głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pauluuusiek

Proszę zdetonować  wystrzelić ich albo przynajmniej zaznaczyć i wcisnąć klawisz delete!

indivisible dodano: 23 marca 2015

Proszę zdetonować, wystrzelić ich albo przynajmniej zaznaczyć i wcisnąć klawisz delete!

uśmiechnij się do mistrza.

indivisible dodano: 20 marca 2015

uśmiechnij się do mistrza. ;)

Jedyną rzeczą  jaka stoi pomiędzy Tobą a Twoim celem jest stek bzdur  które sam sobie powtarzasz  dlatego nie uda Ci się go osiągnąć.

indivisible dodano: 19 marca 2015

Jedyną rzeczą, jaka stoi pomiędzy Tobą a Twoim celem jest stek bzdur, które sam sobie powtarzasz, dlatego nie uda Ci się go osiągnąć.

Coffee  music  overthinking and smoke. Mix it. The definition of onanism by me.

indivisible dodano: 7 marca 2015

Coffee, music, overthinking and smoke. Mix it. The definition of onanism by me.

Jak kiedyś zostanie wynaleziony e papier  na tyle tani  że będzie z niego można zrobić etykietę na Domestosa  to wszystkie te 'fajne' filmy się tam z pewnością pojawią. Nie jestem jednak taka pewna czy wygrają rywalizacje ze składem specyfiku podczas posiedzenia na kiblu.

indivisible dodano: 5 marca 2015

Jak kiedyś zostanie wynaleziony e-papier, na tyle tani, że będzie z niego można zrobić etykietę na Domestosa, to wszystkie te 'fajne' filmy się tam z pewnością pojawią. Nie jestem jednak taka pewna czy wygrają rywalizacje ze składem specyfiku podczas posiedzenia na kiblu.

Life  happens when you're making plans flying high and shaking hands.

indivisible dodano: 4 marca 2015

Life, happens when you're making plans flying high and shaking hands.

 Dlaczego odrzucasz miłość?    Bo wtedy jestem bezpieczna...

izuu dodano: 2 marca 2015

-Dlaczego odrzucasz miłość? -Bo wtedy jestem bezpieczna...

Wiesz  chciałabym teraz być z nim pośród cichej nocy opustoszałego miasta. Znaleźć ukojenie w delikatnym odcieniu jego tęczówek i zdobyć się na ten gram odwagi  by powiedzieć mu prawdę o tym  co czuję. Poczuć ciepło jego warg na czole   znak tego  że zrozumiał. Obietnicę  iż nie zostawi mnie po raz kolejny.

definicjamiloscii dodano: 28 luty 2015

Wiesz, chciałabym teraz być z nim pośród cichej nocy opustoszałego miasta. Znaleźć ukojenie w delikatnym odcieniu jego tęczówek i zdobyć się na ten gram odwagi, by powiedzieć mu prawdę o tym, co czuję. Poczuć ciepło jego warg na czole - znak tego, że zrozumiał. Obietnicę, iż nie zostawi mnie po raz kolejny.

Nie chcę narzekać. Marudzić. Zrzędzić. Nic w ten deseń. Podwijam rękawy i dzielnie zabieram się za układanie swojego życia. Zagryzam wargę. Nie będę płakać. Ani krzyczeć. Nie powiem jak boli  kiedy odłamki serca uwierają mnie w klatce.

definicjamiloscii dodano: 28 luty 2015

Nie chcę narzekać. Marudzić. Zrzędzić. Nic w ten deseń. Podwijam rękawy i dzielnie zabieram się za układanie swojego życia. Zagryzam wargę. Nie będę płakać. Ani krzyczeć. Nie powiem jak boli, kiedy odłamki serca uwierają mnie w klatce.

Opowiedzieć Ci o nim? O tygodniu wakacji podczas którego zrobiliśmy razem więcej  niż normalna para w ciągu kilku miesięcy? O tym jak po raz pierwszy w życiu pokochałam? Jak uwielbiałam z nim rozmawiać  całować jego usta  rozbierać się przed nim  gotować razem  uśmiechać się do niego? Opowiedzieć Ci ciąg dalszy o tym jak zdominowała nas rzeczywistość? O tym jak z dnia na dzień w zetknięciu z nią traciliśmy zrozumienie i bliskość? O błędach  które obydwoje popełniliśmy i które wpakowały nas w relacje z innymi? O tym jak mijałam go z jego nową dziewczyną? O jego rocznicy z nią  kiedy późnym wieczorem spotkaliśmy  a on łapczywie przypominał sobie smak moich ust? O tym  że minęło półtora roku  a ja nadal mam pustkę w klatce piersiowej? Chodź  opowiem Ci. Weź tylko wódkę  bo bez niej się rozpadnę.

