głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika peach

Kocham  gdy podczas pocałunku czuję  że się uśmiechasz.

patteek dodano: 5 listopada 2013

Kocham, gdy podczas pocałunku czuję, że się uśmiechasz.

To właśnie w Twoich oczach widziałam obraz wspólnej przyszłości. Dziś widzę w nich siebie  tak marną i tak bardzo kruchą. Nie ma we mnie nic prócz smutku  który jako jedyny został mi po Tobie. Mam też wspomnienia  piękne wspomnienia  które trzymam gdzieś na dnie w sercu. Byłeś kimś  kto powinien być zawsze  tym którego po raz pierwszy pokochałam tak silnie  tak prawdziwie. Swoją obecnością potrafiłeś namalować uśmiech na mojej twarzy i wnieść nadzieje  tą niezbędną. Dziś Ciebie nie ma i tej nadziei także. Tłumiące się we mnie uczucia bolą  bolą tak jak świadomość  że Ciebie dzisiaj nie ma tu  obok mnie. Patrzę w niebo i widzę niekończący się żal i smutek. Czuję na policzkach łzy  to łzy cierpienia i miłości. histerycznie

namalowanaksiezniczka dodano: 4 listopada 2013

To właśnie w Twoich oczach widziałam obraz wspólnej przyszłości. Dziś widzę w nich siebie, tak marną i tak bardzo kruchą. Nie ma we mnie nic prócz smutku, który jako jedyny został mi po Tobie. Mam też wspomnienia, piękne wspomnienia, które trzymam gdzieś na dnie w sercu. Byłeś kimś, kto powinien być zawsze, tym którego po raz pierwszy pokochałam tak silnie, tak prawdziwie. Swoją obecnością potrafiłeś namalować uśmiech na mojej twarzy i wnieść nadzieje, tą niezbędną. Dziś Ciebie nie ma i tej nadziei także. Tłumiące się we mnie uczucia bolą, bolą tak jak świadomość, że Ciebie dzisiaj nie ma tu, obok mnie. Patrzę w niebo i widzę niekończący się żal i smutek. Czuję na policzkach łzy, to łzy cierpienia i miłości./histerycznie

Czy Twoje serce nie jest z kamienia? Czy Twoja obojętność zabiła wszystkie uczucia? Roją mi się w głowie pytania na które wciąż szukam odpowiedzi. Ale żadna odpowiedź nie przychodzi  jest tylko cisza odbijająca się pustym echem czterech ścian. Tak naprawdę chcę o wszystkim zapomnieć i nawet beznadziejnie mi to wychodzi  kiedy mam świadomość  że ktoś wyrwał moje serce. Spójrz na swoje ręce  jest na nich krew. To krew naszej miłości  która boli tak samo nas oboje. Spłukujesz wodą ręce  zmywasz naszą miłość  tak jakby nigdy nie miała prawa istnieć. Możesz odetchnąć  bo pozbyłeś się uczuć  możesz teraz głęboko siegnąć w swoje własne serce i powiedzieć  czy nadal można nazwać Cię człowiekiem. Umieram gdzieś powoli  leżąc na parapecie okna mojego pokoju  wpatrując się w głuchy świat. Łzy moczą policzki bo serce płacze. Weź moja duszę i wyczyść ją do czysta. Odłóż na bok swoje brzemię skurwiela i pokaż jak bardzo można kochać. histerycznie

namalowanaksiezniczka dodano: 4 listopada 2013

Czy Twoje serce nie jest z kamienia? Czy Twoja obojętność zabiła wszystkie uczucia? Roją mi się w głowie pytania na które wciąż szukam odpowiedzi. Ale żadna odpowiedź nie przychodzi, jest tylko cisza odbijająca się pustym echem czterech ścian. Tak naprawdę chcę o wszystkim zapomnieć i nawet beznadziejnie mi to wychodzi, kiedy mam świadomość, że ktoś wyrwał moje serce. Spójrz na swoje ręce, jest na nich krew. To krew naszej miłości, która boli tak samo nas oboje. Spłukujesz wodą ręce, zmywasz naszą miłość, tak jakby nigdy nie miała prawa istnieć. Możesz odetchnąć, bo pozbyłeś się uczuć, możesz teraz głęboko siegnąć w swoje własne serce i powiedzieć, czy nadal można nazwać Cię człowiekiem. Umieram gdzieś powoli, leżąc na parapecie okna mojego pokoju, wpatrując się w głuchy świat. Łzy moczą policzki bo serce płacze. Weź moja duszę i wyczyść ją do czysta. Odłóż na bok swoje brzemię skurwiela i pokaż jak bardzo można kochać./histerycznie

