![Cofam się myślami o prawie cztery lata wstecz opierając się na moim pierwszych zdaniach napisanych tutaj. Tęskniłam za jakiś kto tak naprawdę nie istniał... I dzisiaj znowu staję w tej samej sytuacji. Znów starałam się łudzić napawać prowizorycznym szczęściem by podczas zakończenia stanąć i uświadomić sobie że to był teatr. To nie było prawdziwe życie i uczucie. Dzisiaj jednakże nie popełniam błędu sprzed lat i nie tęsknię. Wyrzucam Cię wraz z resztą toksyczności na stertę śmieci w moim sercu.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Cofam się myślami o prawie cztery lata wstecz, opierając się na moim pierwszych zdaniach napisanych tutaj. Tęskniłam za jakiś, kto tak naprawdę nie istniał... I dzisiaj znowu staję w tej samej sytuacji. Znów starałam się łudzić, napawać prowizorycznym szczęściem, by podczas zakończenia stanąć i uświadomić sobie, że to był teatr. To nie było prawdziwe życie i uczucie. Dzisiaj jednakże nie popełniam błędu sprzed lat i nie tęsknię. Wyrzucam Cię wraz z resztą toksyczności na stertę śmieci w moim sercu.
|
|
![Dlaczego załatwianie spraw opiera się na wielkich planach a w dużej mierze krzywdzeniu innych ludzi? Po co kłamać? Po co udawać że wszystko jest w porządku? Zgrywamy się udajemy plączemy rzeczywistość zamiast wprost powiedzieć to krótkie mam Cię w dupie odejdź . To jest podłe. W jakimś stopniu brutalne... ale czujesz to tak? Całe Twoje zachowanie ocieka tymi słowami tylko brak Ci odwagi brak Ci jaj żeby to po prostu powiedzieć od razu. Cholera. Jesteś przez lata. Słuchasz doradzasz pomagasz. Działacie wspólnie jesteście w jakimś stopniu jednością zespołem. Do niedawna. Robicie coś razem. W cwany sposób umywasz ręce. Nie dość że brak Ci odwagi do zamknięcia znajomości to brak Ci jej także przy posiadaniu własnego zdania. Nie powiesz tego bo się boisz. Jesteś tchórzem szukającym alternatyw.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Dlaczego załatwianie spraw opiera się na wielkich planach, a w dużej mierze krzywdzeniu innych ludzi? Po co kłamać? Po co udawać, że wszystko jest w porządku? Zgrywamy się, udajemy, plączemy rzeczywistość, zamiast wprost powiedzieć to krótkie "mam Cię w dupie, odejdź". To jest podłe. W jakimś stopniu brutalne... ale czujesz to, tak? Całe Twoje zachowanie ocieka tymi słowami tylko brak Ci odwagi, brak Ci "jaj", żeby to po prostu powiedzieć od razu. Cholera. Jesteś przez lata. Słuchasz, doradzasz, pomagasz. Działacie wspólnie, jesteście w jakimś stopniu jednością, zespołem. Do niedawna. Robicie coś razem. W cwany sposób umywasz ręce. Nie dość, że brak Ci odwagi do zamknięcia znajomości, to brak Ci jej także przy posiadaniu własnego zdania. Nie powiesz tego, bo się boisz. Jesteś tchórzem szukającym alternatyw.
|
|
![Popatrz na serce. Popatrz jak delikatnym organem w ciele człowieka jest popatrz bije lecz ma tyle drobnych rys i głębszych ran. Zabliźniają się. Te blizny nie wyglądają estetycznie. Te blizny bolą. Te blizny układają się w litery Twojego imienia.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Popatrz na serce. Popatrz jak delikatnym organem w ciele człowieka jest, popatrz - bije, lecz ma tyle drobnych rys i głębszych ran. Zabliźniają się. Te blizny nie wyglądają estetycznie. Te blizny bolą. Te blizny układają się w litery Twojego imienia.
|
|
![Wyczuwa mój strach moje naderwane zaufanie względem całego świata wyczuwa drżenie wypływające z mojego serca i rozchodzące się po ciele. Mimo to przyglądając mi się uważnie prosi bym spojrzała na Niego wprost w Jego oczy. Chce przełamać tą barierę. Nasze spojrzenia łączą się a w ramach podziękowania przytula mnie do siebie. Najdelikatniej jak potrafi obejmując mnie ramionami z precyzyjną uwagą. Jestem przy Tobie mamrocze jestem Twoim przyjacielem . Jest. Przyjacielem. I obydwoje wiemy że będzie nim w dalszym ciągu a zarazem nie przekreśla to czegoś innego czegoś więcej.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Wyczuwa mój strach, moje naderwane zaufanie względem całego świata, wyczuwa drżenie wypływające z mojego serca i rozchodzące się po ciele. Mimo to przyglądając mi się uważnie, prosi bym spojrzała - na Niego, wprost w Jego oczy. Chce przełamać tą barierę. Nasze spojrzenia łączą się, a w ramach podziękowania przytula mnie do siebie. Najdelikatniej jak potrafi, obejmując mnie ramionami z precyzyjną uwagą. "Jestem przy Tobie" mamrocze "jestem Twoim przyjacielem". Jest. Przyjacielem. I obydwoje wiemy, że będzie nim w dalszym ciągu, a zarazem nie przekreśla to czegoś innego, czegoś więcej.
