 |
Jeśli facet polubi Cię w spodniach, pokocha w sukience.
|
|
 |
Bądź uroczy dla swoich wrogów , nic ich bardziej nie złości .
|
|
 |
tęsknię choć wiem, że nie powinnam.
|
|
 |
chcąc nie chcąc, chcę Ciebie
|
|
 |
Mój mąż będzie miał ze mną przejebane
|
|
 |
Tato wpierdol mu, bo on teraz po roku czasu beszczelnie mówi mi że mnie kocha!
|
|
 |
idź do pana z muzyki , i oznajmij , że nie będziesz śpiewać , bo cię onieśmiela . spytaj pani z historii , czy naprawdę wierzy w te wszystkie bzdury , uśmiechnij się , i poradź księdzu , żeby wyluzował .zaczep obcego chłopaka i powiedz , że ma genialne oczy . żyj kurdemol na całego , a nie ograniczaj się , mówiąc , że jesteś nieśmiała , bo zanim się zorientujesz będziesz miała nudnego męża , trójkę dzieci ,zero przyjemności z życia i tą myśl , że w życiu nie zrobiłaś niczego szalonego
|
|
 |
Chciałabym pójść do sklepu , kupić Tymbarka , usiąść na chodniku , otworzyć kapsel i przeczytać On czuje to samo co Ty
|
|
 |
Zła wiadomość: widziałam Cię dzisiaj z nową dziewczyną, dobra: nie zaczełam płakać na środku ulicy.
|
|
 |
Siedziała na parapecie z kubkiem ciepłego mleka, patrząc na gwiazdy, myśląc o nim.Miała założoną jego bluze i słuchała jakieś nudnej piosenki, która akurat leciała w radiu. Było już dosyć późno.Wzięła do ręki telefon, weszła w funkcję sms i napisała : Mimo tego , że dzielą nas kilometry i mimo tego ,że dobrze się bawisz teraz z kumplami chciałam ci napisac, że dziękuję za wszystko. Chwile jeszcze zastanowila sie, czy dac mu tą błahą buźkę z dwukropkiem i gwiazdką na sam koniec, wkońcu nie liczyła na nic wielkiego, po prostu chciała mu podziękować za to, że się nią interesował. Jednak po przemyśleniach zrezygnowała z tego . Wysłała mu tą wiadomość i wróciła do swych przemyśleń. Nagle poczuła wibracje telefonu . Dzwonił do niej . Odebrała.Usłyszała jego głos, który tak uwielbiała nie wiedziałą co ma powiedziec. On zaczął : Wiesz ja Cie też. Wiem, że zapewne nie wiesz co powiedziec ale ja Cie KOCHAM. Jej oczy zaczeły napływać łzami.A on dodał: - Kotek nie płacz bo nie ma powodu...
|
|
 |
Drodzy Panowie,nie jestem psem ,żeby na mnie gwizdać na ulicy.
|
|
 |
Dobrze , że nie wiesz co u mnie , bo twoje wyrzuty sumienia nie pozwoliły by ci zasnąć , a serce popełniłoby samobójstwo
|
|
|
|