Proszę  nie pytaj mnie jak bardzo bolała Twoja nieobecność. Nie pytaj  bo będę musiała Ci o tym opowiedzieć  będę płakała i nie będę mogła przestać. Nie zmuszaj do przywoływania wspomnieniami bólu  który był jak kat i każdego wieczoru niszczył kolejną cząstkę duszy  który deptał po płucach  a w serce wbijał tysiące noży. Ból  który zabijał mnie swoją toksycznością. Spójrz  po policzkach płyną mi krople na samo wspomnienie tamtych chwil  ale jeśli chcesz będę mówić dalej. Każdego dnia upadałam na kolana przed Bogiem prosząc  by mi Cię zwrócił  głuche modlitwy odbijały się tylko echem w moim sercu. Oczy wypłakały wszystkie łzy  a ostatnia z nich była krystaliczną kroplą krwi. Tworzyliśmy własne sanktuarium duszy i ciał  z jednym sercem. Dzisiaj jesteśmy niepełni  każdy z nas  już osobno nosi nad żebrami jedną połowę. Wyjrzyj czasem przez okno i patrząc nocą w niebo znajdź jedną gwiazdę  której ramiona zaprowadzą Cię tam  gdzie Twoje miejsce i scali serce w jedno. histerycznie

namalowanaksiezniczka dodano: 4 listopada 2013

Proszę, nie pytaj mnie jak bardzo bolała Twoja nieobecność. Nie pytaj, bo będę musiała Ci o tym opowiedzieć, będę płakała i nie będę mogła przestać. Nie zmuszaj do przywoływania wspomnieniami bólu, który był jak kat i każdego wieczoru niszczył kolejną cząstkę duszy, który deptał po płucach, a w serce wbijał tysiące noży. Ból, który zabijał mnie swoją toksycznością. Spójrz, po policzkach płyną mi krople na samo wspomnienie tamtych chwil, ale jeśli chcesz będę mówić dalej. Każdego dnia upadałam na kolana przed Bogiem prosząc, by mi Cię zwrócił, głuche modlitwy odbijały się tylko echem w moim sercu. Oczy wypłakały wszystkie łzy, a ostatnia z nich była krystaliczną kroplą krwi. Tworzyliśmy własne sanktuarium duszy i ciał, z jednym sercem. Dzisiaj jesteśmy niepełni, każdy z nas, już osobno nosi nad żebrami jedną połowę. Wyjrzyj czasem przez okno i patrząc nocą w niebo znajdź jedną gwiazdę, której ramiona zaprowadzą Cię tam, gdzie Twoje miejsce i scali serce w jedno./histerycznie

A jeśli mogłabym cofnąć czas to możesz być pewny  że przeżyłabym dokładnie to samo  sekunda po sekundzie  z Tobą.

patteek dodano: 4 listopada 2013

A jeśli mogłabym cofnąć czas to możesz być pewny, że przeżyłabym dokładnie to samo, sekunda po sekundzie, z Tobą.

Miłość poznaje się po tym  że czyjegoś głosu pragniesz bardziej  niż ciszy.

patteek dodano: 4 listopada 2013

Miłość poznaje się po tym, że czyjegoś głosu pragniesz bardziej, niż ciszy.

I znowu przyszła noc  a z nią od groma emocji  łez i tęsknoty.

patteek dodano: 4 listopada 2013

I znowu przyszła noc, a z nią od groma emocji, łez i tęsknoty.

