 |
Zabawne jest to,że nie widziałam Cię dwa lata, a pamiętam Twój zapach i twarz lepiej od zapachu i twarzy tych osób, które mijam codziennie./esperer
|
|
 |
Tak już jest. Ludzie odchodzą, a Ty musisz zostać i po nich sprzątać./esperer
|
|
 |
Jeśli teraz odejdziesz to proszę, obiecaj mi, że nie będziesz chciał mojego serca z powrotem i nie będziesz mu niczego utrudniał./esperer
|
|
 |
Mam nadzieje, że mnie czujesz, a jeśli nie, to istnieje możliwość, że o mnie myślisz, nie ciągle, ale czasami, jak przypominasz sobie o Polsce to może wplatam się w Twoje wspomnienia, i może gdy wrócisz, to zostaniesz już na zawsze, przecież mówiłeś, że lubisz mnie trochę za bardzo i przecież tęsknisz za tym wszystkim, masz dla mnie niespodziankę i obiecałeś, że będę musiała widywać Cię codziennie, może mamy szanse, planuje być lepsza, dla Ciebie, i wszystko wydaje się być dobre, ale przecież jest możliwość, że teraz patrzysz na nią z miłością i całujesz ją w czoło, i nigdy nie czułam się taka żywa i taka.. martwa.
|
|
 |
Nie my jedni się skończyliśmy, kochanie./esperer
|
|
 |
Kurwa przestań, proszę, wiem, jestem bardzo zła, wiem, wiem ile się nawciągałam, ile przechlałam, i ilu ludzi zraniłam, nie musisz mi tego przypominać, te ciągłe gadanie rozwija we mnie instynkt samodestrukcyjny, staram się z tego wyjść, staram się nie odrzucać i przestać nienawidzić samą siebie.
|
|
 |
Mój związek, moja sprawa. Chuj komu do tego czy dobrze zrobiłam dając mu drugą szansę. Ja kocham jego, on kocha mnie i nikt nie ma prawa się na ten temat wypowiadać. Tyle. /esperer
|
|
 |
Byłam zdziwiona i lekko zdezorientowana, kręciło mi się w głowie, miałam sine dłonie i ból w oczach, potem pojawiło się coś jakby rozczarowanie, że jednak mimo wszystko, przeżyłam.
|
|
 |
Mieliśmy siebie, więc mieliśmy wszystko, ale doceniliśmy to dopiero wtedy kiedy nasze drogi się rozeszły. Przykro./esperer
|
|
 |
Łączą nas wspomnienia, więc nawet jeśli nie jesteśmy już razem, nie rozmawiamy ze sobą i nie mamy ze sobą nic wspólnego, to przeszłość była nasza, a tego nie wymażesz./esperer
|
|
 |
Pierwszy raz, pierwszy raz do Ciebie czuję coś co mnie przeraża, coś co powoduje, że chcę czekać na Ciebie parę miesięcy, tylko po to by spędzić z Tobą miesiąc, palić jointy, słuchać rapu z i najlepszego rock and rollu, uprawiać szalony sex byle gdzie, wciągać kilogramy sztorcu i całować się w szyje, tylko po to byś zobaczył mnie w spódnicy i żeby spędzić parę dobrych chwil i żeby rozpaczać kilka następnych miesięcy po twoim wyjeździe, że wyjechałeś do swojej dziewczyny na drugi koniec świata.
|
|
 |
Musisz uważać na każdy ruch i na każde słowo, które wypowiadasz w moją stronę, musisz być ostrożny jak nigdy, bo jeden nieodpowiedni ruch i odejdę, musisz zachowywać dystans, i nigdy, przenigdy, nie możesz się zakochać w jakiejkolwiek nocy, którą przeżyjemy razem, bo się pogubisz.
|
|
|
|