|
Pamiętam jak dzisiaj... Październik, zmarznęte ręce... Powiedziałam że troszkę mi zimno złapałeś mnie za rękę żeby ogrzać mi ją po chwili spletłeś swoje palce z moimi. Teraz też mi zimno ale wiem że nie mam co liczyć na twoją dłoń. Teraz to ona ma ciebie obok
|
|
|
wróć do mieszkania, gdzie od wejścia już poczujesz że niby jest spoko ale kogoś tam brakuje
|
|
|
Coraz mniej czasu. Szkoła , nauka :/ Ale jest dobrze. Jedno co mnie cieszy to uczucie, że komuś jednak na mnie zależy. Wiem , że to może nie ułoży się tak jak bym chciała ale i tak jestem szczęśliwa. Dziękuję za wsparcie .
|
|
|
Czyżby szczęście się odwróciło?
Może w końcu zdołam to wszystko jakoś ogarnąć. Jest dobrze. Tylko jeszcze czasem o Tobie pomyślę. I wtedy wszystko wraca. Ale przecież już praktycznie nie myślę. Więc jest bardzo dobrze. Nigdy nie było lepiej. Mam kogoś z kim mogę swobodnie pogadać. To jest najważniejsze. Może znowu się zawiodę , ale podobno człowiek uczy się na błędach. Przyjaźń? Tak. Nic więcej :)
|
|
|
zaciągam się tym dymem ostatni raz . to ostatni raz , kiedy tęsknię .
|
|
|
mam gdzieś, te wszystkie plastikowe uczucia, sztuczne uśmiechy. udawanie szczęścia, tylko po to, aby oszukać własną podświadomość. imitacja radości, nigdy nie wyjdzie naturalnie.
|
|
|
Wypiłam 321 kaw. Nie przespałam 235 nocy.Wypaliłam 987 papierosów.a ty nadal nie jesteś ani trochę mój.
|
|
|
Wina nigdy nie chadza sama. Towarzyszą jej znajomi: wątpliwość i niepewność.
|
|
|
|