 |
Doskonale się rozumiały, były jak siostry, jedna za drugą wpakowałaby się w najgorsze bagno, ale ludzie zazdrościli im tej przyjaźni, chcieli za wszelką cenę ją zniszczyć, w końcu wpadli na pomysł, jednym kłamstwem je rozdzielili, zakazali im się widywać i rozmawiać, ale one nie mogły be siebie żyć, rozmawiały i widywały się nicami, w pewnym momencie jedna wpadła w naprawdę poważne problemy, a druga mimo zakazu pojechała do niej, porozmawiały i dowiedziała się o co chodzi, załatwiła tą sprawę przypłacając życiem, rodzice zrozumieli że popełnili ogromny błąd próbując rozdzielić dwie tak bliski sobie osoby, ale wtedy było już na to za późno.. /najebantymbarkiem
|
|
 |
Moje plany na życie- spędzić je w Twych ramionach ;) /najebanatymbarkiem
|
|
 |
Myślami o Tobie zagłuszam nawet bit Słonia /najebanatymbarkiem
|
|
 |
Zakochać się ze wzajemnością to jak wygrać los na loterii /najebanatymbarkiem
|
|
 |
A wtedy mnie pocałowałeś i w tej jednej chwili cały mój świat był pokolorowany na miliony barw ;))/najebnatymbarkiem
|
|
 |
Bo w dzisiejszych czasach prawdziwą miłość czuje się tylko do butelki wódki. /najebnatymbarkiem
|
|
 |
W dzieciństwie na zły humor najbardziej pomagało mi czekoladowe mleko w tubce, muszę sprawdzić czy to nadal działa ;) /najebanatymabrkiem
|
|
 |
Nie rozpaczaj jeżeli jakiś palant Cię zostawił bo to znaczy że jest on kompletnym idiotą, który nie docenia tego co ma i że powinien iść do okulisty by obaczyć jak wiele stracił /najebanatymbarkiem
|
|
 |
Nieprzespane noce, oczy spuchnięte od płaczu, podcięte żyły, rozerwane serce- tylko to mam z tej miłości /najebanatymbarkim
|
|
 |
Siedząc na oknie i wpierdalając czekoladę za czekoladą myślę o Tobie, o mnie, o nas... /najebantymbarkiem
|
|
 |
Kocham Cie do szaleństwa, wiem że trudno będzie przestać... /najebantymbarkiem
|
|
 |
Pamiętam to jakby to było wczoraj - światła nadjeżdżających z naprzeciwka samochodów nakurwiające po oczach, deszcz dudniący o szyby auta, błyskawice co chwilę rozświetlające całe niebo i nasze twarze, krzyki i płacz młodszej siostry, szloch mamy próbującej ją uspokoić, strach w oczach brata i ojca, a ja? Ja wtedy nie czułam nic, zupełnie, tylko tępo wpatrywałam się przed siebie, słyszałam wszystko co mówili, ale nie docierało to do mnie, nawet podobała mi się ta pogoda, te krzyki, w pewnym momencie zaczęłam czuć, podobało mi się to co się działo, te krzyki, ta adrenalina, to zdziwienie gdy patrzyli na mój uśmiech, kocham tak zadziwiać ludzi że niekiedy aż się mnie boją ;DDD /najebanatymbarkiem
|
|
|
|