![rany się goją. to blizny pokazują jak mocno kochaliśmy.](http://files.moblo.pl/0/2/90/av65_29082_1a985592cf47d8e9497aa6a.png) |
rany się goją. to blizny pokazują jak mocno kochaliśmy.
|
|
![Kolejny buch. Kolejny łyk. Kolejna dawka. Kolejna próba zapomnienia. Ciągnę czystą razem z chłopakami śmiejąc się do łez. Nakładają mi kaptur na głowę powtarzając ‘Czarna daje rade. ‘ . Ogień od ogniska grzeje mi dłonie a przed oczami przelatują mi postacie uważające się za moich przyjaciół. Czuję czyjś oddech na szyi. Znajomy zapach zapada w mojej głowie. Spleciona dłoń ciągnie mnie gdzieś na bok. Czuję uderzenie gorąca i to nie od nadmiaru wódki. To te oczy. Patrzysz na mnie kładąc moją dłoń na swojej klatce sercowej. ‘ Czujesz mała ? Czujesz jak przyśpiesza za każdym razem kiedy Cię widzę? ‘ . Nie mogąc nic z siebie wykrztusić składam czuły pocałunek na jego wargach czując w odpowiedzi znajome ruchy. Zaśmiał się. Pytając go co takiego jest zabawne słyszę tylko słodkie ‘ Wiedziałem że Cię odzyskam. ‘ .](http://files.moblo.pl/0/2/90/av65_29082_1a985592cf47d8e9497aa6a.png) |
Kolejny buch. Kolejny łyk. Kolejna dawka. Kolejna próba zapomnienia. Ciągnę czystą razem z chłopakami, śmiejąc się do łez. Nakładają mi kaptur na głowę powtarzając ‘Czarna daje rade. ‘ . Ogień od ogniska grzeje mi dłonie, a przed oczami przelatują mi postacie uważające się za moich przyjaciół. Czuję czyjś oddech na szyi. Znajomy zapach zapada w mojej głowie. Spleciona dłoń ciągnie mnie gdzieś na bok. Czuję uderzenie gorąca i to nie od nadmiaru wódki. To te oczy. Patrzysz na mnie, kładąc moją dłoń na swojej klatce sercowej. ‘ Czujesz mała ? Czujesz jak przyśpiesza za każdym razem kiedy Cię widzę? ‘ . Nie mogąc nic z siebie wykrztusić składam czuły pocałunek na jego wargach, czując w odpowiedzi znajome ruchy. Zaśmiał się. Pytając go co takiego jest zabawne słyszę tylko słodkie ‘ Wiedziałem, że Cię odzyskam. ‘ .
|
|
![Piątkowy ranek. Podnoszę się z łóżka jak zwykle spóźniona wlatuje na lekcję uświadamiając sobie że miałam się pouczyć. Wszystkie lekcje mijają tak samo modlę się żeby tylko mnie nie zapytali. Myślami jestem gdzieś indziej. W innym świecie – w swojej urojonej miłości. Widzę Nas. Spacerujemy po parku całujesz mnie w czoło i powtarzasz że to już na zawsze. Kocham Cię z minuty na minutę coraz bardziej. Do czasu – dzwoni dzwonek. Próbując się otrząsnąć dostaję cios prosto w policzek otwierając drzwi od Sali i widząc Was . To jej powtarzasz że ją kochasz. To ją całujesz w czoło. Co przerwę ta sama sytuacja zamykam się w łazience próbując zatrzymać łzy . Co lekcję wyimaginowany świat. Co noc te same myśli. Co dzień większe uczucie.](http://files.moblo.pl/0/2/90/av65_29082_1a985592cf47d8e9497aa6a.png) |
Piątkowy ranek. Podnoszę się z łóżka, jak zwykle spóźniona wlatuje na lekcję uświadamiając sobie, że miałam się pouczyć. Wszystkie lekcje mijają tak samo , modlę się żeby tylko mnie nie zapytali. Myślami jestem gdzieś indziej. W innym świecie – w swojej urojonej miłości. Widzę Nas. Spacerujemy po parku, całujesz mnie w czoło i powtarzasz, że to już na zawsze. Kocham Cię z minuty na minutę coraz bardziej. Do czasu – dzwoni dzwonek. Próbując się otrząsnąć , dostaję cios prosto w policzek otwierając drzwi od Sali i widząc Was . To jej powtarzasz , że ją kochasz. To ją całujesz w czoło. Co przerwę ta sama sytuacja- zamykam się w łazience próbując zatrzymać łzy . Co lekcję wyimaginowany świat. Co noc te same myśli. Co dzień większe uczucie.
|
|
![kochał mnie. bez względu na wszystko. akceptował mój sposób bycia to jak mówię co jem co piję. wkładając papierosa do ust wyciągał mi go swoimi a gdy byłam w totalnej rozsypce wrzeszczał na mnie wyrywając strzykawkę z trzęsącej się ręki powtarzając że woli spędzić ze mną resztę swoich dni trzymając mnie w ramionach niż nad moim grobem. Codziennie był przy moim łóżku z kawą na dzień dobry a wieczorami zasypiałam na jego klatce piersiowej. Kochał mnie pragnął uwielbiał. Tak po prostu. Za nic.](http://files.moblo.pl/0/2/90/av65_29082_1a985592cf47d8e9497aa6a.png) |
kochał mnie. bez względu na wszystko. akceptował mój sposób bycia, to jak mówię, co jem , co piję. wkładając papierosa do ust wyciągał mi go swoimi, a gdy byłam w totalnej rozsypce wrzeszczał na mnie wyrywając strzykawkę z trzęsącej się ręki powtarzając, że woli spędzić ze mną resztę swoich dni trzymając mnie w ramionach niż nad moim grobem. Codziennie był przy moim łóżku z kawą na dzień dobry, a wieczorami zasypiałam na jego klatce piersiowej. Kochał mnie, pragnął, uwielbiał. Tak po prostu. Za nic.
|
|
![Tu myśleć w przód to umysłowy Fall Start. !!](http://files.moblo.pl/0/3/43/av65_34345_th.jpg) |
Tu myśleć w przód, to umysłowy Fall Start. !!
|
|
![siódmy października. skromnie ubrana czarna spódnica czarny płaszcz. rozmazane oczy i czerwona róża w spuchniętych dłoniach. stoi cichutko łkając i wsłuchuje się w żałobne modlitwy za Niego. za swoją miłość. trumna opada w dół . zostaje sama. Ona i ON. Bezradnie klęczy nad jego ciałem pochowanym w pięknej wierzbowej skrzynce. ' Przegrałam kurwa. Dragi mi Cię odebrały. tak po prostu. bezpowrotnie.. mnie się kurwa kocha a nie odchodzi. Miałeś być. Poddałeś się. ' . Już nawet nie czuła tego że łzy kapią jej po końcówkach miedzianych włosów. Chce zatrzymać wskazówki chociaż na ten jeden moment kiedy Go miała. Zostawia czerwoną różę z Ich zdjęciem rozdartym na pół – Obiecuję Ci że już nigdy nie będziesz sam. – dodaje odchodząc.](http://files.moblo.pl/0/2/90/av65_29082_1a985592cf47d8e9497aa6a.png) |
siódmy października. skromnie ubrana, czarna spódnica, czarny płaszcz. rozmazane oczy i czerwona róża w spuchniętych dłoniach. stoi cichutko łkając i wsłuchuje się w żałobne modlitwy za Niego. za swoją miłość. trumna opada w dół . zostaje sama. Ona i ON. Bezradnie klęczy nad jego ciałem pochowanym w pięknej wierzbowej skrzynce. ' Przegrałam kurwa. Dragi mi Cię odebrały. tak po prostu. bezpowrotnie.. mnie się kurwa kocha, a nie odchodzi. Miałeś być. Poddałeś się. ' . Już nawet nie czuła tego, że łzy kapią jej po końcówkach miedzianych włosów. Chce zatrzymać wskazówki chociaż na ten jeden moment kiedy Go miała. Zostawia czerwoną różę z Ich zdjęciem rozdartym na pół – Obiecuję Ci, że już nigdy nie będziesz sam. – dodaje odchodząc.
