 |
chcę byś wiedział, że jesteś najważniejszy.
|
|
 |
wiedziałam, że nie będziesz mógł o mnie zapomnieć, nie wiedziałam jednak, że ze mną będzie gorzej.
|
|
 |
gdy wspominam Ciebie, widzę zawsze te radosne dołeczki, idące w parze z Twoim cudownym uśmiechem.
|
|
 |
palę. przez ciebie. najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. a papierosy, są na wyciągniecie ręki, w przeciwieństwie do Ciebie.
|
|
 |
wieczorami lubię chodzić w Twojej za dużej bluzie, którą zostawiłeś u mnie, pachnie Tobą, czuję Cię.
|
|
 |
i obiecuje Ci że kiedyś mnie nie poznasz, że kiedyś będziesz mnie cholernie kochał. obiecuje...
|
|
 |
rozumiem. nie chcesz mnie znać. okej. więc przestań w kółko patrzeć na mnie. to krępujące. albo nie. nie przestawaj. i chciej mnie znać. proszę.
|
|
 |
tak. przyznaje sie, nie ma godziny, w ktorej bym o Tobie nie pomyslała. nie ma dnia, w ktorym nie spojrzałabym na Twoje zdjecie. a to wszystko przez to, ze jestes tak blisko, a jednak tak cholernie daleko.
|
|
 |
kiedyś na tym parapecie na którym siedzę wieczorami sama, usiądę z Tobą i opowiem Ci o mojej miłości do Ciebie.
|
|
 |
daj mi bucha, flaszkę tequili i pięć minut. opowiem ci o swoim życiu.
|
|
 |
nie jesteś jakiś superfajny. nie myślę o Tobie 24h na dobę. i nawet nie jaram się Tobą, gdy cię widzę. ale masz w sobie coś, co sprawia, że chcę chodzić do miejsc, gdzie ' przez przypadek ' mogłabym Cię spotkać.
|
|
|
|