 |
One są, cały czas są i wracają, cały czas wracają..To tak cholernie boli.
|
|
 |
Nie boli mnie noga, jak innych, nie boli mnie brzuch. Boli mnie coś bardziej ważniejszego, coś większego, coś czego nie można zapomnieć..Bolą mnie kurwa wspomnienia, nawet nie wyobrażacie sobie jak.
|
|
 |
Co jeszcze się stanie, co jeszcze spierdolę, co jeszcze?
|
|
 |
Chciałabym tak mimo wszystko, mimo tego co się wydarzyło, mimo tego co przeżyłam, co się dowiedziałam, żebyś jednak napisał, chociaż raz..Zapytał co u mnie, jak wakacje, taak.. Miałam taką durną nadzieję, że napisze, przynajmniej przez wakacje. I co? Nic. Wakacje się kończą, nie napisał.
|
|
 |
ostatnie zasrane dni wolności, ja pierdole jak to szybko zleciało, teraz znowu będę musiała Cię oglądać na każdej przerwie przypominając sobie jak to kiedyś było, jak byliśmy razem, nie lubię tego..
|
|
 |
wystarczy chwila, wystarczy moment, a runąć może całe życie.
|
|
 |
pierdole takie coś, pierdole tak konkretnie, ale co z tego, że się męczę, co z tego, że nie daje rady, bo przecież kogo to ku*wa obchodzi..
|
|
 |
- nie mysl o nim.
- nie oddychaj przez 10 minut.
- nie umiem.
-no własnie.
|
|
 |
i najdziwniejsze jest to ,ze papierosy chociaż nas zabijają,najczęsciej ratują nam życie. ~czeko.
|
|
 |
znowu jestem sam widzę, jak mokną serca miast.
|
|
 |
wszystko wkurwia, chciałbym jakąś fajną pannę,
tak pośrodku między "daj bucha" a "żyj dla mnie"
|
|
|
|