 |
I co z tego, że teraz trzymasz mnie za rękę, jeśli potem ją puścisz i pójdziesz do innej?/esperer
|
|
 |
Jeszcze nikt nie całował tak delikatnie moich ust jak Ty. / napisana
|
|
 |
Przychodzi taki moment,w którym wracając z imprezy chciałabyś się do kogoś przytulić. Do kogoś ważnego,kto byłby dla Ciebie całym światem, a jego nie ma. Uświadamiasz sobie, że życie singla wcale nie jest takie super fajne./esperer
|
|
 |
Już tak nieodwołanie jestem od Ciebie uzależniona. / napisana
|
|
 |
Uwielbiam tą chwilę gdy obejmujesz mnie tak mocno, że już nie mogę oddychać. Uwielbiam tą chwilę gdy tak delikatnie całujesz moje usta. Uwielbiam tą chwilę kiedy wiem, że jesteśmy dla siebie wszystkim. / napisana
|
|
 |
Żadne z Nas oficjalnie nie powie, że to koniec. Ja się nie odezwę, bo zbyt Cię kocham by zakończyć to jako pierwsza, a Ty? Ty sądzisz, że o niczym nie wiem i nie chcesz mnie ranić, nie wiedząc, że te najgłębsze blizny już powstały./esperer
|
|
 |
Wiem kiedy wracasz od niej. Zawsze po takim spotkaniu w Twoich źrenicach kryję się poczucie winy, a w dłoniach jej kształty. Starasz się być miły i tak cholernie czuły jakby to miało coś zmienić. Ja wiem, ja zawsze kurwa wiem i to mnie dobija. Znam Cię za dobrze, by nie wyczuć jej smaku na Twoich ustach, tej nutki ostatniego orgazmu w głosie. /esperer
|
|
 |
Już nie wiem czy chcę Cię zatrzymać. Jak mnie kochasz skoro chciałeś odejść?/esperer
|
|
 |
W końcu zrozumiałam, że Cię nie zastąpię. Przestałam próbować pakować się w jakieś zakochania, umawiać na nudne randki i pozwalać, aby mój język w styczności z innym niż Twój przypominał sobie czego mu tak naprawdę brakuję. Potrzebowałam wielu imprez, litrów alkoholu i kilkanaście ramek na ogarnięcie tego, że pustym pocałunkiem nie zastąpię tego co było z Tobą, zrozumiałam,że dotyk jest wart coś dopiero wtedy, gdy przytula Cię ktoś ważny. Musiałam się stoczyć, by dojść do tego, że po prostu muszę przecierpieć, przeczekać i wypłakać swoje, by móc zacząć żyć na nowo./esperer
|
|
|
|