 |
Czym są wspomnienia? Każde z nich, te większe, jak i te mniejsze, mają swój kolor, zapach, smak
|
|
 |
Czym są wspomnienia? Każde z nich, te większe, jak i te mniejsze, mają swój kolor, zapach, smak
|
|
 |
Czym są wspomnienia? Każde z nich, te większe, jak i te mniejsze, mają swój kolor, zapach, smak
|
|
 |
Gdy pierwszy raz napisałeś nie miałam pojęcia, że się w Tobie zakocham. Odpisując Ci nie wiedziałam , że wiąże się z tym taka przyszłość.. Tyle łez, smutku, radości, szczęścia..
|
|
 |
Zamilkłam.Po czym odwróciłam się na pięcie i odeszłam.Nie powstrzymywałam łez,które tak po prostu spływały po moich policzkach.Nie krzyknął,nie zatrzymał mnie.Gdy się odwróciłam w nadziei,że będzie tam stał,Jego już nie było.Zniknął.Nie chciałam,by rodzice widzieli mnie w takim stanie.Chodziłam wszędzie by nie wrócić do domu.Już tego dnia wiedziałam,że coś się w Nas wypaliło,ale nie sądziłam,że te spotkanie okaże się naszym ostatnim.Łudziłam się na jakiś znak od Niego.Doczekałam się go dopiero wtedy jak kilka tygodni później zobaczył mnie z innym.Nie kochałam go,ale próbowałam wypełnić pustkę.Całując jego wargi łudziłam się,że to nie jego całuję,dotykając jego dłoni oszukiwałam się,że to nie jego dłonie.Ale duma wygrała.Widziałam Jego ukradkowe spojrzenia wodzące po mnie calej.Widziałam jak wypytuje o mnie kolegów i jak z czasem moje miejsce zajęła inna.Nie kochał jej.Nie traktował jej tak jak mnie.Równie dobrze mogłoby jej w ogóle nie być.Po jednej kłótni straciłam wszystko.|| pozorna
|
|
 |
W pewnym momencie, człowiek jest tak przyzwyczajony do samotności, że boi się zakochać.
|
|
 |
udowodnij mi, że w tym całym syfie nie zostałam sama.
|
|
 |
gdyby tak można było zmyć, sprać to wszystko. ciemne myśli, łzy, ból. oczyścić brudny umysł, serce, duszę. wyprać się z uczuć.[?]
|
|
 |
wciąż liczy się przeszłość, a nie na to, co jest dzisiaj, ani na to, co przed tobą na wyciągnięcie ręki. a przecież wczoraj, to już tylko parę dźwięków i obrazków w głowie, które są wytworem jedynie naszego umysłu.[cytrynqaaa]
|
|
 |
Jak wygląda od pewnego czasu moje życie ? czy to na pewno właśnie to, do czego dążyłam, tak wiele poświęciłam, pracowałam tak długo ? ciągle tylko zatykam tą dziwną dziurę w serce, zapijam potrzeby, uciekam od rzeczywistości. ciągłe ból, melanże, muzyka. tylko tyle, nic więcej. żyję na marginesie istnienia, bez sensu, celu, ładu. tak, żeby było, bo nie mogę inaczej.[cytrynqaaa]
|
|
|
|