głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika payyulinaxd

Tez nienawidzę owijania w bawełnę.. ugh.. ciężko im mówić wprost.. Świetne wpisy !    teksty pozorna dodał komentarz: Tez nienawidzę owijania w bawełnę.. ugh.. ciężko im mówić wprost.. Świetne wpisy ! ;* do wpisu 6 grudnia 2011
“Ten stan  te motylki w brzuchu  ta niecierpliwość  to czekanie   to najcudowniejsze chwile  jakie człowiek może przeżywać!

charlo.tte dodano: 5 grudnia 2011

“Ten stan, te motylki w brzuchu, ta niecierpliwość, to czekanie - to najcudowniejsze chwile, jakie człowiek może przeżywać!

Samotność ma to do siebie  że najpierw boli  a potem człowiek zaczyna ją cenić.

charlo.tte dodano: 5 grudnia 2011

Samotność ma to do siebie, że najpierw boli, a potem człowiek zaczyna ją cenić.

 Wybacz mi...  Kiedy zamykałem za sobą drzwi  nie widziałem łez w jej oczach.  Nie chciałem ich widzieć...  Nie mogłem...

charlo.tte dodano: 5 grudnia 2011

-Wybacz mi... Kiedy zamykałem za sobą drzwi, nie widziałem łez w jej oczach. Nie chciałem ich widzieć... Nie mogłem...

Nikt nie widzi  kiedy rozpadam się na pół i kiedy cały świat umiera razem ze mną  co noc.

charlo.tte dodano: 5 grudnia 2011

Nikt nie widzi, kiedy rozpadam się na pół i kiedy cały świat umiera razem ze mną, co noc.

Dotknął dłońmi jej zimnego policzka mierząc ją od stóp do głowy Oj Mała.Co Ty we mnie widzisz.? zagaił zmieszaną dziewczynę Odczep się! syknęła odrzucajac jego dłoń Przecież wiem co do mnie czujesz widze to jak na mnie patrzysz!Mozemy zacząć jeszcze raz no Mała! krzyknął lecz jej sylwetka zniknęła pomiędzy blokami.Biegła ile sił w nogach byle z dala od niego.Płakała lecz wstydziła się łez które on spowodował.Wiedziała że drwił z niej że koleny raz chciał ja wykorzystac i upokorzyć zabawić się jej uczuciami.Wiedział ze kiedyś go kocha że świata poza nim nie widziała a mimo to lubił kpić z niej.Miał gdzieś to co czuje miał gdzies swoją moralność.Żył by uwodzic wykorzystać i zostawic.Zdyszana kucnęła pod blokiem i wybuchnęła płaczem.Nagle poczuła dzwięk dzwoniącej komórki.Spojrzała na wyświetlacz: Misiek dzowni Otarła łzy i odebrała Tak kochanie? spytała i usłyszała delikatny męski głos swojego chłopaka.Zrozumiała że ma kogoś kto ją kocha miłością szczerą oddaną i prawdziwą..   pozorna

pozorna dodano: 5 grudnia 2011

Dotknął dłońmi jej zimnego policzka mierząc ją od stóp do głowy-Oj Mała.Co Ty we mnie widzisz.?-zagaił zmieszaną dziewczynę-Odczep się!-syknęła odrzucajac jego dłoń-Przecież wiem co do mnie czujesz,widze to jak na mnie patrzysz!Mozemy zacząć jeszcze raz,no Mała!-krzyknął,lecz jej sylwetka zniknęła pomiędzy blokami.Biegła ile sił w nogach byle z dala od niego.Płakała,lecz wstydziła się łez,które on spowodował.Wiedziała,że drwił z niej,że koleny raz chciał ja wykorzystac i upokorzyć,zabawić się jej uczuciami.Wiedział,ze kiedyś go kocha,że świata poza nim nie widziała,a mimo to lubił kpić z niej.Miał gdzieś to co czuje,miał gdzies swoją moralność.Żył by uwodzic,wykorzystać i zostawic.Zdyszana kucnęła pod blokiem i wybuchnęła płaczem.Nagle poczuła dzwięk dzwoniącej komórki.Spojrzała na wyświetlacz:"Misiek dzowni"Otarła łzy i odebrała-Tak kochanie?-spytała i usłyszała delikatny,męski głos swojego chłopaka.Zrozumiała,że ma kogoś kto ją kocha miłością szczerą,oddaną i prawdziwą..|| pozorna

Dzisiaj to jutro  o które martwiliśmy się wczoraj.

charlo.tte dodano: 5 grudnia 2011

Dzisiaj to jutro, o które martwiliśmy się wczoraj.