|
|
![Spójrz mi w oczy i powiedz ...co widzisz dotknij moich ust i powiedz ...co czujesz posłuchaj mego szeptu I powiedz... ...co słyszysz wtul twarz w me włosy I powiedz... ...O czym myślisz zatrzymaj ciepło mego serca I powiedz... ...na co czeka zamknij Oczy i powiedz ...czy Mnie Widzisz zatrzymaj mnie w pamięci i powiedz ...ze nie zapomnisz wsłuchaj się w bicie swego serca i powiedz ...ze kochasz Otwórz swoje serce i powiedz że w nim jestem!](http://files.moblo.pl/0/3/49/av65_34988_370x-1-f75887f05c4e7e60d38d7d9d3ecdfc3e.jpg) |
Spójrz mi w oczy i powiedz
...co widzisz
dotknij moich ust i powiedz
...co czujesz
posłuchaj mego szeptu I powiedz...
...co słyszysz
wtul twarz w me włosy I powiedz...
...O czym myślisz
zatrzymaj ciepło mego serca I powiedz...
...na co czeka
zamknij Oczy i powiedz
...czy Mnie Widzisz
zatrzymaj mnie w pamięci i powiedz
...ze nie zapomnisz
wsłuchaj się w bicie swego serca i powiedz
...ze kochasz
Otwórz swoje serce i powiedz, że w nim jestem!
|
|
![pytasz czy wolno mi? ja mam swą wolność i formą swawolną Ci otwieram wszystkie drzwi](http://files.moblo.pl/0/3/43/av65_34345_th.jpg) |
pytasz czy wolno mi?
ja mam swą wolność i
formą swawolną Ci
otwieram wszystkie drzwi
|
|
![Paranoja zaśpiewała wyrok mi Paranoja gdzie są okna gdzie są drzwi](http://files.moblo.pl/0/3/43/av65_34345_th.jpg) |
Paranoja zaśpiewała wyrok mi
Paranoja - gdzie są okna, gdzie są drzwi
|
|
![śniłeś mi się. przyszedłeś po kilku miesiącach. jak zwykle czytałam książkę z muzyką w słuchawkach i kawą na biurku. śledziłam tekst linijkę po linijce . patrzyłeś tak na mnie dobre 15 minut. usiadłeś naprzeciwko . łzy napłynęły mi do oczu a serce waliło 3 razy szybciej. wbiłeś we mnie wzrok a po policzku spłynęła Ci łza. otarłam ją końcem rękawa a na ustach poczułam malinowe wgniecenie Twoich warg. nie mówilismy nic. przeleżeliśmy tak całą noc po prostu przybliżając swoje ciała do siebie. zasypiając w idealnie dopasowanych ramionach usłyszałam tak właśnie chcę umrzeć. budzik. rzeczywistość zaczęła napierdalać po uszach.](http://files.moblo.pl/0/2/90/av65_29082_1a985592cf47d8e9497aa6a.png) |
śniłeś mi się. przyszedłeś po kilku miesiącach. jak zwykle czytałam książkę, z muzyką w słuchawkach i kawą na biurku. śledziłam tekst linijkę, po linijce . patrzyłeś tak na mnie dobre 15 minut. usiadłeś naprzeciwko . łzy napłynęły mi do oczu, a serce waliło 3 razy szybciej. wbiłeś we mnie wzrok , a po policzku spłynęła Ci łza. otarłam ją końcem rękawa, a na ustach poczułam malinowe wgniecenie Twoich warg. nie mówilismy nic. przeleżeliśmy tak całą noc, po prostu przybliżając swoje ciała do siebie. zasypiając w idealnie dopasowanych ramionach usłyszałam - tak właśnie chcę umrzeć. - budzik. rzeczywistość zaczęła napierdalać po uszach.
|
|
![Swoje rozjebane życie powoli układam w całość.](http://files.moblo.pl/0/3/49/av65_34988_370x-1-f75887f05c4e7e60d38d7d9d3ecdfc3e.jpg) |
Swoje rozjebane życie powoli układam w całość.
|
|
!['Niedo bórse ksupow odujetr udnościzczy taniem. Nie rozumiesz ? czytaj sylabami '](http://files.moblo.pl/0/3/49/av65_34988_370x-1-f75887f05c4e7e60d38d7d9d3ecdfc3e.jpg) |
'Niedo bórse ksupow odujetr udnościzczy taniem. (Nie rozumiesz ? czytaj sylabami)'
|
|
|
|