| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Patrzę w mrok, mrok patrzy w moje serce
Wiem więcej, ale też mniej mogę znieść |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wystarczy sięgnąć by wiedzieć, co jest przede mną
Zbieram brudy samemu brudząc ręce |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Blizny z przeszłości drogą by zrozumieć przyszłość
Odpowiedzi czasem leżą tak blisko |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Za ręce przez bruk, nocny spacer ku gwiazdom
Przemierzam miejsca, które znam na pamięć
Tysiące kroków tylko po to by sens znaleźć
Spokojna noc, powoli zanurzam się w ciszy
I tylko wiatr rozwiewa niespokojne myśli
Niby samotnie, |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Chcę wyrzucić z siebie gniew, wyruszam w miasto
Uciekam z miejsca, w którym czuję się zbyt ciasno |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I słucham ludzi, w ich oczach widzę siebie
Może naiwnie w solidarność między nami wierzę |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Czasami wkradam się jak złodziej w czyjeś życie
W brudach brodzę w śmierci i śmiechu zachwycie
Czasem zazdroszczę, czasem nienawidzę
Wiem, że każdy ma swoją drogę ja o swojej wam pisze |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | odłóż mnie  z powrotem na swoje miejsce, lub zamknij w pozytywce, trzymaj na szczęście. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Na sercu kamień, z ust cisza i znów się nie znamy i mijamy wśród pytań. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Widzę jak patrzysz i to sporo dla mnie znaczy. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I mimo wszystko ignorujemy siebie nawzajem. |  |  |  |