 |
|
-Zaufaj mi -Nie potrafię -Nie zawiodę cię, -ostatnio też tak mówiłeś. / lovexlovex
|
|
|
|
Nie obiecuj! Zbyt wiele obietnic na marne uleciało w powietrze, zbyt dużo nadziei rozpadło się na zawsze, zbyt wielu ludzi cierpiało przez takie obietnice. / lovexlovex
|
|
|
|
To paradoksalne uczucie gdy wieczorem przytulam się do misia od ciebie, a później przepełniona histerią policzkuje go w twarz zalewając się łzami. Tęsknię. / lovexlovex
|
|
|
|
Bądź, trzymaj moją dłoń, na tyle mocno bym nie bała się żyć, na tyle delikatnie bym wyczuła wszystkie uczucia jakie siedzą w twoim sercu, na tyle pewnie bym była przekonana, że mnie kochasz. / lovexlovex
|
|
|
|
Oddałabym każde z najlepszych wspomnień, byś wrócił na chwilę.. by było jak dawniej, bym znów zaczęła oddychać. / lovexlovex
|
|
|
|
Nie można walczyć o coś co już dawno przestało istnieć, przecież nie przeciągnę pół świata byś był bliżej. / lovexlovex
|
|
|
|
Tylko ocean pozwalał mi zapomnieć, wtopić się w szum uderzających o pobliskie kamienie fal. Pozwalał chłonąc mi zapach wspomnień, utraconych lat i nieszczęśliwej miłości, która niejednokrotnie dała mu o sobie znać. / lovexlovex
|
|
|
|
Zawsze byłam tą niepoprawną romantyczką, która kochała. Kochała szczerze, mocno i skrycie.. Bo przecież bałam się mówić o uczuciach, przecież tak łatwo ktoś mógł je zranić. / lovexlovex
|
|
|
|
O miłości nie można mówić, miłość trzeba czuć, rozumiesz ? / lovexlovex
|
|
|
|
Nawet nie wiem czy widział łzy w moich oczach, gdy mówiłam że nic dla mnie nie znaczy. Przecież facet jak to facet ogłuszony śmiechem przestaje widzieć cokolwiek. / lovelovex
|
|
 |
|
obserwujesz go, uwielbiasz patrzeć jak się uśmiecha. Twoim jednym marzeniem jest to, aby w końcu zdobyć jego serce. i wtedy on do Ciebie podchodzi. nie możesz opanować oddechu a serce bije ci mocniej i mocniej. próbujesz wmówić sobie, że Ci na nim nie zależy, ale co noc to on gra główną rolę w Twoich snach. modlisz się abyście w końcu mogli być razem. miałaś tak kiedyś? - no pewka! z jednym małym wyjątkiem. on nigdy do mnie nie podszedł.../ zbuntowanapesymistka
|
|
|
|
Dodaj komentarz
