 |
|
i dziś możesz pewien być że gdyby podzieliły nas setki mil i choćby cały świat Ci się rozpadł w pył, możesz zaufać mi, rozumiem Cię jak nikt
|
|
 |
|
nie ważne będę zawsze tam gdzie Ty, bo zobaczyłam twoje sny przez uchylone drzwi
|
|
 |
|
czuję się jakby mi się śniło to wszystko i pewnie o tym śniłem nie raz
|
|
 |
|
tak bardzo chciałbym Cie, nie kochać tak bardzo
bo wtedy by mnie tu dziś nie było
|
|
 |
|
nie tak łatwo milczeniem zagłuszyć sumienie
|
|
 |
|
jeśli masz strach, że już cię ktoś skreślił
to dobrze byłoby zadzwonić i to sprawdzić, wiesz mi
|
|
 |
|
zrobić świństwo, które utkwi w pamięci
znacznie łatwiej, niż później po ludzku to odkręcić
|
|
 |
|
dziś ja naleje tobie, jutro sam wypiję do dna
|
|
 |
|
średnio rozumiem życie a mimo to biorę w nim udział
|
|
 |
|
weź zatrzymaj się na chwile popatrz, ile razy spierdoliłeś stąd i ile razy wróciłeś
|
|
 |
|
zejdź tu do mnie wspomnij nieprzytomnie, głuchym szeptem przypomnij mi o mnie
|
|
 |
|
godzinę wcześniej stoisz poza tłumem masz wszystko co chciałbyś mieć w sumie,
godzinę później giniesz gdzieś w tym tłumie, tracisz wszystko za to co zrozumiesz
|
|
|
|