|
|
![Drgnęłam kiedy dotknął mojego podbródka i zaczął unosić go ku górze. Kolegę? Trójkąt? Kurwa trzeba być frajerem żeby składać takie propozycje a Ciebie mimo tego jak silna jesteś to zabolało. Nie mylę się? zapytał patrząc mi w oczy na co kiwnęłam głową. Jestem silna ale mam uczucia tego nie zmienię przytaknął po czym dorzucił: Wiesz doskonale że mi się podobasz ale nie chcę przyspieszać. Nie chcę zrobić nic pochopnego choć jestem pewien że tego chcę. Ja tego chcę chcę Ciebie jak i Ty chcesz mnie. Teraz jednakże skoncentruję się na Twojej duszy masz najpiękniejsze wnętrze jakie znam dokończył głaszcząc mnie po policzku. On priorytetowy psycholog mojego detoksu.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Drgnęłam, kiedy dotknął mojego podbródka i zaczął unosić go ku górze. - Kolegę? Trójkąt? Kurwa, trzeba być frajerem, żeby składać takie propozycje, a Ciebie, mimo tego jak silna jesteś, to zabolało. Nie mylę się? - zapytał, patrząc mi w oczy, na co kiwnęłam głową. - Jestem silna, ale mam uczucia, tego nie zmienię - przytaknął, po czym dorzucił: - Wiesz doskonale, że mi się podobasz, ale nie chcę przyspieszać. Nie chcę zrobić nic pochopnego, choć jestem pewien, że tego chcę. Ja tego chcę, chcę Ciebie, jak i Ty chcesz mnie. Teraz jednakże skoncentruję się na Twojej duszy, masz najpiękniejsze wnętrze jakie znam - dokończył, głaszcząc mnie po policzku. On, priorytetowy psycholog mojego detoksu.
|
|
![I nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki lecz ta pierwsza kąpiel poczucie tej wody sprawiało że chciałam więcej za wszelką cenę](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
I nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, lecz ta pierwsza kąpiel, poczucie tej wody sprawiało, że chciałam więcej za wszelką cenę
|
|
![Ideały nie istnieją więc co Ty tu robisz? ♡](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Ideały nie istnieją, więc co Ty tu robisz? ♡
|
|
![Daję ci serce ono bije w Twoich dłoniach dbaj o to drugiego takiego nie spotkasz.](http://files.moblo.pl/0/4/48/av65_44822_3039741284445239s2.jpg) |
Daję ci serce, ono bije w Twoich dłoniach, dbaj o to, drugiego takiego nie spotkasz.
|
|
![“ Początkowo wszyscy jesteśmy bezbronni bezgranicznie ufni i pełni nadziei. Póki nie nastąpi coś niezrozumiałego. Wtedy wszystko się zmienia... Wcześniej żyjemy otoczeni dobrem tak czystym że wręcz niezauważalnym. Później przychodzą złe wieści ”](http://files.moblo.pl/0/4/48/av65_44822_3039741284445239s2.jpg) |
“ Początkowo wszyscy jesteśmy bezbronni, bezgranicznie ufni i pełni nadziei. Póki nie nastąpi coś niezrozumiałego. Wtedy wszystko się zmienia... Wcześniej żyjemy otoczeni dobrem tak czystym, że wręcz niezauważalnym. Później przychodzą złe wieści ”
|
|
![O ludziach co szukają miłości w ładnych buźkach rzadko patrzą w serce a to jest zgubne w skutkach jak znajdziesz prawdziwą miłość musisz pielęgnować człowiek nie automat nie da się przeinstalować](http://files.moblo.pl/0/4/48/av65_44822_3039741284445239s2.jpg) |
" O ludziach co szukają miłości w ładnych buźkach rzadko patrzą w serce, a to jest zgubne w skutkach jak znajdziesz prawdziwą miłość musisz pielęgnować człowiek nie automat, nie da się przeinstalować "
|
|
![...weź spierdalaj jak zając albo skacz się tym jarając...](http://files.moblo.pl/0/4/48/av65_44822_3039741284445239s2.jpg) |
"...weź spierdalaj jak zając albo skacz się tym jarając..."
|
|
![To Ty obiecywałeś mi że będę mogła liczyć na Ciebie o każdej porze dnia i nocy. Ty uczyniłeś się ideałem który mimo wszystko wciąż mnie wspiera. Ty zaręczałeś że to dane miejsce w Twoim sercu na zawsze pozostanie dla mnie będzie czekało co by się nie wydarzyło. Cholera Ty tak bardzo mnie kochałeś i nie uwierzę Ci że tego nie było. Ty przekonywałeś mnie że nie pozwolisz mi o sobie zapomnieć będziesz się przypominał. Ty mówiłeś mi że jesteś najszczęśliwszym człowiekiem na świecie mając mnie przy sobie. Jakim cudem zebrałeś to wszystko i upchałeś gdzieś gdzie nie ma prawa za Ciebie przemawiać? Jak to możliwe że nie rozsadza Cię od wewnątrz?](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
To Ty obiecywałeś mi, że będę mogła liczyć na Ciebie o każdej porze dnia i nocy. Ty uczyniłeś się ideałem, który mimo wszystko wciąż mnie wspiera. Ty zaręczałeś, że to dane miejsce w Twoim sercu na zawsze pozostanie dla mnie, będzie czekało, co by się nie wydarzyło. Cholera, Ty tak bardzo mnie kochałeś i nie uwierzę Ci, że tego nie było. Ty przekonywałeś mnie, że nie pozwolisz mi o sobie zapomnieć, będziesz się przypominał. Ty mówiłeś mi, że jesteś najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, mając mnie przy sobie. Jakim cudem zebrałeś to wszystko i upchałeś gdzieś, gdzie nie ma prawa za Ciebie przemawiać? Jak to możliwe, że nie rozsadza Cię od wewnątrz?
|
|
|
|