 |
nigdy nie zapomnę początków , kiedy starałeś się o mnie , a ja byłam tak zajebiście szczęśliwa . | dzyndzel
|
|
 |
Zabawne jak szybko Ci , którzy byli tak blisko , stają się obcy .
|
|
 |
mam tyle argumentów żeby Ci dojebać , jednak powstrzymuje mnie dawna sympatia do Ciebie . | dzyndzel
|
|
 |
poraz setny oglądam te zdjęcia... poraz setny wspomnam... palę kolejnego papierosa... zaciągam się dymem i myślę... godziny autoterapii... wmawiania sobie, że właśnie tak powinno być... że jest dobrze... między nami nie było nic, tylko kilka spojrzeń uśmiechów zdjęć, klika pytań o nic, dotyk dłoni, ust... i nic więcej... a wgłowe kołacze mi się myśl...'... Ja w twoich ramionach- nieistotny dysonans...'
|
|
 |
w końcu dojdę do takiego stadium , że będziesz mi potrzebny do życia jak dziwce majtki . | dzyndzel
|
|
 |
,, Wątpię w Ciebie , czasem już myślę , że odejdziesz , że nie wytrzymasz mnie za to kim jestem . " / diox
|
|
 |
Teoretycznie nie chcę związków , miłości , zobowiązań , Ciebie , ale kiedy sobie pomyślę jak miło byłoby mi w Twoich ramionach , czy jak cudowne muszą być Twoje pocałunki - kłócę się sama ze sobą , bo z jednej strony są te ważniejsze priorytety, z drugiej niewyobrażalne pragnienie w stosunku do Twojej osoby . | dzyndzel
|
|
 |
Gdy go poznałam wszystko przestało mieć znaczenie . | dzyndzel
|
|
 |
Miałam napisać. Ale co? że tęsknię? nie to głupie, prawie się nie znamy. Że myślę-weźmie mnie za desperatke... wiec milczę... tak jest lepiej...
|
|
|
|