głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika penitence

Kiedyś miałam wielu znajomych  dzisiaj mam szczerych. esperer

esperer dodano: 6 stycznia 2015

Kiedyś miałam wielu znajomych, dzisiaj mam szczerych./esperer

I zostałeś sam.Zabawne  nie? Zawsze to Ty byłeś sprawcą samotności u innych  a tymczasem to wszyscy odwrócili się od Ciebie. Kumple odeszli  dziewczyny straciły zainteresowanie i nie masz co ze sobą zrobić. Gdzie się podział ten imprezowy chłopak  z cwaniackim uśmieszkiem na ustach otoczony wianuszkiem fanek? Nigdy go widocznie nie było  bo nikt już o nim nie pamięta. Chciałabym Ci współczuć  ale kiedy ja ofiarowałam Ci szczerą i bezwarunkową miłość  Ty wybrałeś zabawę.  Teraz już na Ciebie nie czekam. esperer

esperer dodano: 4 stycznia 2015

I zostałeś sam.Zabawne, nie? Zawsze to Ty byłeś sprawcą samotności u innych, a tymczasem to wszyscy odwrócili się od Ciebie. Kumple odeszli, dziewczyny straciły zainteresowanie i nie masz co ze sobą zrobić. Gdzie się podział ten imprezowy chłopak, z cwaniackim uśmieszkiem na ustach otoczony wianuszkiem fanek? Nigdy go widocznie nie było, bo nikt już o nim nie pamięta. Chciałabym Ci współczuć, ale kiedy ja ofiarowałam Ci szczerą i bezwarunkową miłość, Ty wybrałeś zabawę. Teraz już na Ciebie nie czekam./esperer

moje. do cholery  weź to podpisz albo zacytuj! teksty napisana dodał komentarz: moje. do cholery, weź to podpisz albo zacytuj! do wpisu 4 stycznia 2015
https:  www.facebook.com pages Veriolla moblo 515711411908272    zapraszam! zdecydowanie więcej mnie!

veriolla dodano: 3 stycznia 2015

https://www.facebook.com/pages/Veriolla-moblo/515711411908272 - zapraszam! zdecydowanie więcej mnie! ;)

Zawsze zabierały mi go blondynki. Te małe  urocze i słodkie na widok  których faceci mają wielkie oczy. Zabierały mi go takie co niby delikatne  dziewczęce i potrzebujące męskiego wsparcia. Takie  które zawsze mają perfekcyjny makijaż  ułożone włosy  nienaganne maniery i spódniczki bez ani jednego zagniecenia. Te od trzepotania rzęskami i wyciągania ich z tarapatów. Ja nigdy taka nie byłam. Zawsze wolałam siedzieć z kumplami niż wysłuchiwać o nowościach w świecie mody. Wolałam wypić piwo na ławce i wypalić szluga. Zawsze radziłam sobie sama  bo tego właśnie nauczyło mnie życie. Dlatego odchodził. Po prostu nie byłam wystarczająco dobra. esperer

esperer dodano: 3 stycznia 2015

Zawsze zabierały mi go blondynki. Te małe, urocze i słodkie na widok, których faceci mają wielkie oczy. Zabierały mi go takie co niby delikatne, dziewczęce i potrzebujące męskiego wsparcia. Takie, które zawsze mają perfekcyjny makijaż, ułożone włosy, nienaganne maniery i spódniczki bez ani jednego zagniecenia. Te od trzepotania rzęskami i wyciągania ich z tarapatów. Ja nigdy taka nie byłam. Zawsze wolałam siedzieć z kumplami niż wysłuchiwać o nowościach w świecie mody. Wolałam wypić piwo na ławce i wypalić szluga. Zawsze radziłam sobie sama, bo tego właśnie nauczyło mnie życie. Dlatego odchodził. Po prostu nie byłam wystarczająco dobra./esperer

Nigdy nie miałam i nie będę mieć łatwego charakteru. Zawsze będę wybuchowa i ciężka w obyciu. Zawsze będę się wściekać i trzaskać drzwiami. Przeklinać i upijać się do nieprzytomności. Nigdy nie będę trzepotać rzęskami  bo znam swoją wartość i poprzeczkę postawiłam znacznie wyżej niż na linii biustu. esperer

esperer dodano: 3 stycznia 2015

Nigdy nie miałam i nie będę mieć łatwego charakteru. Zawsze będę wybuchowa i ciężka w obyciu. Zawsze będę się wściekać i trzaskać drzwiami. Przeklinać i upijać się do nieprzytomności. Nigdy nie będę trzepotać rzęskami, bo znam swoją wartość i poprzeczkę postawiłam znacznie wyżej niż na linii biustu./esperer