Dobrze mieć przy sobie MĘŻCZYZNĘ który jest dla Ciebie jak przyjaciel i jednocześnie kocha Cię nad życie  wesprze i przytuli tak jak nikt inny nigdy.

patteek dodano: 4 listopada 2013

Dobrze mieć przy sobie MĘŻCZYZNĘ który jest dla Ciebie jak przyjaciel i jednocześnie kocha Cię nad życie, wesprze i przytuli tak jak nikt inny nigdy.

2  wiem  że cokolwiek by się nie działo  oni się mną zaopiekują. poniosą mnie  kiedy sama już nie daję rady. organizują mi miejsce  abym miała gdzie usiąść. pozwolą się wtulić  kiedy ledwo powstrzymuję powieki od zaśnięcia lub po prostu potrzebuję odrobiny ciepła. znają prawdziwą mnie. wiedzą  że codziennie udaję kogoś kim nie jestem  że na siłę próbuję pokazać się silniejszą niż jestem  chociaż jestem słabsza niż ktokolwiek inny. że mimo pozorów jestem wrażliwa i chociaż ciągle się wypieram  potrzebuję miłości. wściekają się  kiedy po raz kolejny sama siebie nazywam suką  krzycząc  że już nigdy mam nie mówić o sobie takich głupot. wiedzą o mnie wszystko. ale co najważniejsze   są obok  mimo moich wielu wad. i za to Ich Kocham.

briefly dodano: 3 listopada 2013

2) wiem, że cokolwiek by się nie działo, oni się mną zaopiekują. poniosą mnie, kiedy sama już nie daję rady. organizują mi miejsce, abym miała gdzie usiąść. pozwolą się wtulić, kiedy ledwo powstrzymuję powieki od zaśnięcia lub po prostu potrzebuję odrobiny ciepła. znają prawdziwą mnie. wiedzą, że codziennie udaję kogoś kim nie jestem, że na siłę próbuję pokazać się silniejszą niż jestem, chociaż jestem słabsza niż ktokolwiek inny. że mimo pozorów jestem wrażliwa i chociaż ciągle się wypieram, potrzebuję miłości. wściekają się, kiedy po raz kolejny sama siebie nazywam suką, krzycząc, że już nigdy mam nie mówić o sobie takich głupot. wiedzą o mnie wszystko. ale co najważniejsze - są obok, mimo moich wielu wad. i za to Ich Kocham.

1  widzą jak z każdym kolejnym łykiem  coraz mocniej upadam. widzą jak sobie nie radzę i na siłę zapijam smutki. widzą jak bardzo boli mnie jego obecność. jak mocno uderzają mnie jego słowa. jak gdzieś uciekam  szukając cichego miejsca. jak tracę nad sobą kontrolę. jak odrywam się od rzeczywistości i zamykam w moim własnym świecie. i nie oceniają mnie przez to. wiedzą jaka jestem i dlatego nawet nie muszę nic mówić  aby zauważyli  że coś jest nie tak. są przy mnie. podnoszą  gdy kolejny raz upadam. biegną za mną  gdy znowu próbuję uciec. martwią się  gdy zbyt długo nie wracam. wyrywają butelki z rąk  kiedy ewidentnie mam już dosyć. słuchają  pocieszają  rozśmieszają  łaskoczą  opowiadają jakie głupie fazy mieli  bylebym się chociaż na chwilę uśmiechnęła. przy nich nie muszę się o nic martwić.

briefly dodano: 3 listopada 2013

1) widzą jak z każdym kolejnym łykiem, coraz mocniej upadam. widzą jak sobie nie radzę i na siłę zapijam smutki. widzą jak bardzo boli mnie jego obecność. jak mocno uderzają mnie jego słowa. jak gdzieś uciekam, szukając cichego miejsca. jak tracę nad sobą kontrolę. jak odrywam się od rzeczywistości i zamykam w moim własnym świecie. i nie oceniają mnie przez to. wiedzą jaka jestem i dlatego nawet nie muszę nic mówić, aby zauważyli, że coś jest nie tak. są przy mnie. podnoszą, gdy kolejny raz upadam. biegną za mną, gdy znowu próbuję uciec. martwią się, gdy zbyt długo nie wracam. wyrywają butelki z rąk, kiedy ewidentnie mam już dosyć. słuchają, pocieszają, rozśmieszają, łaskoczą, opowiadają jakie głupie fazy mieli, bylebym się chociaż na chwilę uśmiechnęła. przy nich nie muszę się o nic martwić.

