 |
nagle odczuwasz, że zaczyna brakować Ci powietrza, oczy stają się szkliste a ciało znowu dławi się każdym wspomnieniem osobno. | endoftime.
|
|
 |
chociaż zawsze potrafiłam odwdzięczyć się uśmiechem gdy ktoś obdarzył mnie swoim, to uwierz, że teraz to nie jest już takie proste jak kiedyś, kiedy to usta same układały się w półksiężyc, który tak każdy uwielbiał. | endoftime.
|
|
 |
daj mi tylko kilka sekund, chcę poobserwować ruch Twoich źrenic. | podobnopopierdolony.
|
|
 |
może widzę Cię już ostatni raz. chodźmy stąd. nie chcę wiedzieć, że jutro może Cię zabraknąć.
|
|
 |
codziennie przed snem czuć jego uśmiech na swoich ustach, dłonie na biodrach i ten cudowny zapach perfum powoli roznoszący się po pokoju, a nad ranem czuć oddech na szyi i lekkie uderzenia serc. | endoftime.
|
|
 |
każdego dnia dla mnie szczęściem jest jego uśmiech. | endoftime.
|
|
 |
wymaż z pamięci, że kiedyś byłam na wyłączność, że rozmawialiśmy, pisaliśmy i zawsze śmialiśmy się razem, że kiedyś mogłam nazwać Cię moim szczęściem, kotem, kimś bardzo ważnym. że kiedyś ufałam, potrafiłam być i sobą poprawiać Ci każdy najgorszy humor. może po prostu zapomnij, że kiedykolwiek istniałam i chciałam być w Twoim sercu, chociaż obok. | endoftime.
|
|
 |
to może w końcu przestań ze mną rozmawiać, obiecywać cokolwiek, pierdolić same słodkie rzeczy, po prostu powiedź, że tak serio przeszkadzam Ci w życiu a ja spróbuję zapomnieć i odwalić się na dobre. | endoftime.
|
|
 |
chociaż podobno jestem małolatą zniszczoną życiem, to wiedź kurwa, że ja przynajmniej w chuj ryzykuję grając w to życie a nie siedzę i czekam, aż samo mi spierdoli. | endoftime.
|
|
 |
Wyrosłam już z siedzenia przed lustrem po kilka godzin . Wyrosłam z flirtowania z każdym przystojnym kolesiem , z robienia sobie zdjęć przed lustrem , z noszenia piórnika do szkoły , z obrzydzenia do herbaty . Wyrosłam z ustawek o byle co z byle kim , z tendencji do tego że to zawsze ja muszę mieć rację. Zmieniłam się , zmieniłam tak wiele swoich przyzwyczajeń , zapomniałam o tak wielu swoich nawykach ale nie umiem , wciąż nie dam rady wyleczyć się z Ciebie , wyleczyć i zapomnieć , po prostu tego nie potrafię . / nacpanaaa
|
|
 |
- Jak mogłaś rzucić takiego faceta , jak mogłaś go kurwa tak po prostu zostawić?Co ty jesteś jakaś psychiczna? Usłyszałam te słowa z ust nowej dziuni mojego byłego gdy przypadkowo spotkałam ją na ulicy.- weź mała wypierdalaj . Powiedziałam akcentując każde słowo ale nie chciałam się z nią kłócić bo wiedziałam że mogę zrobić jej bardzo wielką krzywdę -luźno ale wiem że żałujesz widzę to w twoich oczach . szepnęła - "odpierdol się od mojego życia bo ja mam twoje gdzieś i serio życzę wam szczęścia " zaczęłam odchodzić ale nagle coś we mnie drgnęło być może moja duma czy też wyrachowanie i mimowolnie dodałam ' tylko pamiętaj że wieczorem gdy ty będziesz leżeć w jego objęciach on pomyśli o mnie , gdy będziesz się z nim kochać on przypomni sobie gdy to moja postać doprowadzała go do rozkoszy do której ty nie będziesz w stanie i tak nie mylisz się on zawsze będzie kochać mnie, to zawsze będę ja , pamiętaj' Zabolało ją,zabolało bo wiedziała że to prawda ja również byłam tego pewna / nacpanaaa
|
|
 |
skojarz mnie z towarem, który dziś w śmiertelnej dawce wstrzyknę Ci jak Ice Cube, dam Ci buzi zanim zaśniesz. | Peja.
|
|
|
|