 |
Widziałeś jak odchodzę.. Jednak nie zawołałeś za mną, bym sie zatrzymała..Pobiegłeś sam w swoja drogę szukając własnego szczęścia..Znalazłeś je zbyt szybko,nie czekając bym mogła nauczyć sie żyć bez Ciebie.. Nie umiem.. Próbuje, lecz nie potrafię.. Proszę.. Zawróć na naszą drogę..Na naszą wspólną, szczęśliwą drogę..Chyba zbyt wiele od Ciebie wymagam..
|
|
 |
Poczułam Jego zapach na swoim karku..W mrozie wydawał sie on zbawienny, był taki ciepły, delikatny i przyjemny..Jego zimne dłonie otulały moją talię,czułam sie jak w niebie..a Jego usta muskały moje włosy..Zamknęłam oczy,by zatrzymać te chwilę w pamięci jak najdłużej,by żyć nimi wiecznie..Chociaż wtedy myślałam,że właśnie tak będzie długo, że nie będę musiała wracać do wspomnień,by odtworzyć Jego twarz,by przypomnieć wspólny czas.Myślałam,ze każdego dnia na nowo będę zbierać wspomnienia.Przeliczyłam się.. Nie ma już czego zbierać.. I to chyba dobrze..Trzeba zamknąć to co było i rozpocząć od nowa kolejny rozdział..Tylko ile można?
|
|
 |
Zapominam.. Po woli zapominam o Tobie Kochanie..A na resztki wspomnień nie reaguje już łzami,lecz delikatnym uśmiechem,że kiedyś mogłam być aż tak szczęśliwa..Byłam. Ale co z tego.? Wszystko przemija..Odchodzi..Znika.Więc i Ty znikaj z z mojego życia Kochanie !
|
|
 |
Otworzyłam zaspane oczy i na bosaka podreptałam do okna.Z niewiadomych przyczyn na twarzy gościł mi promienny uśmiech.Obiecałam sobie,że ten dzień będzie lepszy od poprzedniego,że tym razem mi sie uda..I wiecie co? Udało się ! Czułam wewnętrzny spokój,uśmiechałam sie do wszystkich przechodnich,a mróz nie był aż taki groźny, choć strasznie piekł moje policzki.Czułam się wolna,a znajomi w szkole stwierdzili, ze wyglądam inaczej niż zwykle,że moje oczy sa wesołe,promieniste, szczęśliwe..Sugerowali,że się zakochałam..Nie zakochałam, przynajmniej nie w nikim nowym, ale chęć zapomnienia jest tak wielka,że wierze,że i jutro w ten sam sposób rozpocznę dzień.I że nawet Twoją zniewalające spojrzenie nie będzie w stanie tego spieprzyć..Wierze,że tym razem się uda:)
|
|
 |
Nie mogę kochać, bo słaba jestem wtedy....
Oddaję wszystko, a nie mam nic....
|
|
 |
Miłość to jedno wielkie gówno !!
|
|
|
|