas chce naprawić swe błędy
Bo nikt z nas nie jest w pełni zły
|
|
 |
|
` Trudniej przyznać się do błędów niż do racji
Mimo, że każdy błąd zbliża wciąż nas do prawdy
|
|
 |
|
` Jak wybierać, czarne lub białe pośród odcieni
Mówią, że dasz rade, choć sami by nie pobiegli
|
|
 |
|
` Wiem, że masz marzenie, które też chciałbyś spełnić
Całym sercem wierzę w ciebie
Choć popełniamy błędy to zasługujemy żeby dostać to czego chcemy
|
|
 |
|
` Każdy z nas chociaż raz szukał miłości w przyjaźni Bo to takie piękne być rozumianym w pełni
|
|
 |
|
` Świat nas uczy abstrakcji
Bo wszystko namacalne rodzi się w wyobraźni
|
|
 |
|
wyszłam na papierosa, z grupką przyjaciół. odpaliłam szluga, puściłam Elda - humor mnie opuścił. kolejna jedynka z fizyki, nieporozumienie z nauczycielką, byłam wściekła. spojrzałam przed siebie, stał na przeciwko mnie, nasze spojrzenia spotkały się, zakłopotana odwróciłam głowę w drugą stronę, wolę zapomnieć.
|
|
 |
|
zaciśnięte uste, łzy w oczach, stłumiony krzyk. znowu przegrałam walkę z samą soba. kilka dołujących piosenek, oraz przykre sytuacje sprawiły, że to zrobiłam. moja srebrna przyjaciółka, po raz kolejny przyniosła mi ukojenie. myślałam, iż z tego wyszłam, niestety nie udało mi się. nie jestem silna. pierdolona siedemnastolatka z depresją i rapem w słuchawkach to właśnie ja, nic na to nie poradzę.
|
|
|
|