głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika penitence

Los nas rani. Kpi z nas wręcz.    napisana

napisana dodano: 30 października 2012

Los nas rani. Kpi z nas wręcz. / napisana

I nawet jeżeli kiedyś zwątpię  nie pozwól mi odejść. Nie pozwól  proszę.    napisana

napisana dodano: 30 października 2012

I nawet jeżeli kiedyś zwątpię, nie pozwól mi odejść. Nie pozwól, proszę. / napisana

Najpiękniejsze chwile to te  kiedy mogę przy nim zasypiać  a pierwsze co widzieć po przebudzeniu to jego twarz. Ty powiesz  że jest zwykłym cwaniakiem z papierosem w ręku i za dużych bluzach  a dla mnie jest tym  który przytula się jak małe dziecko  który domaga się drapania po plecach i  który ogrzewa moje wiecznie zmarznięte stopy. Nie jest idealny  ale i tak nie zamieniłabym go na żadnego innego  mimo  że kręci się przez sen i zajmuję większą część łóżka. Potrafi doprowadzić mnie do łez  ale nic nie zastąpi jego czule szeptanego  kocham Cię  i zwykłego wzięcia mnie za rękę  które sprawia  że czuję się najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. Jest dla mnie wszystkim. Jest tym słońcem  które wyszło po burzy  którą musiałam przejść z tamtym. esperer

esperer dodano: 29 października 2012

Najpiękniejsze chwile to te, kiedy mogę przy nim zasypiać, a pierwsze co widzieć po przebudzeniu to jego twarz. Ty powiesz, że jest zwykłym cwaniakiem z papierosem w ręku i za dużych bluzach, a dla mnie jest tym, który przytula się jak małe dziecko, który domaga się drapania po plecach i, który ogrzewa moje wiecznie zmarznięte stopy. Nie jest idealny, ale i tak nie zamieniłabym go na żadnego innego, mimo, że kręci się przez sen i zajmuję większą część łóżka. Potrafi doprowadzić mnie do łez, ale nic nie zastąpi jego czule szeptanego "kocham Cię" i zwykłego wzięcia mnie za rękę, które sprawia, że czuję się najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. Jest dla mnie wszystkim. Jest tym słońcem, które wyszło po burzy, którą musiałam przejść z tamtym./esperer

Kocham go i nie zapominam o tym na imprezach. Jestem z nim na pełen etat i nienawidzę dziewczyn  które miłość dzielą między kilku. esperer

esperer dodano: 29 października 2012

Kocham go i nie zapominam o tym na imprezach. Jestem z nim na pełen etat i nienawidzę dziewczyn, które miłość dzielą między kilku./esperer

Nie chodzi o to żeby nigdy się nie kłócić  żeby nigdy nie płakać i zawsze się uśmiechać. Nie musi każdego dnia być kolorowo  nie trzeba uśmiechać się przez cały czas i stale szeptać o miłości. W gruncie rzeczy to wszystko obraca się wokół zmian  bo raz będziecie na siebie krzyczeć  a potem całować do opuchnięcia warg. Będziecie chcieli od siebie odchodzić  ale nigdy tego nie zrobicie  bo i tak musielibyście potem wracać. Uwierz  nie chodzi o to  żeby było idealnie. Chodzi o to  żebyście z tych złych chwil wyszli jeszcze silniejsi.  esperer

esperer dodano: 29 października 2012

Nie chodzi o to żeby nigdy się nie kłócić, żeby nigdy nie płakać i zawsze się uśmiechać. Nie musi każdego dnia być kolorowo, nie trzeba uśmiechać się przez cały czas i stale szeptać o miłości. W gruncie rzeczy to wszystko obraca się wokół zmian, bo raz będziecie na siebie krzyczeć, a potem całować do opuchnięcia warg. Będziecie chcieli od siebie odchodzić, ale nigdy tego nie zrobicie, bo i tak musielibyście potem wracać. Uwierz, nie chodzi o to, żeby było idealnie. Chodzi o to, żebyście z tych złych chwil wyszli jeszcze silniejsi. /esperer

Nadchodzi kolejna zima. Znów będę zamarzać na przystanku autobusowym wracając ze szkoły. Znów będę otrzepywać śnieg z włosów i kurtki  obrażona  że lato skończyło się zbyt szybko. Znów będę przeżywać każdy kolejny centymetr świeżego śniegu. Tak  ja tak bardzo nienawidzę zimy i wątpię  że cokolwiek może to zmienić    napisana

napisana dodano: 29 października 2012

Nadchodzi kolejna zima. Znów będę zamarzać na przystanku autobusowym wracając ze szkoły. Znów będę otrzepywać śnieg z włosów i kurtki, obrażona, że lato skończyło się zbyt szybko. Znów będę przeżywać każdy kolejny centymetr świeżego śniegu. Tak, ja tak bardzo nienawidzę zimy i wątpię, że cokolwiek może to zmienić / napisana

