 |
Cz.2 Raniłeś mnie, a ja wciąż wybaczałam i kochałam, wylewając przy tym tysiące łez i układając zaraz po tym uśmiech na twarzy, bo przecież nie mogłam sobie pozwolić żebyś Ty, albo ktokolwiek inny zbyt często uten smutek widział. To uczucie do Ciebie, ta nasza nieudolna miłość przyniosła ze sobą tak wiele smutku i bólu, nie dając prawie nic w zamian. Nie tak ją sobie wyobrażałam, Nie taka powinna przyjść. Nigdy nie zrozumiem dlaczego z tak wielu cudownych ludzkich połączeń, akurat to nasze nie okazało się jednym z nich. / he.is.my.hope
|
|
 |
Cz.1 Kiedyś, zanim jeszcze Cię poznałam ,myślałam, że moja pierwsza miłość będzie idealna i wyjątkowa, albo przynajmniej zwyczajna, może bez petard i wielkich uniesień, ale szczęśliwa. Byłam pewna, że skoro tak wielu parom się udaje to i u mnie powinno być tak samo. Nie spodziewałam się, że jednak będzie inaczej, że moja miłość będzie pasmem cierpień i rozczarowań. Nie byłam gotowa na taki rozwój akcji, na to wszystko, co przyniosło mi życie wraz z Tobą i co zabrało. Tak szybko skończyło się to wymarzone szczęscie, zbyt szybko niż spodziewałabym się ja, niż przypuszczaliby inni. Skończyło się nim w ogóle na dobre zdążyło się zacząć. Dość szybko, bo już na początku zaczęły się rozterki, kłody rzucane przez los, o które za każdym razem się potykaliśmy. W tym wszystkim jednak nie to było najgorsze. Najboleśniejsze jest to, ze Moja miłość, mój ukochany, mój wymarzony człowiek okazał się kimś całkiem innym niż myślałam, że jest, a ja mimo tego nie potrafiłam odpuścić, zrezygnować, odejść.
|
|
 |
Uwielbiam jak wieczorem wtulasz się we mnie i zasypiasz, jak rano budze Cię buziakiem do pracy, a później czekam z obiadem aż wrócisz. Uwielbiam wszystko co z Tobą związane. Te rozmowy przed snem, kiedy lezymy przytuleni. Kocham Cię całą sobą < 3/ASs
|
|
 |
you can stay with me forever, or you could stay with me for now
|
|
 |
dla Ciebie jestem sobą. I choć to tak mało jest to nie potrafie być przed Tobą nikim więcej
|
|
 |
nie pasuję do jakiejkolwiek relacji międzyludzkiej
|
|
 |
Zostawił mnie dla innej. Wtedy nie obchodziło go, jak sobie z tym wszystkim poradzę. Minęło parę miesięcy i ją potraktował identycznie, jak mnie. Ponoć byłam jednym z głównych powodów ich rozstania. Nie ruszyło mnie to zupełnie, nawet nie drgnęłam, by przeszłość wróciła. Nie chcę jej. W końcu odebrała mi dawne życie tylko dlatego, że szykuje dla mnie coś lepszego, więc dlaczego mam wracać?
|
|
 |
może trzeba najpierw mozolnie zapomnieć wszystko, a zapomnienie z siebie zdrapać albo poczekać, aż obrócimy się w proch, potem w wiersz.
|
|
 |
Jak można być aż takim, żeby postawić wybór. Jak można nie liczyć się tak bardzo z uczuciami własnego dziecka. Chyba w tym momencie rozumiem jak czuł się mój brat 2,5 roku wstecz. Myślicie, że opuszczę głowę i przyznam Wam rację? Nie, tak napewno nie będzie, mam już tego dosyć. Całe życie prowadzicie mnie za rękę wybierając znajomych i kierując moimi uczuciami. Ale ja już nie mam dłużej siły. Może będę żałować, a może właśnie ułoże sobie życie, ale podjęłam decyzję po dwóch zarwanych nocach - wybieram Jego./ASs
|
|
 |
Chujce jebane, skurwysyny pierdolone zajebali zasięg. I to w trakcie poważnej rozmowy. -,-/ASs
|
|
 |
Najtrudniejsza rozmowa i prawdopodobnie najtrudniejsza decyzja w moim życiu. Czas w końcu to skończyć. Kocham Cię i dobrze wiem, że Ty mnie też. A razem sobie poradzimy ze wszystkim. I w końcu to udowodnie, boję się tego co się dzisiaj stanie, ale jestem tego pewna w 100%, tak jak jestem pewna Ciebie./ASs
|
|
|
|