 |
Tak naprawdę nic się nie zmieniło.
Pomimo oszukiwania samej siebie, że
jesteś już nieważną przeszłością, wciąż
myślę o dniu, w którym Cię zobaczę.
|
|
 |
Czuję do Ciebie coś na wzór zauroczenia
połączonego z przebłyskami doświadczania
prawdziwej miłości. Coś na wzór pięknych
wspomnień i wykorzystywania chwil z tą
bezcenną wiedzą, że drugi raz się nie powtórzą.
|
|
 |
Jest za późno by przypomnieć Ci jak dobrze nam było
|
|
 |
nawet naszą rocznice wypadło mi dzielić z innym.
|
|
 |
Pochylona nad kłębami wonnej herbacianej pary, płakała.
Płakała z żalu za przeszłością i ze strachu przed przyszłością.
|
|
 |
tysiąc drobnych blizn
po pocałunkach twych
i jedna rana głęboka, kłuta tam
|
|
 |
Nas nie ma już dawno, nie będzie już nigdy,
mam blizny, bo parę chwil pokuło jak igły
|
|
 |
przelotne spojrzenia, kilka `siema` bez znaczenia .
|
|
 |
W prawdziwej przyjaźni nie chodzi o to, żeby być nierozłącznym, tylko o to, żeby rozłąka nic nie zmieniała.
|
|
 |
Oszukasz mnie, ale nie oszukasz zasad, nie przepraszaj, zdrajcom się nie wybacza.
|
|
 |
Dokąd tak biegniesz?
Przecież wiesz, że przed sobą nie uciekniesz
Wyciągnij rękę-
Może wreszcie dostaniesz to co dobre i piękne
Dokąd tak biegniesz?
Przecież wiesz, że przed sobą nie uciekniesz
Wyciągnij rękę-
Może wreszcie dosięgniesz tego co naprawdę ważne jest..
|
|
 |
Czasem wierze że z kłód rzucanych mi
pod nogi wybuduję niezatapialną tratwę
Wtedy kolejny skurwysynofragles
wystawia mnie do wiatru czy
ja wyglądam jak żagle?
|
|
|
|