 |
Idę przed siebie.. Niepewnie stawiając każdy krok tak jakby grunt uciekał mi spod nóg. Boję się. Stąpam delikatnie i z precyzją planuję każdy kolejny krok. Boję się. Zastanawiam się w którą stronę pójść by dotrzeć tam gdzie będzie bezpiecznie. Nadal się boję.. dogłębnie odczuwam każde dotknięcie stopy o ziemię. I nagle jest lepiej.. jakby jaśniej.. i chcę tu zostać lecz coś każe zrobić mi krok w ciemną otchłań. Upadam, zatracam się w tym wszystkim i nie mam sił na kolejny krok. Zostaję tu gdzieś pomiędzy wschodem za zachodem słońca, pomiędzy kolejnym ledwo złapanym powietrzem. Brakuje sensu, miłości, ciepła.. brakuje Jego - przewodnika, bez którego zawsze się gubię. Odszedł a ja umieram. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim. I chcę tylko Ciebie w zamian, bo to Ty jesteś tym wszystkim... [ HuczuHucz ]
|
|
 |
będzie dobrze, a potem jeszcze lepiej, zobaczysz. tylko więcej się uśmiechaj, przecież wiem, że potrafisz.
|
|
 |
Czas nie leczy ran. Nie przyzwyczaja do bólu. Po prostu powoli zabija.
|
|
 |
niektórym to mam ochotę przybić piątkę. w twarz. najlepiej krzesłem.
|
|
 |
morda w ziemie i kielkuj szmato ale juz jest
|
|
 |
Może jutro znów odkryjesz, że życie jest wciąż szalone, jeśli po prostu się uśmiechniesz.
|
|
 |
a może : Prawda boli, bo jest zwyczajnie szczera.
lub : Chuj że droga jest kręta idę wciąż pod prąd
a może : I jak masz problem, że oddycham Twoim tlenem, to złap go w słoik i przypierdol cenę.
|
|
 |
zanim powiesz o mnie źle, najpierw pogadajmy, bo napinasz się jak stringi, a potem grzejesz jak czajnik.
|
|
 |
|
Kiedyś może zrozumiesz jak trudno jest walczyć ponownie o to co straciło się z głupoty.
|
|
 |
Gdy zniesiesz najgorszy cios wszystkie inne wydają się po prostu błahe.
|
|
 |
Mam chyba do Ciebie słabość. Chyba nawet bardzo dużą...
|
|
|
|