  Nie lubię tych pożegnań. A najbardziej nie lubię ich w momencie  w którym nie wiem kiedy spotkamy się po raz kolejny. Kiedy nie wiem na ile dni znów mi znikniesz.   Przecież mi również nie sprawiają przyjemności.   Wiesz  nie radzę sobie z tym ciągłym czekaniem. To jest takie trudne.   Nie chce się z Tobą rozstawać  też przychodzi mi to z ogromną trudnością  dlatego wiesz  co powinnaś teraz zrobić? Powinnaś iść do domu  spakować wszystkie rzeczy i zamieszkać ze mną. Wtedy już zawsze moglibyśmy być razem. ♥    napisana

napisana dodano: 29 października 2012

- Nie lubię tych pożegnań. A najbardziej nie lubię ich w momencie, w którym nie wiem kiedy spotkamy się po raz kolejny. Kiedy nie wiem na ile dni znów mi znikniesz. - Przecież mi również nie sprawiają przyjemności. - Wiesz, nie radzę sobie z tym ciągłym czekaniem. To jest takie trudne. - Nie chce się z Tobą rozstawać, też przychodzi mi to z ogromną trudnością, dlatego wiesz, co powinnaś teraz zrobić? Powinnaś iść do domu, spakować wszystkie rzeczy i zamieszkać ze mną. Wtedy już zawsze moglibyśmy być razem. ♥ / napisana

Pytał o moje wiecznie powiększone źrenice. Długo bał się  że może być to spowodowane braniem narkotyków  ale mówił  że wierzy  że jestem czysta. Przecież taka jest prawda  ja nigdy nie brałam tego świństwa. Za każdym razem zachwycał się tym  że są bardziej rozszerzone niż powinny. Nie sądził  że on sam jest tego przyczyną. W końcu wikipedia mówi  że zakochanie czy ekscytacja drugą osobą może powodować taką przypadłość. A ja jestem najlepszym potwierdzeniem tej definicji.    napisana

napisana dodano: 29 października 2012

Pytał o moje wiecznie powiększone źrenice. Długo bał się, że może być to spowodowane braniem narkotyków, ale mówił, że wierzy, że jestem czysta. Przecież taka jest prawda, ja nigdy nie brałam tego świństwa. Za każdym razem zachwycał się tym, że są bardziej rozszerzone niż powinny. Nie sądził, że on sam jest tego przyczyną. W końcu wikipedia mówi, że zakochanie czy ekscytacja drugą osobą może powodować taką przypadłość. A ja jestem najlepszym potwierdzeniem tej definicji. / napisana

Prosisz mnie o cierpliwość i wytrwałość wiedząc  że jestem najbardziej niecierpliwą osobą na świecie. Ale ja powalczę sama z sobą. Zrobię to dla Ciebie. Dla nas.   napisana

napisana dodano: 29 października 2012

Prosisz mnie o cierpliwość i wytrwałość wiedząc, że jestem najbardziej niecierpliwą osobą na świecie. Ale ja powalczę sama z sobą. Zrobię to dla Ciebie. Dla nas. / napisana

A potem zauważasz  że to nie osoby trzecie  a Wy sami jebiecie Wasz związek. esperer

esperer dodano: 29 października 2012

A potem zauważasz, że to nie osoby trzecie, a Wy sami jebiecie Wasz związek./esperer

Luzuj ziomek  każdy ma kilka raz nie do zszycia. Każdy ma coś co go rozpierdala od środka na samo wspomnienie. esperer

esperer dodano: 29 października 2012

Luzuj ziomek, każdy ma kilka raz nie do zszycia. Każdy ma coś co go rozpierdala od środka na samo wspomnienie./esperer

Bezsenne noce  w których dusiłam płacz do poduszki  tak aby nikt z domowników mnie nie słyszał. Łzy płynące po policzkach  puste dni w których nie mogłam znaleźć swojego miejsca nawet tam gdzie kiedyś czułam się najlepiej. Miliony wspomnień i to duszące uczucie jakby ktoś przywalił Ci w przeponę za każdym razem  kiedy odłamek przeszłości pojawiał się w Twojej głowie. Słowa  których nie odważyłaś się wypowiedzieć  i które zalegały w Tobie  sprawiając  że było tylko gorzej. Samotne wieczory  jeden kubek herbaty i zimne dłonie. Rany wydrapane na nadgarstkach były niczym w porównaniu z tymi  które nosiłaś w sercu. Mimo wszystko jeśli tamto musiałam przeżyć  żeby teraz móc mieć jego i być taką szczęśliwą  to powiem tylko jedno   warto było. esperer

esperer dodano: 28 października 2012

Bezsenne noce, w których dusiłam płacz do poduszki, tak aby nikt z domowników mnie nie słyszał. Łzy płynące po policzkach, puste dni,w których nie mogłam znaleźć swojego miejsca nawet tam gdzie kiedyś czułam się najlepiej. Miliony wspomnień i to duszące uczucie jakby ktoś przywalił Ci w przeponę za każdym razem, kiedy odłamek przeszłości pojawiał się w Twojej głowie. Słowa, których nie odważyłaś się wypowiedzieć, i które zalegały w Tobie, sprawiając, że było tylko gorzej. Samotne wieczory, jeden kubek herbaty i zimne dłonie. Rany wydrapane na nadgarstkach były niczym w porównaniu z tymi, które nosiłaś w sercu. Mimo wszystko jeśli tamto musiałam przeżyć, żeby teraz móc mieć jego i być taką szczęśliwą, to powiem tylko jedno - warto było./esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć