  |
Kielich za kielichem i była już w takim stanie by móc prosić o nową wątrobę. / gieenka
|
|
  |
Ja jak gram w Simsy to nudzą mi się po kilku dniach, a Bóg jeszcze nie wyłączył komputera odkąd je włączył pierwszy raz. / gieenka
|
|
 |
Odeszłeś, czyż nie, kochanie? Po prostu odwróciłeś się plecami do tłumu. Odeszłeś, nigdy chodź raz nie usłyszałam byś mówił: Potrzebuję Cie, nie potrzebuję Cię . / lana
|
|
  |
Wiosna, czas wymiany garderoby. Otwarcie sezonu "Wielkie melanże" ; a moje serce? Cholera.. dalej to samo. / gieenka
|
|
 |
|
Mam bardzo dziwny charakter - albo jestem nieznośnie wręcz roześmiana albo mam stany pseudo-depresyjne, kiedy moje logiczne myślenie bierze sobie wolne. Ze skrajności w skrajność - nigdy pośrodku.
|
|
  |
Jestem zagubioną przyczyną, nie bohaterką. / gieenka
|
|
 |
Nie ma nic bardziej nieokiełznanego niż uśmiech mężczyzny w szponach własnej krwiożerczości. Może z wyjątkiem uśmiechu kobiety, która go kocha.
|
|
 |
nadszedł destrukcyjny moment. chcę krzyczeć, ale struny głosowe odmawiają mi posłuszeństwa. chcę płakać, ale już braknie mi łez. moje serce wariuje z samotności. naiwnie walę pięścią w ścianę licząc, że to da ukojenie starganym emocjom. niestety ta czynność jest bezskuteczna. patrzę ślepo w sufit szukając na nim Twojej twarzy. nie wierzę, że kiedykolwiek byłeś w tym pokoju, siedziałeś na tym łóżku i piłeś herbatę z mojego ulubionego kubka. z bezsilności przygryzam wargi. nie mam siły odebrać telefonu. obecnie najtrudniejszą czynnością jest opuszczenie łóżka i spróbowanie życia od nowa.
|
|
|
|