| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | "Najpierw też myślałem, że to nienawiść. Znałem tylko ją, tworzyła mój świat, więziła, uczyła jeść, pić, oddychać. Myślałem, że umrę z tą nienawiścią w żyłach." |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | To piękne uczucie, gdy idziesz w środku nocy ulicą, po której co jakiś czas przejeżdża auto... Gdy już jest kilka metrów za Tobą przez chwilę dostrzegasz tęczę... To nie jest zwyczajna tęcza... Ta jest wyjątkowa jak kobieta, którą dopiero co poznałeś... Ta tęcza jest szara, bo składa się tylko z kropli deszczu i delikatnej wiązki światła. Ale co jeśli ona nagle znika? Zostajesz sam... A po twarzy dalej spływają Ci krople deszczu wymieszane ze łzami. || mocnoniezdecydowany |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wspólnie siedzieliśmy na ławce wpatrzeni w siebie, ja obdarzałem Cię komplementami... Ty zaś obdarzałaś mnie dymem papierosowym, którego tak bardzo nienawidziłem a, za którego teraz oddałbym wszystko. || mocnoniezdecydowany |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Znów się wczoraj odezwałaś... Niepotrzebnie. Znów Ci uległem... Na dodatek naiwny się z Tobą umówiłem. Jestem zbyt słaby, aby to zakończyć, ale chociaż się postaram... Złapię Cię, przytulę, a następnie pocałuję... tak zwyczajnie... Tak zwyczajnie odejdę, jak zbudowana z kryształków lodu chmura, na którą kocham się patrzeć, gdy przelatuje samolot w błękitnym obłoku nieba. Gdy tego nie zrobię.. będę cierpiał, tak jak do tej pory. Znów będzie się powtarzała ta sama bajka... Ten sam rozdział każdego dnia... Ta sama strona każdej godziny... Przy Tobie zwalniam, a jedyne co przyśpiesza to bicie mego serca, gdy Cię widzę... Gdy Cię czuję. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ' Docenisz słowa, jak powiedzą wariata już nie ma! ' |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ' Kurwa, nie wiem po co to mówię, zwłaszcza do zdjęcia, nie wiem po co je trzymam, nie chce pamiętać.' |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ' Wiem jak to jest kiedy pęka serce i wiem, że w życiu nie można czekać wiernie.' |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ' Sam, od ludzi z dala zamykam się w pokoju, puszczam muzykę i odpalam.' |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ' Serce krew pompuje mi, nie czuje nic. Kładę się gdy idzie świt, żyję dla paru chwil.' |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ' To wchodzi nam w krwiobieg i już nie chce odbić.' |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ' Znów jest wieczór, znowu nie mogę spać. Dobrze wiemy, mała, że masz tak jak ja. Lepiej przestańmy myśleć, przestańmy czuć cokolwiek, poznajmy się z kieliszkiem i ruszajmy na wojnę.' |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | 'Czasem chciałbym się zakochać, czyli głupieć od nowa ale nie wiem czy mi to potrzebne jest.' |  |  |  |