Czasami są takie dni  że trzeba usiąść na parapecie z gorącą herbatą w dłoni  patrzeć na spływające po szybie krople deszczu  trzeba się wypłakać  opatulić kocem  wyciszyć telefon  włączyć dobrą muzykę...  Raz na jakiś czas możemy być bezbronni wobec świata.

charlo.tte dodano: 5 grudnia 2011

Czasami są takie dni, że trzeba usiąść na parapecie z gorącą herbatą w dłoni, patrzeć na spływające po szybie krople deszczu, trzeba się wypłakać, opatulić kocem, wyciszyć telefon, włączyć dobrą muzykę... Raz na jakiś czas możemy być bezbronni wobec świata.

mój wpis.. prosze o podpis lub o usunięcie..    teksty pozorna dodał komentarz: mój wpis.. prosze o podpis lub o usunięcie.. ;] do wpisu 5 grudnia 2011
Też tak masz  że gdy się do Ciebie uśmiechnie zapominasz o całym świecie?

charlo.tte dodano: 4 grudnia 2011

Też tak masz, że gdy się do Ciebie uśmiechnie zapominasz o całym świecie?

To już jest choroba psychiczna  albo obłęd. Bo na każdym kroku przypominasz o sobie   weź wypierdalaj.

charlo.tte dodano: 4 grudnia 2011

To już jest choroba psychiczna, albo obłęd. Bo na każdym kroku przypominasz o sobie - weź wypierdalaj.

Usiadła na drewnianym parapecie w salonie z kubkiem malinowej herbaty i przygladała się świecącej choince.Patrzyła na ozdoby światełka i wracała wspomnieniami do zeszłorocznej gwiazdki kevin! nie!mecz! kłóciła się z chłopakiem wyrywając sobie wzajemnie pilot z ręki. Kevin powtórzyła stanowczo mecz! kevina masz co roku odpowiedział po czym pocałował ją i podstepem wyrwał jej pilot.Widząc grymas na jej twarzy wręczył jej go z powrotem mówiąc dobra kevin..Ale mecz w przerwie! Uśmiechała się zahipnotyzowana wciąż widokiem pachnącej choinki.Gdy przechyliła  kubek do ust  ku jej zdziwieniu był już pusty. Agnieszka! usłyszała wołanie mamy z kuchni przywracający ją do rzeczywistości Jutro wigilia!moze byś mi w kuchni pomogła?! na co ona poderwała się z parapetu otarła łzy przypominajac sobie jak rok temu on takze pomagał jej w przygotowaniach.Zamiast pomagać u siebie woił ten czas spędzić z ukochaną..A dziś? Dziś juz o niej nawet nie pamięta..    pozorna

pozorna dodano: 4 grudnia 2011

Usiadła na drewnianym parapecie w salonie z kubkiem malinowej herbaty i przygladała się świecącej choince.Patrzyła na ozdoby,światełka i wracała wspomnieniami do zeszłorocznej gwiazdki-kevin!-nie!mecz!-kłóciła się z chłopakiem wyrywając sobie wzajemnie pilot z ręki.-Kevin-powtórzyła stanowczo-mecz! kevina masz co roku-odpowiedział,po czym pocałował ją i podstepem wyrwał jej pilot.Widząc grymas na jej twarzy wręczył jej go z powrotem mówiąc-dobra kevin..Ale mecz w przerwie!-Uśmiechała się zahipnotyzowana wciąż widokiem pachnącej choinki.Gdy przechyliła kubek do ust, ku jej zdziwieniu był już pusty.-Agnieszka!-usłyszała wołanie mamy z kuchni przywracający ją do rzeczywistości-Jutro wigilia!moze byś mi w kuchni pomogła?!-na co ona poderwała się z parapetu,otarła łzy przypominajac sobie jak rok temu on takze pomagał jej w przygotowaniach.Zamiast pomagać u siebie woił ten czas spędzić z ukochaną..A dziś? Dziś juz o niej nawet nie pamięta.. || pozorna

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć