głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika payyulinaxd

Chwilami sama nie wierzę w to  co się ze mną porobiło.

charlo.tte dodano: 11 grudnia 2011

Chwilami sama nie wierzę w to, co się ze mną porobiło.

Kochani! Musicie mi pomóc ! Czym dla Was jest samotność ? Piszę pracę i są mi potrzebne różne opinie na ten temat :   Z góry bardzo dziękuje :     pozorna

pozorna dodano: 10 grudnia 2011

Kochani! Musicie mi pomóc ! Czym dla Was jest samotność ? Piszę pracę i są mi potrzebne różne opinie na ten temat :)) Z góry bardzo dziękuje :) || pozorna

Nie wiem jak dobry musiałby być dzień   by wieczór się nie smucił...

charlo.tte dodano: 10 grudnia 2011

Nie wiem jak dobry musiałby być dzień, by wieczór się nie smucił...

Piłując paznokcie uradkiem zerkała na swojego mężczyznę.Siędząc na kanapie grzebal coś w radiu mając nadzieję że w końcu uda sie mu je naprawić cholera! krzyknął upuszczając już kolejną srubkę na podłoge Spokonie kochanie rzekła nie spuszczając wzroku z paznokci Mówiłem że to stary grat!Nie da sie go naprawić trzeba kupić nowe powiedział schylajac się po śrubkę wydając z siebie głośne ałaaaaa! Nie mogła wytrzymać i wybuchnęła śmiechem podchodząc do łapiącego się za głowę chgłopaka Oj biedaaaku nikt Ci nie poiwiedział ze trzeba uwazać? spytała całując go w czolo A Tobie nikt nie powiedział że trzeba wspierać swojego faceta a nie ustawiac go po kątach karząc naprawiać jakieś stare radio! Ależ kochanie.. zaczęła jednak on podniósł jej bluzkę do góry i pocałował okrągły brzuszek mówiąc To będzie chłooopczyk.Nasz chłopczyk  Zupełnie zwariowałeś rzekła uśmeichając sie do szczęśliwego faceta A teraz napraw te radio zanim Maluszek się urodzi powiedziała całując swojego mężczyzne..    pozorna

pozorna dodano: 10 grudnia 2011

Piłując paznokcie uradkiem zerkała na swojego mężczyznę.Siędząc na kanapie grzebal coś w radiu mając nadzieję,że w końcu uda sie mu je naprawić-cholera!-krzyknął upuszczając już kolejną srubkę na podłoge-Spokonie kochanie-rzekła nie spuszczając wzroku z paznokci-Mówiłem,że to stary grat!Nie da sie go naprawić,trzeba kupić nowe-powiedział schylajac się po śrubkę wydając z siebie głośne-ałaaaaa!-Nie mogła wytrzymać i wybuchnęła śmiechem podchodząc do łapiącego się za głowę chgłopaka-Oj biedaaaku,nikt Ci nie poiwiedział,ze trzeba uwazać?-spytała całując go w czolo-A Tobie nikt nie powiedział,że trzeba wspierać swojego faceta,a nie ustawiac go po kątach karząc naprawiać jakieś stare radio!-Ależ kochanie..-zaczęła jednak on podniósł jej bluzkę do góry i pocałował okrągły brzuszek mówiąc-To będzie chłooopczyk.Nasz chłopczyk--Zupełnie zwariowałeś-rzekła uśmeichając sie do szczęśliwego faceta-A teraz napraw te radio zanim Maluszek się urodzi-powiedziała całując swojego mężczyzne.. || pozorna

porozmawiajmy o tym  jak ciężko jest zapominać

charlo.tte dodano: 8 grudnia 2011

porozmawiajmy o tym, jak ciężko jest zapominać
Autor cytatu: paranoje

daj mi chwilę na odzyskanie sił i parę kolejnych wdechów

charlo.tte dodano: 8 grudnia 2011

daj mi chwilę na odzyskanie sił i parę kolejnych wdechów
Autor cytatu: paranoje

powiedz że Ci też zależy .

charlo.tte dodano: 8 grudnia 2011

powiedz że Ci też zależy .

prawda rani   niezależnie od tego   ile wypijesz zanim ją usłyszysz .

charlo.tte dodano: 8 grudnia 2011

prawda rani , niezależnie od tego , ile wypijesz zanim ją usłyszysz .
Autor cytatu: i.need.you

O czym milczysz?

charlo.tte dodano: 8 grudnia 2011

O czym milczysz?

opowiedziałabym ci o nim wszystko  ale wtedy też się w nim zakochasz

charlo.tte dodano: 7 grudnia 2011

opowiedziałabym ci o nim wszystko, ale wtedy też się w nim zakochasz

przecież kiedyś ktoś w końcu doceni to  że jesteś.

charlo.tte dodano: 7 grudnia 2011

przecież kiedyś ktoś w końcu doceni to, że jesteś.

Czerwona róża zwiędła w wazonie fotografie wyblakły od łez a Jego bluza przesiąkła już zwykłym zapachem szarej codzienności.Leżała skulona na łóżku trzymając w dłoniach wielkiego pluszowego Mikołaja którego dostała właśnie od niego dokąłdnie rok temu.W jednej sekundzie zerwała się z łóżka podbiegajac do biurka.Otworzyła szufladę i wygrzebała stary kolorowy zeszyt w którym zapisywała wszystkie chwile z nim spędzone.Wyszukała datę 6 grudnia i zaczęła czytać.Osunęła się na podłoge wciaż trzymając pluszaka.Łzy płynęły jej ciurkiem po policzku ale mimo to śmiała się wspominając czas z ukochanym.Nie wierzyła że kiedyś On należał właśnei do niej będąc częścia jej zycia.Ale pewnego dnia oswiadczył że nie kocha że nic do niej nie czuję że mu nie zależy.Zranił tak bardzo jej małe serce ale ona ma nadzieję.Nadzieję ze Święty Mikołaj nie zapomni o Niej..Ze dostanie miłość od niego w prezencie..   pozorna    Bogatego Mikołaja Moblowiczki !

pozorna dodano: 6 grudnia 2011

Czerwona róża zwiędła w wazonie,fotografie wyblakły od łez,a Jego bluza przesiąkła już zwykłym zapachem szarej codzienności.Leżała skulona na łóżku trzymając w dłoniach wielkiego pluszowego Mikołaja,którego dostała właśnie od niego dokąłdnie rok temu.W jednej sekundzie zerwała się z łóżka podbiegajac do biurka.Otworzyła szufladę i wygrzebała stary,kolorowy zeszyt,w którym zapisywała wszystkie chwile z nim spędzone.Wyszukała datę 6 grudnia i zaczęła czytać.Osunęła się na podłoge wciaż trzymając pluszaka.Łzy płynęły jej ciurkiem po policzku,ale mimo to śmiała się wspominając czas z ukochanym.Nie wierzyła,że kiedyś On należał właśnei do niej będąc częścia jej zycia.Ale pewnego dnia oswiadczył,że nie kocha,że nic do niej nie czuję,że mu nie zależy.Zranił tak bardzo jej małe serce,ale ona ma nadzieję.Nadzieję,ze Święty Mikołaj nie zapomni o Niej..Ze dostanie miłość od niego w prezencie..|| pozorna -> Bogatego Mikołaja Moblowiczki ! ;**

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć