![Chwilami sama nie wierzę w to co się ze mną porobiło.](http://files.moblo.pl/0/4/3/av65_40334_2610_1cae.jpeg) |
Chwilami sama nie wierzę w to, co się ze mną porobiło.
|
|
![Kochani! Musicie mi pomóc ! Czym dla Was jest samotność ? Piszę pracę i są mi potrzebne różne opinie na ten temat : Z góry bardzo dziękuje : pozorna](http://files.moblo.pl/0/3/40/av65_34034_ajjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj.jpg) |
Kochani! Musicie mi pomóc ! Czym dla Was jest samotność ? Piszę pracę i są mi potrzebne różne opinie na ten temat :)) Z góry bardzo dziękuje :) || pozorna
|
|
![Nie wiem jak dobry musiałby być dzień by wieczór się nie smucił...](http://files.moblo.pl/0/4/3/av65_40334_2610_1cae.jpeg) |
Nie wiem jak dobry musiałby być dzień,
by wieczór się nie smucił...
|
|
![Piłując paznokcie uradkiem zerkała na swojego mężczyznę.Siędząc na kanapie grzebal coś w radiu mając nadzieję że w końcu uda sie mu je naprawić cholera! krzyknął upuszczając już kolejną srubkę na podłoge Spokonie kochanie rzekła nie spuszczając wzroku z paznokci Mówiłem że to stary grat!Nie da sie go naprawić trzeba kupić nowe powiedział schylajac się po śrubkę wydając z siebie głośne ałaaaaa! Nie mogła wytrzymać i wybuchnęła śmiechem podchodząc do łapiącego się za głowę chgłopaka Oj biedaaaku nikt Ci nie poiwiedział ze trzeba uwazać? spytała całując go w czolo A Tobie nikt nie powiedział że trzeba wspierać swojego faceta a nie ustawiac go po kątach karząc naprawiać jakieś stare radio! Ależ kochanie.. zaczęła jednak on podniósł jej bluzkę do góry i pocałował okrągły brzuszek mówiąc To będzie chłooopczyk.Nasz chłopczyk Zupełnie zwariowałeś rzekła uśmeichając sie do szczęśliwego faceta A teraz napraw te radio zanim Maluszek się urodzi powiedziała całując swojego mężczyzne.. pozorna](http://files.moblo.pl/0/3/40/av65_34034_ajjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj.jpg) |
Piłując paznokcie uradkiem zerkała na swojego mężczyznę.Siędząc na kanapie grzebal coś w radiu mając nadzieję,że w końcu uda sie mu je naprawić-cholera!-krzyknął upuszczając już kolejną srubkę na podłoge-Spokonie kochanie-rzekła nie spuszczając wzroku z paznokci-Mówiłem,że to stary grat!Nie da sie go naprawić,trzeba kupić nowe-powiedział schylajac się po śrubkę wydając z siebie głośne-ałaaaaa!-Nie mogła wytrzymać i wybuchnęła śmiechem podchodząc do łapiącego się za głowę chgłopaka-Oj biedaaaku,nikt Ci nie poiwiedział,ze trzeba uwazać?-spytała całując go w czolo-A Tobie nikt nie powiedział,że trzeba wspierać swojego faceta,a nie ustawiac go po kątach karząc naprawiać jakieś stare radio!-Ależ kochanie..-zaczęła jednak on podniósł jej bluzkę do góry i pocałował okrągły brzuszek mówiąc-To będzie chłooopczyk.Nasz chłopczyk--Zupełnie zwariowałeś-rzekła uśmeichając sie do szczęśliwego faceta-A teraz napraw te radio zanim Maluszek się urodzi-powiedziała całując swojego mężczyzne.. || pozorna
|
|
![porozmawiajmy o tym jak ciężko jest zapominać](http://files.moblo.pl/0/4/3/av65_40334_2610_1cae.jpeg) |
|
porozmawiajmy o tym, jak ciężko jest zapominać
|
|
![daj mi chwilę na odzyskanie sił i parę kolejnych wdechów](http://files.moblo.pl/0/4/3/av65_40334_2610_1cae.jpeg) |
|
daj mi chwilę na odzyskanie sił i parę kolejnych wdechów
|
|
![powiedz że Ci też zależy .](http://files.moblo.pl/0/4/3/av65_40334_2610_1cae.jpeg) |
powiedz że Ci też zależy .
