|
Trzymaj gardę i nienawidź, wtedy świat cie pokocha.
|
|
|
|
Nie lubię ludzi o poranku... a może poranków .... albo po prostu... ludzi .
|
|
|
|
lepiej być człowiekiem, który głośno przeklina, niż małym, cichym skurwysynem.
|
|
|
|
Wracam z piątkowej imprezy w sobotę, a tam niedziela.
|
|
|
Byłem igłą w stogu siana z ich głów,
teraz muszę być iskrą i nasieniem naraz - badam grunt.
|
|
|
- Co robisz w sobotę? - Popełniam samobójstwo. - A w piątek wieczorem?
|
|
|
Życie zmusza do wyboru, więc koloruj jak chcesz wolisz czarno białe szczęście czy piękny kolor łez..
|
|
|
Chce pięknej śmierci, ale nie chce umrzeć, chce dobrych wieści, ale chce znać prawdę i więcej czuć więcej, a najlepiej nie czuć wcale.
|
|
|
|
-Dodałeś do tego chili? -Tak. Myślałem, że lubisz ostre jedzenie. -Lubię, ale kurwa nie sernik!
|
|
|
|
Nie stać mnie na wyjazd do San Francisco, więc wybrałam się do San Domierza. /this_irritaing
|
|
|
|
-widzisz te gwiazdy? -tak. -idziemy się jebać?
|
|
|
|