 |
wszystko było tak kruche, udawane, nie dziwne że już wszystko pozamiatane
|
|
 |
nie ma nas, pewnie ciężko to przeżyć. nie ma szans by to mogło się zmienić
|
|
 |
nie byliśmy idealni, tu już nie pasujemy, swoim majestatem obraz tylko popsujemy. naszym smutkiem, złością oraz nienawiścią. może inni ludzie lepszych nas sobie wyśnią
|
|
 |
bez tych ludzi gdzieś pędzących niewiadomo po co, i bez złości, nienawiści, kłótni późną nocą też bez smutku, wszystko tu jest pięknie kolorowe
|
|
 |
w tym obrazie kazdy ma trochę szacunku i nikomu tu juz nie zalezy na wizerunku
|
|
 |
a wieczorem gdy powoli będę kłaść się spać wyśnię obraz mego świata w kórym nie ma was
|
|
 |
tysiące myśli już w mojej głowie niepoukładanych przyglądam się wspomnieniom tak taśmą posklejanych
|
|
 |
"mmm na początku jest tak fajnie, miło, sympatycznie i przyjemnie. Na początku on jeszcze nie wie, że jestem pojebana." ....
|
|
 |
chcę lato . chcę krótkie spodenki, duże ilości spożytych tymbarków, długie nocne rozmowy na dworze, odżywianie się tylko lodami, nowe znajomości, nieustanne i niekontrolowane napady głupawki, śpiewanie przeróżnych hitów, niezapomniane przypały. o tak, potrzebuję lata
|
|
 |
szkoda, że często ktoś nie dostrzega tego, co chcielibyśmy, aby wkońcu zauważył
|
|
 |
w porannej mgle szepcze swoje modlitwy, idziemy razem poprzez ten pokręcony świat, szukamy prawdy wśród tych wszystkich kłamstw, podążamy za nią, gdy tylko ją zobaczymy, poszukujemy czegoś, czego nie można opisać słowami, choć sami nie wiemy do końca co to jest, poszukujemy się nawzajem, aby się do siebie zbliżyć
|
|
 |
czekam z niecierpliwością na to co przyniesie przyszłość
|
|
|
|