|
|
![prawda rani niezależnie od tego ile wypijesz zanim ją usłyszysz .](http://files.moblo.pl/0/4/3/av65_40334_2610_1cae.jpeg) |
|
prawda rani , niezależnie od tego , ile wypijesz zanim ją usłyszysz .
|
|
![opowiedziałabym ci o nim wszystko ale wtedy też się w nim zakochasz](http://files.moblo.pl/0/4/3/av65_40334_2610_1cae.jpeg) |
opowiedziałabym ci o nim wszystko, ale wtedy też się w nim zakochasz
|
|
![przecież kiedyś ktoś w końcu doceni to że jesteś.](http://files.moblo.pl/0/4/3/av65_40334_2610_1cae.jpeg) |
przecież kiedyś ktoś w końcu doceni to, że jesteś.
|
|
![Czerwona róża zwiędła w wazonie fotografie wyblakły od łez a Jego bluza przesiąkła już zwykłym zapachem szarej codzienności.Leżała skulona na łóżku trzymając w dłoniach wielkiego pluszowego Mikołaja którego dostała właśnie od niego dokąłdnie rok temu.W jednej sekundzie zerwała się z łóżka podbiegajac do biurka.Otworzyła szufladę i wygrzebała stary kolorowy zeszyt w którym zapisywała wszystkie chwile z nim spędzone.Wyszukała datę 6 grudnia i zaczęła czytać.Osunęła się na podłoge wciaż trzymając pluszaka.Łzy płynęły jej ciurkiem po policzku ale mimo to śmiała się wspominając czas z ukochanym.Nie wierzyła że kiedyś On należał właśnei do niej będąc częścia jej zycia.Ale pewnego dnia oswiadczył że nie kocha że nic do niej nie czuję że mu nie zależy.Zranił tak bardzo jej małe serce ale ona ma nadzieję.Nadzieję ze Święty Mikołaj nie zapomni o Niej..Ze dostanie miłość od niego w prezencie.. pozorna Bogatego Mikołaja Moblowiczki !](http://files.moblo.pl/0/3/40/av65_34034_ajjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj.jpg) |
Czerwona róża zwiędła w wazonie,fotografie wyblakły od łez,a Jego bluza przesiąkła już zwykłym zapachem szarej codzienności.Leżała skulona na łóżku trzymając w dłoniach wielkiego pluszowego Mikołaja,którego dostała właśnie od niego dokąłdnie rok temu.W jednej sekundzie zerwała się z łóżka podbiegajac do biurka.Otworzyła szufladę i wygrzebała stary,kolorowy zeszyt,w którym zapisywała wszystkie chwile z nim spędzone.Wyszukała datę 6 grudnia i zaczęła czytać.Osunęła się na podłoge wciaż trzymając pluszaka.Łzy płynęły jej ciurkiem po policzku,ale mimo to śmiała się wspominając czas z ukochanym.Nie wierzyła,że kiedyś On należał właśnei do niej będąc częścia jej zycia.Ale pewnego dnia oswiadczył,że nie kocha,że nic do niej nie czuję,że mu nie zależy.Zranił tak bardzo jej małe serce,ale ona ma nadzieję.Nadzieję,ze Święty Mikołaj nie zapomni o Niej..Ze dostanie miłość od niego w prezencie..|| pozorna -> Bogatego Mikołaja Moblowiczki ! ;**
|
|
|
|