 |
czasami może zapłaczemy nad tym, że to skończyło się tak, a nie inaczej, że nie byliśmy w stanie wymyśleć żadnego happy endu
|
|
 |
wiedziałem o niej wszystko, a ona i tak była doskonała.
|
|
 |
Wtedy zadaj mi pytanie, jak to jest mieć osiemnaście lat i mieć bezustanne ataki alergii, zwyczajnie puchnąć od uczulenia na ludzkość.
|
|
 |
- Gry komputerowe to największa bzdura na świecie – mówił Cyprian. – Chodzenie po ulicy jest dużo, dużo ciekawsze. Masz więcej opcji do wyboru.
- W grach komputerowych można zabijać – odpowiadałaś.
- A czy idąc po ulicy nie można kogoś zabić?
|
|
 |
Po prostu wszystko wokół mnie zaczyna się palić, topić jak błona fotograficzna w kontakcie z kwasem, ktoś wziął mój życiorys i zaczął go sobie kruszyć w palcach jak martwy liść.
|
|
 |
Na zewnątrz była spauzowana pogoda, i dziwiliśmy się, ze ludzie w ogóle się poruszają, zamiast nie zastygać we wszechogarniającej stopklatce. Jakbyśmy kupili sobie piloty do pauzowania życia.
|
|
 |
Mnie na niczym nie zależy, wiesz. Na niczym. Oprócz ciebie. Muszę cię widzieć. Muszę patrzeć na ciebie. Muszę słyszeć twój głos. Muszę i nic mnie więcej nie obchodzi. Nigdzie.
|
|
 |
Ale temu uśmiechowi nie można było się oprzeć. Ten uśmiech mógłby wygrywać wojny i leczyć raka.
|
|
 |
Bo to takie cudowne dla kobiety, kiedy wie, że ktoś żył jakimś filmem, który kręcił z nią sobie w głowie.
|
|
 |
Musimy sobie mówić, co nam leży na sercu, szczególnie o tym, co nas gnębi. Może to będzie przez chwilę bolało, ale przynajmniej dzięki temu problemy nie staną się za duże. Jeśli tego nie zrobimy, będziemy się nawzajem coraz bardziej ranili. A ja nie chcę, żeby tak było.
|
|
 |
Pożegnałem się z nią na chłodno, połykając łzy i skruszone na pył od zaciskania zęby.
|
|
 |
Słuchaj, kochanie, to nie tak, kocham cię, kocham cię każdą swoją żyłą, każdym swoim włosem, obojgiem uszu i oczu, dziurkami nosa, skoliozą, paranoją, próchnicą, mózgiem, stopami, jesteś dla mnie wszystkim.
|
|
|
|