 |
Tak wiesz nam w sumie było dobrze razem. Ja miałem swoje jazdy, ona mnie rozumie, pragnie.
|
|
 |
Nigdy? Nigdy nie lubiłem tego słowa
Trzeba wiedzieć, jak użyć, żeby nigdy nie żałować
Zawsze? Jeszcze gorzej, zawsze się bałem
|
|
 |
obok Ty i hip hop, ja już dzisiaj i tutaj mam wszystko.
|
|
 |
spokój we mnie mieszka, szczęście jest tam z boku, gdzieś, też.
|
|
 |
Bo widzisz, jeśli te słowa mają znaczenie, Mamy nas pod skórą, w lustrze widzę nas nie siebie.
|
|
 |
Chcesz, sprawdź mnie, mały test na zaufanie. Chodź ze mną na chwilę Ty to moje postrzeganie.
|
|
 |
ja jestem twoim, i tu już wszystko się kończy, nie można obciąć więcej słów, bo gdy zabierzesz słowo twoim, zostaje ci jakaś niemożliwość, jak dwa plus dwa równa się pięć.
|
|
 |
Mówią, że jedna tabliczka czekolady daje tyle pozytywów co jeden dzień miłości.
Ale między miłością a czekoladą jest zasadnicza różnica: czekoladą można się przejeść.
|
|
 |
Tęsknota za bliskością kochanego ciała, w jednym łóżku i w jednej pościeli.
|
|
 |
Przywiązałam się do Twojego serca bardzo grubą liną, mam nadzieję, że nawet ostrze nienawiści nie będzie w stanie jej przeciąć... Tylko czy naprawdę chcę wytrwać tam wbrew Twojej woli, na siłę?
|
|
 |
Szczęście jest naszym przeznaczeniem.
|
|
 |
I jesteś zła, zła ja o wiem,
Sucho mi w gardle Ty jesteś mój tlen.
|
|
|
|