to takie dziwne uczucie. od kilku godzin siedzę w tym samym miejscu. powinnam się wziąć do pracy  zrobić chociaż jedno zadanie  ale nie jestem w stanie. patrzę martwym wzrokiem w jeden punkt  po policzkach bezwładnie lecą kolejne łzy  nawet nie mam siły ich otrzeć. czuję jakby umarło we mnie ostatnie tchnienie. czuję? nie  ja obecnie nic nie czuję. ani bólu  ani radości  złości  nienawiści  nic  zupełnie. po prostu siedzę i piszę  staram się opisać obecny stan ale jak? jak mam określić zupełne nic? telefon ciągle dzwoni  co po chwile pojawiają się nowe wiadomości  a ja jedynie spoglądam w jego kierunku i po chwili znów powracam do pierwotnej pozycji. jestem martwa. tylko skóra  kości i kilka ledwo pracujących organów  bez duszy  bez uczuć  bez jakichkolwiek emocji. to takie dziwne uczucie  kiedy wiesz  że nikt na ciebie nie czeka  nikomu nie zależy abyś się pozbierała  abyś wciąż walczyła  niczyje serce nie bije tylko dla ciebie nic dla nikogo nie znaczysz.więc po co dalej w tym tkwić?

briefly dodano: 3 listopada 2013

to takie dziwne uczucie. od kilku godzin siedzę w tym samym miejscu. powinnam się wziąć do pracy, zrobić chociaż jedno zadanie, ale nie jestem w stanie. patrzę martwym wzrokiem w jeden punkt, po policzkach bezwładnie lecą kolejne łzy, nawet nie mam siły ich otrzeć. czuję jakby umarło we mnie ostatnie tchnienie. czuję? nie, ja obecnie nic nie czuję. ani bólu, ani radości, złości, nienawiści, nic, zupełnie. po prostu siedzę i piszę, staram się opisać obecny stan ale jak? jak mam określić zupełne nic? telefon ciągle dzwoni, co po chwile pojawiają się nowe wiadomości, a ja jedynie spoglądam w jego kierunku i po chwili znów powracam do pierwotnej pozycji. jestem martwa. tylko skóra, kości i kilka ledwo pracujących organów, bez duszy, bez uczuć, bez jakichkolwiek emocji. to takie dziwne uczucie, kiedy wiesz, że nikt na ciebie nie czeka, nikomu nie zależy abyś się pozbierała, abyś wciąż walczyła, niczyje serce nie bije tylko dla ciebie,nic dla nikogo nie znaczysz.więc po co dalej w tym tkwić?

to tak strasznie żałosne   że to  co trwało tak długo  okazało się być tak bardzo bezwartościowe. że każde wypowiedziane słowo  nie miało żadnego znaczenia. że każda kłótnia  była niepotrzebna  bo nic nie naprawiała  do niczego nie prowadziła. że każde  kocham  było tylko pustym słowem  które miało uzupełnić braki  których było tak dużo. że każdy dzień razem zabrał Nam tylko cenne godziny  które mogliśmy spędzić osobno  układając sobie życie na trwałych fundamentach.    kissmyshoes

namalowanaksiezniczka dodano: 3 listopada 2013

to tak strasznie żałosne - że to, co trwało tak długo, okazało się być tak bardzo bezwartościowe. że każde wypowiedziane słowo, nie miało żadnego znaczenia. że każda kłótnia, była niepotrzebna, bo nic nie naprawiała, do niczego nie prowadziła. że każde "kocham" było tylko pustym słowem, które miało uzupełnić braki, których było tak dużo. że każdy dzień razem zabrał Nam tylko cenne godziny, które mogliśmy spędzić osobno, układając sobie życie na trwałych fundamentach. || kissmyshoes

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć