 |
Pamiętasz nasze pierwsze spotkanie? Tak, to ten ciepły, czerwcowy wieczór, gdy wpadłeś do mnie na kawę. Miało to wyglądać zupełnie inaczej. Mieliśmy iść do kina czy na spacer, ale wybrałam dla nas zacisze czterech ścian mojego mieszkania. Spotkaliśmy się po ponad miesiącu po tamtej imprezie. Na Twój widok oniemiałam. Zapamiętałam Cię przecież trochę inaczej, a w rzeczywistości byłeś jeszcze... lepszy? Twój zapach zwalił mnie z nóg. Z ledwością opanowałam drżenie rąk i głosu, gdy zapraszałam Cie do środka. Siedzieliśmy do bardzo późnej nocy, wnikliwie poznając swoje osobowości. Czułam się swobodnie i bezpiecznie pomimo tego, że praktycznie Cię nie znałam. Przytuliłeś mnie na pożegnanie i wiedziałam, że znalazłam ramiona, w których moje ciało idealnie się komponuje. Później już tylko nie wierzyłam, że spotkałam kogoś kto skutecznie wywrócił moje życie do góry nogami, kogoś kogo byłam w stanie pokochać. / napisana
|
|
 |
I jeśli jesteś błędem to musisz wiedzieć, że piękniejszego nie popełniałam./esperer
|
|
 |
Wiesz, czasami boję się, że odejdziesz i wiem, że wtedy cholernie ciężko będzie mi się pozbierać na nowo. Są takie momenty kiedy paraliżuję mnie strach,że to co między nami dobiegnie końca i już nie będzie Twojego uśmiechu, dotyku, pocałunków. Nie chcę Cię tracić, wiesz? Myślę, że nigdy nie będę na to gotowa. Nie chcę na nowo poznawać świata bez Twojej osoby, więc nie odchodź, nie zostawiaj mnie i nie łam danych mi obietnic. Tych od wspólnego życia, wiecznej miłości i cholernego szczęścia./esperer
|
|
 |
Wiele razy miałam chęć zrezygnować, odpuścić. Miałam ochotę przestać męczyć się na tej huśtawce emocji. On czasem wcale nie ułatwiał mi zadania, więc wzajemne poznawanie siebie sprawiało mi dwa razy większą trudność niżeli odbywało to się z innymi osobami. Jednak próbowałam, brnęłam dalej, bo poddają się słabi, nie? Walczyłam z sobą, do teraz walczę. Tyle, że dziś widzę rezultaty. Dziś wiem, że warto było się poświęcić, swój smutek, wszystkie paranoje, gorsze chwile. Dla Ciebie było warto. / napisana
|
|
 |
Chodź, ucieknijmy na drugi koniec świata. Ucieknijmy tam gdzie nikt nie znajdzie naszej miłości, gdzie nikt nie będzie próbował jej zniszczyć. / napisana
|
|
 |
Moje dłonie stęsknione za Twoimi dłońmi. Moje usta stęsknione za Twoimi pocałunkami. Moje uszy za Twoim głosem. A moje ciało za Twoim ciałem. / napisana
|
|
 |
Proszę zapewniaj mnie dalej, że pragniesz mojego szczęścia, że mnie potrzebujesz, że tęsknisz. Mów mi tak ciągle, bo tylko to trzyma mnie przy życiu, gdy nie ma Cię obok. / napisana
|
|
 |
[cz.2] Nie chcę wiele, nie chcę mu niczego wypominać, bo musi pani wiedzieć, że to właśnie ten chłopak dał mi najpiękniejsze wspomnienia, to właśnie pani syn sprawił, że życie nabrało barw. To wszystko, tyle tyle. Proszę mu przekazać, że ja już nie czekam, że już mi to wszystko obojętne, albo... Proszę mu nic nie mówić. Nigdy mnie nie słuchał, zawsze odwracał wzrok widząc moje łzy. Gdyby pani mogła, to... Tylko tyle, nic więcej. Niech on nigdy nie dowie się,że tak mocno go kochałam, że z tej miłości byłabym gotowa zabić. Szkoda tylko, że padło na mnie. Do widzenia, do zobaczenia w tym świecie gdzie znowu będę mogła być szczęśliwa, z nim lub bez niego./esperer
|
|
 |
[cz.1]-Halo? -Dziecko,tak długo Cię nie słyszałam.Nie ma go w domu,ale wróci wieczorem, zadzwoń, dobrze? -Nie,nie.Nigdy go dla mnie nie było, nigdy nie było dobrego czasu na tą miłość.Zawsze się rozmijaliśmy, zawsze byliśmy gdzieś spóźnieni i za mało czasu chcieliśmy poświęcić dla nas. Nie chcę znowu wkraczać w jego życie, nie chcę być tą złą, która odciąga go od kumpli,tą, która odstrasza inne dziewczyny.Wie pani jak go kochałam, prawda? Wie pani, że był tą osobą, której zdolna byłabym wybaczyć wszystko? Wiem,że słyszała pani wiele kłótni dochodzących z jego pokoju, tych krzyków i łez uderzających o posadzkę,ale to już koniec,ja nie wracam.Zrozumiałam,że nie mogę być już taka jak dawniej, że on nie jest tym,który miał być kiedy inni odeszli. Wypaliliśmy się, bo widocznie o jeden raz za dużo podniósł na mnie głos, ale już dobrze. Już się z niego wyleczyłam, już serce wróciło na swoje miejsce, a płuca oddychają sprawnie powietrzem nie przesiąkniętym jego zapachem./esperer
|
|
 |
Proszę Cię, nie obiecuj mi tego, czego nie możesz mi dać. Nie mów, że coś się zmieni, że wyjdziemy na prostą, że tym razem się postarasz. Proszę, nie miejmy żadnych wspólnych planów, bo potem będzie ciężej się pożegnać./esperer
|
|
 |
Kocham te momenty kiedy wiem,że zawsze mogę mu wszystko opowiedzieć i choć nie zawsze potrafi mi pomóc, to zawsze swoim "ułoży się kochanie" poprawia mi humor./esperer
|
|
 |
Większość zakochuje się na wiosnę - gdy wszystko budzi się do życia, gdy słońce mocniej grzeje, gdy chce się znów żyć i tryskać energią. A ja? Ja razem z deszczem, zimnym wiatrem i jesienią dostałam miłość. Piękne wynagrodzenie prawda? / napisana
|
|
|
|