| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | otwieramy wódkę, rozpalamy lufkę, która jest godzina, ja nie patrzę na wskazówkę, kocham tą miejscówkę, nie sprzedam za gotówkę |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | przekreślaj mnie i znikaj, to nie wpływa już na nic, uświadomiłam sobie, że nie ma przede mną granic |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | znów trzyma mnie poduszka zaśliniona w dodatku, zwalam się z łóżka, nieogar jak chuj, sam wiesz jak jest bratku, to samo masz co rano |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jakby się dobrze nad tym zastanowić to wszedłem trochę więcej niż dwa razy do tej samej wody, choć pamiętam swojego pierwszego jointa na ławce w parku, ale zakręcił mnie, kurde dzisiaj to już tak nie wygląda, ale wtedy było pięknie i myślałem, że śnie |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | tylko wzrok jakiś głupi, pusty i wszędzie Cie pełno, aż idzie się wkurwić |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | mam podłe serce, los mnie nie oszczędzał, i dlatego mam wrażenie, że jestem typem bez serca |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i nawet kiedy wracam do domu życiem zmęczony, mam Ciebie jesteś mostem jedynym nie spalonym |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | może właśnie na tym polega odwaga - kiedy człowiek już o nic nie dba:) |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | miałem kumpla, chyba nawet przyjaciela. dziś gdy widzę jego pysk to centralnie chuj mnie strzela!!! |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | pamięci nie zabiłem, pamiętam Ciebie do dziś.. i tylko Ciebie, bo przecież nic o nas bez nas |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | co mi się dzieje z sercem? niedługo skamienieje |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie patrz się na mnie jeśli oczy masz puste, nie zobaczę w nich uczuć, ale przejrzę się jak w lustrze |  |  |  |