Znów nadeszła chwila kiedy nie rozumiem takiego rodzaju miłości. Nie potrafię wytłumaczyć sobie dlaczego można pokochać i nie dostać w zamian tego samego. Nie wiem czemu życie zostało skonstruowane w taki sposób  dlaczego ja umieram z tęsknoty  a Ty ciągle tylko znikasz z mojego życia. Jednak chciałabym mieć przynajmniej tą pewność  że mimo wszystko żałujesz swojej decyzji  że tak samo jak ja tęsknisz do tamtych czasów kiedy największą częścią naszego życia było wspólne szczęście. Chciałabym wiedzieć  że bijesz się z myślami  że coś nie daje Ci spokoju  a nie chcesz wrócić do mnie tylko dlatego  że boisz się zranienia mnie po raz kolejny. Może wtedy byłoby mi trochę łatwiej  przynajmniej wiedziałabym  że byłam dla Ciebie ważna  że nie schowałeś naszej historii do pudełka  w którym trzymasz tylko te nic nieznaczące. Chciałabym to wiedzieć  bo tak cholernie ciężko żyć z przeświadczeniem  że nigdy nic więcej do mnie nie czułeś.    napisana

napisana dodano: 2 stycznia 2015

Znów nadeszła chwila kiedy nie rozumiem takiego rodzaju miłości. Nie potrafię wytłumaczyć sobie dlaczego można pokochać i nie dostać w zamian tego samego. Nie wiem czemu życie zostało skonstruowane w taki sposób, dlaczego ja umieram z tęsknoty, a Ty ciągle tylko znikasz z mojego życia. Jednak chciałabym mieć przynajmniej tą pewność, że mimo wszystko żałujesz swojej decyzji, że tak samo jak ja tęsknisz do tamtych czasów kiedy największą częścią naszego życia było wspólne szczęście. Chciałabym wiedzieć, że bijesz się z myślami, że coś nie daje Ci spokoju, a nie chcesz wrócić do mnie tylko dlatego, że boisz się zranienia mnie po raz kolejny. Może wtedy byłoby mi trochę łatwiej, przynajmniej wiedziałabym, że byłam dla Ciebie ważna, że nie schowałeś naszej historii do pudełka, w którym trzymasz tylko te nic nieznaczące. Chciałabym to wiedzieć, bo tak cholernie ciężko żyć z przeświadczeniem, że nigdy nic więcej do mnie nie czułeś. / napisana

Tęsknie za nim. Za jego idealnie niebieskimi oczami  blond czupryną i długimi palcami  które tak dokładnie znały na pamięć moje ciało. Tęsknie za tym  że potrafił przyjść do mnie z wódką albo winem i potrafiliśmy zaliczyć zgon na moim łóżku grając w scrabble i wykłócać się o nieistniejące słowa. Brakuję mi go  bo tylko z nim mogłam być sobą  a on i tak powtarzał  że jestem najcudowniejsza. Kurwa  tęsknie nawet za naszymi kłótniami  trzaskaniem drzwiami i wypowiadaniem najbardziej niecenzuralnych słów. Spierdoliłam to wszystko na własne życzenie  odpychałam kiedy on chciał walczyć i teraz? Teraz jesteśmy dla siebie obcy  choć tęsknie.  esperer

esperer dodano: 2 stycznia 2015

Tęsknie za nim. Za jego idealnie niebieskimi oczami, blond czupryną i długimi palcami, które tak dokładnie znały na pamięć moje ciało. Tęsknie za tym, że potrafił przyjść do mnie z wódką albo winem i potrafiliśmy zaliczyć zgon na moim łóżku grając w scrabble i wykłócać się o nieistniejące słowa. Brakuję mi go, bo tylko z nim mogłam być sobą, a on i tak powtarzał, że jestem najcudowniejsza. Kurwa, tęsknie nawet za naszymi kłótniami, trzaskaniem drzwiami i wypowiadaniem najbardziej niecenzuralnych słów. Spierdoliłam to wszystko na własne życzenie, odpychałam kiedy on chciał walczyć i teraz? Teraz jesteśmy dla siebie obcy, choć tęsknie. /esperer

nawet jak bierzesz tylko część mojego wpisu to też powinnaś podpisać. usuń to teksty napisana dodał komentarz: nawet jak bierzesz tylko część mojego wpisu to też powinnaś podpisać. usuń to do wpisu 2 stycznia 2015
dziękuję Wam bardzo i również życzę wszystkiego dobrego  niech szczęście przyjdzie i zostanie już tak na dobre :  teksty napisana dodał komentarz: dziękuję Wam bardzo i również życzę wszystkiego dobrego, niech szczęście przyjdzie i zostanie już tak na dobre :) do wpisu 2 stycznia 2015
Podsumowanie 2014? Miałam kochającego faceta po czym okazało się  że ja nigdy go nie kochałam. Miałam kolejnego  ale ten sprawił tylko  że było jeszcze gorzej. Miałam kilka wzlotów  ale mocniejsze upadki. Poszłam do przodu  ale nie w tym kierunku  o którym marzyłam. Fakt  poznałam wielu wspaniałych ludzi  ale też wielu takich  którzy nie zostawili po sobie wspaniałych wspomnień. Tęskniłam za przeszłością przez co nie miałam ani jej  ani przyszłości. Czekałam kolejny rok na coś co nigdzie nie nadejdzie. Odfajkowałam kilka dobrych melanży  kilka razy mówiłam  nigdy więcej nie piję . Zrobiłam nowe tatuaże  nowe kolczyki  nowe marzenia. 2014 nie był ani dobry  ani zły. Był mdły. esperer

esperer dodano: 31 grudnia 2014

Podsumowanie 2014? Miałam kochającego faceta po czym okazało się, że ja nigdy go nie kochałam. Miałam kolejnego, ale ten sprawił tylko, że było jeszcze gorzej. Miałam kilka wzlotów, ale mocniejsze upadki. Poszłam do przodu, ale nie w tym kierunku, o którym marzyłam. Fakt, poznałam wielu wspaniałych ludzi, ale też wielu takich, którzy nie zostawili po sobie wspaniałych wspomnień. Tęskniłam za przeszłością przez co nie miałam ani jej, ani przyszłości. Czekałam kolejny rok na coś co nigdzie nie nadejdzie. Odfajkowałam kilka dobrych melanży, kilka razy mówiłam "nigdy więcej nie piję". Zrobiłam nowe tatuaże, nowe kolczyki, nowe marzenia. 2014 nie był ani dobry, ani zły. Był mdły./esperer

CZ.1. Po tym mijającym roku spodziewałam się czegoś więcej i może dlatego tak mnie zawiódł. To były kolejne miesiące podczas których musiałam mierzyć się ze swoją miłością i z odrzuceniem z jakim spotkałam się na swojej drodze. Wcale nie było łatwo tkwić w złudnej nadziei  a właśnie to robiłam przez ponad połowę roku. Spędziłam wiele tygodni na próbach poskładania tego  co od dawna tkwiło w totalnej rozsypce. Chciałam wskrzesić to czego od dłuższego czasu nie było. Nie wiem czy robiłam dobrze  ale nadal tęskniłam  nadal chciałam aby wróciły wszystkie dawne chwile. Nowy rok nie przyniósł wielkich zmian  nie przyniósł sukcesów. Ciągle były łzy i poczucie  że nie potrafię odnaleźć się w tym co mi pozostało. Nie poradziłam sobie  przyznaję to otwarcie. Przecież to wszystko miało wyglądać inaczej  a w rezultacie ja kolejny raz straciłam jego  kolejny raz straciłam szansę na szczęście. Ten rok był rozliczeniem po poprzednim. Był sumą wszystkiego tego  co zdarzyło się kiedyś.

napisana dodano: 30 grudnia 2014

CZ.1. Po tym mijającym roku spodziewałam się czegoś więcej i może dlatego tak mnie zawiódł. To były kolejne miesiące podczas których musiałam mierzyć się ze swoją miłością i z odrzuceniem z jakim spotkałam się na swojej drodze. Wcale nie było łatwo tkwić w złudnej nadziei, a właśnie to robiłam przez ponad połowę roku. Spędziłam wiele tygodni na próbach poskładania tego, co od dawna tkwiło w totalnej rozsypce. Chciałam wskrzesić to czego od dłuższego czasu nie było. Nie wiem czy robiłam dobrze, ale nadal tęskniłam, nadal chciałam aby wróciły wszystkie dawne chwile. Nowy rok nie przyniósł wielkich zmian, nie przyniósł sukcesów. Ciągle były łzy i poczucie, że nie potrafię odnaleźć się w tym co mi pozostało. Nie poradziłam sobie, przyznaję to otwarcie. Przecież to wszystko miało wyglądać inaczej, a w rezultacie ja kolejny raz straciłam jego, kolejny raz straciłam szansę na szczęście. Ten rok był rozliczeniem po poprzednim. Był sumą wszystkiego tego, co zdarzyło się kiedyś.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć