 |
|
odchodzisz i wracasz. wracasz by odejść
|
|
 |
|
szukam silnych ramion by mnie podniosły i powiedziały żyj
|
|
 |
|
kotku, byliśmy szczęścia blisko, ale zazdrość i głupota spierdoliły wszystko
|
|
 |
|
wierzę w uczucia, nie słowa
|
|
 |
|
twoje oczy trochę smutne chyba patrzą prosto w moje i nic nie mówisz znów ja milczę też ale oboje mówimy chyba chce lecz wybacz wiesz trochę się boję
|
|
 |
|
'kocham' - powtarzam, smakując to słowo. łatwe do wypowiedzenia, jeśli już raz się to zrobi. krótkie. pełne znaczeń. jak delikatne westchnienie
|
|
 |
|
te chwile są z nami i nikt nie zabierze ich dopóki my, będziemy wciąż tacy sami, z radością odkrywać każdy nowy dzień
|
|
 |
|
nawet gdy oszukujesz mnie, nie mogę przestać czuć do ciebie tej silnej więzi, która drzemie we mnie i jakoś nie umiem się jej pozbyć
|
|
 |
|
przyciąga mnie swoim wzrokiem, uwodzi zapachem, odpycha słowem
|
|
 |
|
nierealny. właśnie tak określiłabym mój świat bez ciebie
|
|
 |
|
zaczełam palić, pić i przeklinać - robię wszystko to, czego tak bardzo nie lubisz w dziewczynach
|
|
|
|