 |
|
Ja tak naprawdę już nie wierzę w słowa.
|
|
 |
|
czuję, że mi przeszło. ale zaczynam wątpić, gdy tylko Cię widzę.
|
|
 |
|
oboje tak bosko wtuleni, w swoich ramionach tonęli.
|
|
 |
|
Nie powiedział zostań, więc odeszłam.
|
|
 |
|
Czasami mam na Ciebie wyjebane. to zdarza się bardzo rzadko, ale mam.
|
|
 |
|
Zacznij płakać szczęściem.
|
|
 |
|
Dziś rano zorientowałam się, że uśmiecham się bez powodu. Nareszcie !
|
|
 |
|
nawet nie wyobrażasz sobie jak wiele mi dałeś - nauczyłeś mnie na nowo jak się uśmiechać. dziękuję.
|
|
 |
|
nie jeden raz się przejechałam na osobie zaufanej,
|
|
 |
|
nie taka. nie siaka. nie żadna. nie Twoja. niczyja.
|
|
 |
|
pokłóciłam się ze szczęściem, nadzieję kopnęłam w dupę, miłość wyzwałam od szmat a ze smutkiem piję wódkę.
|
|
|
|