definicjamiloscii dodano: 27 luty 2015

Opowiedzieć Ci o nim? O tygodniu wakacji podczas którego zrobiliśmy razem więcej, niż normalna para w ciągu kilku miesięcy? O tym jak po raz pierwszy w życiu pokochałam? Jak uwielbiałam z nim rozmawiać, całować jego usta, rozbierać się przed nim, gotować razem, uśmiechać się do niego? Opowiedzieć Ci ciąg dalszy o tym jak zdominowała nas rzeczywistość? O tym jak z dnia na dzień w zetknięciu z nią traciliśmy zrozumienie i bliskość? O błędach, które obydwoje popełniliśmy i które wpakowały nas w relacje z innymi? O tym jak mijałam go z jego nową dziewczyną? O jego rocznicy z nią, kiedy późnym wieczorem spotkaliśmy, a on łapczywie przypominał sobie smak moich ust? O tym, że minęło półtora roku, a ja nadal mam pustkę w klatce piersiowej? Chodź, opowiem Ci. Weź tylko wódkę, bo bez niej się rozpadnę.

Masz pretensje o to  że nic do Ciebie nie czuję  ale to Ty śmiałeś się  kiedy ostrzegałam wcześniej  że nie mam tego cholernego serca. Masz pretensje  bo nie zgadzasz się z tym  że mnie ograniczałeś i dusiłeś w naszej relacji  ale to Ty oczekiwałeś mojej ciągłej obecności  próbując zdominować każdy aspekt mojego życia. Masz pretensje  że kończę to teraz  gdy zdążyłeś się zaangażować  ale to Ty wkręciłeś sobie mnie obsesyjnie już po kilku dniach. Masz multum pretensji  których nie rozumiem. Pojmij po prostu  iż nie masz gwarancji  że dając komuś swoje uczucia  on będzie potrafił je przyjąć. Zrozum  że niczego Ci nie obiecałam.

definicjamiloscii dodano: 27 luty 2015

Masz pretensje o to, że nic do Ciebie nie czuję, ale to Ty śmiałeś się, kiedy ostrzegałam wcześniej, że nie mam tego cholernego serca. Masz pretensje, bo nie zgadzasz się z tym, że mnie ograniczałeś i dusiłeś w naszej relacji, ale to Ty oczekiwałeś mojej ciągłej obecności, próbując zdominować każdy aspekt mojego życia. Masz pretensje, że kończę to teraz, gdy zdążyłeś się zaangażować, ale to Ty wkręciłeś sobie mnie obsesyjnie już po kilku dniach. Masz multum pretensji, których nie rozumiem. Pojmij po prostu, iż nie masz gwarancji, że dając komuś swoje uczucia, on będzie potrafił je przyjąć. Zrozum, że niczego Ci nie obiecałam.

Pytasz o moje serce? Dawno się nie widzieliśmy. Ponad rok temu w ostentacyjny sposób wykrzyczało mi  że ma dosyć. Rozpętało mi piekło w klatce piersiowej. Wyrzuciło każdy cios  jaki przyjęło przez moją naiwność. Zademonstrowało mi szpecące je rany  opowiadając historię każdej z nich. Okropnie wtedy płakało. Nie docierały do niego żadne tłumaczenia  żadne przeprosiny  żadne prośby. Nie chciało iść dalej i ponownie próbować. Odmówiło. Skuliło się w klatce piersiowej  dając mi do zrozumienia  że już więcej nie da rady przeżyć.

definicjamiloscii dodano: 27 luty 2015

Pytasz o moje serce? Dawno się nie widzieliśmy. Ponad rok temu w ostentacyjny sposób wykrzyczało mi, że ma dosyć. Rozpętało mi piekło w klatce piersiowej. Wyrzuciło każdy cios, jaki przyjęło przez moją naiwność. Zademonstrowało mi szpecące je rany, opowiadając historię każdej z nich. Okropnie wtedy płakało. Nie docierały do niego żadne tłumaczenia, żadne przeprosiny, żadne prośby. Nie chciało iść dalej i ponownie próbować. Odmówiło. Skuliło się w klatce piersiowej, dając mi do zrozumienia, że już więcej nie da rady przeżyć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć