 |
Więcej mi nie przychodz mam już tego dosyć , poważnie z mojego życia możesz się wynosić. ! ;)
|
|
 |
ochroń mnie, gdy znowu zapomnę co mam ii nie wahaj się wstrząsnąć mną, najmocniej jak się da.
|
|
 |
są takie noce, kiedy mam ochotę zwinąć się w kłębek na chłodnej pościeli i po cichu, tak aby nikt się o tym nie dowiedział płakać. czuć łzy na udach. Płakać dopóki nie zasnę. A rano obudzić się i nie pamiętać, że cię nie ma. że nie będzie. że znów nie odpisałeś. że to już koniec, choć nie mieliśmy nawet prawdziwego początku.
|
|
 |
Jutro są Jego urodziny, ale nie stanę u progu Jego drzwi z małym pudarunkiem,nie uścisnę mu dłoni ani nie złoże mu osobiście życzeń całując subtelnie w policzek..Nie sprawię,by tych urodzin nie zapomniał do końca życia wspominając je przy każdej możliwej okazji, tak jak ja wspominam swoje z Jego udziałem..Pamiętam,tęsknie i wspominam..Zbyt szybko ten czas przeminął, zbyt szybko odszedł gdzieś daleko..Jeśli tylko by zechciał mogłabym podarować mu najcenniejszy prezent na świecie.. Owinęłabym sie czerwoną wstażką i zapukała do Jego drzwi.Bo kobieta kochająca i pragnąca mężczyzny jest największym prezentem o jakim inny mężczyzna mógłby tylko pomarzyć.. || pozorna
|
|
 |
Wstała wcześnie , przytuliła powietrze tego było jej trzeba | always_smile
|
|
 |
Tyle rzeczy jest na które wciąż brak odpowiedzi nam.
|
|
 |
uświadomił mi to, że za jak wyjade na te dwa tygodnie, to tyle sie może zmienić. że moge już nie chcieć wiedzieć co u niego tam. może naprawde tak być, dał mi wiele do zrozumienia.
Ale teraz jest to dla mnie nie realne, jak moge przestać sie martwić, jak mogł tak poprostu powiedzieć, że już nie będe chciała...
|
|
 |
że My to coś więcej, że Ja i Ty to coś więcej
|
|
 |
Boże! Tobie też chce się płakać, kiedy widzisz, jak ten idiota nic, kurwa, nie rozumie?
|
|
|
|