 |
|
już niebawem stuknie nam drugi rok stażu bycia dla siebie calym światem, już za pięć dni, mimo że czujemy jakby mineło kilkanaście lat dokąd jesteśmy razem to dokładnie dwa lata temu zobaczyłam Cię w tej białej kurtce, z tym zabójczym uśmiechem, z tym przyciągającym spojrzeniem. to od tamtego dnia zawróciłeś mi w głowie, miłość od pierwszego spojrzenia? być może, nigdy nie czułam takich motyli jak wtedy, żaden chłopak nie był w stanie poderwać mnie na takie drobne i błahe gesty; uśmiech i spojrzenie. to banalne i zbyt pospolite co teraz napisze, ale jesteś wyjątkowy, byłeś i będziesz. tworzymy całość i to, że spotkaliśmy się, zawróciliśmy sobie w głowie i pomimo trudów odnalezlizsmy siebie, to nie przypadek a przeznaczenie. jesteś mężczyzną mojego życia.
|
|
 |
|
„Jeśli mnie pytasz, co złego jest w miłości, to ci powiem - boję się, że lada moment zostaniesz tą cząstką tlenu, bez której nie będę mógł oddychać" //Adamczyk
|
|
 |
|
"Czy to nie zadziwiające, jak bardzo można cierpieć, kiedy wszystko jest właściwie w porządku?" //Stephen King
|
|
 |
|
"Halo, halo, kochanie, chciałbym ci powiedzieć, że dziś bez zmian. Jest tak jak wczoraj, jak przedwczoraj i trzy dni temu. Ledwo otworzyłem oczy i już tęsknię" //Adamczyk
|
|
 |
|
"Jeśli nie możesz dziś nikogo kochać, przynajmniej postaraj się nikogo nie krzywdzić" //Stephen King
|
|
 |
|
''Bardzo lubię z kimś spać. Spanie z drugim człowiekiem to dla mnie jedna z największych przyjemności - a może konieczności - w życiu. Jestem przekonany, że ludzie dopiero od niedawna wymyślili spanie w pojedynkę. Znerwicowanie naszego świata jest pewnie po części produktem jednoosobowych łóżek i pojedynczych sypialni'' //William Wharton
|
|
 |
|
Prawdziwy mężczyzna wkłada w związek coś więcej, niż dwa palce.
|
|
 |
|
Życie człowieka trwa za długo na miłość. Po prostu za długo. Miłość jest cudowna, ale dla jednego z dwojga zawsze trwa za długo. Ten drugi zostaje wtedy sam i tak brakuje mu tamtego, że może oszaleć.
|
|
 |
|
Kocham Cię. Dzisiaj. Tej nocy. Jutro. Zawsze. Nawet gdybym miała żyć tysiąc lat. Przez wszystkie te lata byłabym Twoja. Nawet gdybym miała mieć tysiąc żyć, chciałabym, abyś był w każdym z nich.
|
|
 |
|
I jestem sam. Jestem samotny wśród miliona dusz, bo w tym tłumie nie ma Ciebie.
|
|
 |
|
Dlaczego mnie wtedy nie było? Jak szłam do Ciebie, to padało i połamał mi się parasol. Wtedy on otworzył nade mną swój. Uśmiechnął się i powiedział, że mnie odprowadzi, żebym nie zmokła. Wiatr drapał po policzkach, ale mimo to, zrobiło mi się ciepło. A gdy już staliśmy pod Twoimi drzwiami, zapytał mnie, czy to tu i wtedy uświadomiłam sobie, że już nie. | Katarzyna Wołyniec
|
|
|
|