 |
.` zawsze byłam tą , którą ranił. dziś poczułam jakie to uczucie ranić i nawet dobrze się z tym czuję .
|
|
 |
.` nawet w tej przyjaźni , którą uważam za najbliższą , o pewnych rzeczach nie mówię. bo zdarzają się czasem takie sytuacje , że w żaden sposób nie potrafię wyrazić tego , co chciałabym powiedzieć.
|
|
 |
.` Wyjatkowa jak zadna . Odeszla jak kazda .
|
|
 |
.` nie kocham go, nie interesuję się nim, nie mam obsesji na jego punkcie, nie denerwuje mnie żadna dziewczyna, która mówi do niego 'siema'. Jest mi obojętny, jest tylko kolegą. A teraz muszę tylko w to uwierzyć.
|
|
 |
.` ej, serce ! Masz się mnie słuchać.
|
|
 |
.` Kiedyś zapytałam Ciebie, co byś zrobił gdybym całowała się z jakimś chłopakiem. Odpowiedziałeś: 'przyjebałbym mu w twarz, złapał cię za rękę i pociągnął za sobą'. Dziś kiedy twój przyjaciel pchał mi język do buzi , ty skreśliłeś mnie ze swojego życia, a twój przyjaciel nadal w nim jest.
|
|
 |
.` Kocham go za to, za co inni go nienawidzili, to ja tolerowałam jego widzi mi się, akceptowałam kretyńskie pomysły. Nie potrafił tego docenić.
|
|
 |
.` szanuj ją , bo jest jedną z tych, których nie może mieć każdy.
|
|
 |
.` Leżała na zielonej trawie i wpatrywała się w niebo, bo ono przypominało jej Jego błękitne oczy.. ;*
|
|
 |
.` Podziwiała go i była strasznie o niego zazdrosna. Chciała go mieć tylko dla siebie. Chciała, żeby żadna kobieta nie poznała go bliżej i nie dowiedziała się, jaki jest. Czuła, że każda, która go pozna, także zechce mieć go tylko dla siebie.
|
|
 |
.` i chodź raz by role się odwróciły.. żebyś to Ty swoimi łzami pokazywał jak jestem ważna i jak za mną tęsknisz, żebyś Ty nie mógł spać, gdy nie odpisuje, myśląc, że powiedziałeś coś niestosownego. chodź raz, jednego wieczora poczuj się jak kobieta, która musi znosić humorki swojego ukochanego, który ni chuja nie wie co to znaczy prawdziwa tęsknota. poczuj się chodź raz tak jak ja, to wtedy pogadamy.
|
|
|
|