 |
Jesteś moim wszystkim, kocham Cię Łobuzie mój!
|
|
 |
Aby być szczęśliwym z mężczyzną, trzeba go bardzo dobrze rozumieć i trochę kochać. Aby być szczęśliwym z kobietą, trzeba ją bardzo kochać i w ogóle nie próbować zrozumieć.
|
|
 |
' bo kiedy nie ma Ciebie, niewiele istnieje wiem, że tak trzeba, ale kurwa oszaleję ' / Buka
|
|
 |
PÓŁTORA ROKU RAZEM, KOCHAM CIĘ! ♥
|
|
 |
|
Kiedyś nie wyobrażałam sobie bez Ciebie życia a każda wizja takiej przyszłości przyprawiała u mnie łzy w oczach. Ale dziś wcale tak nie jest. Żyje normalnie, uśmiecham się i śmieję, spędzam czas ze znajomymi i wracam wieczorami. To prawda - zdarzy mi siedząc nocą przed komputerem zatęsknić za Tobą, przez przypadek wejść w wiadomości i przepłakać całą noc ale nie brakuje mi Ciebie, choć czasem chciałabym opowiedzieć Ci co u mnie i wyżalić się w Twoich ramionach jak bardzo mi źle. Uświadomiłam sobie, że życie kręci się dalej i widocznie tak musiało być, że dziś nie jesteśmy już razem. Mimo to zawsze będziesz moim najpiękniejszym wspomnieniem.
|
|
 |
|
stanął na przeciwko mnie i patrzył mocno w moje oczy, nie było mi dobrze, bałam się a za razem było mi dość niezręcznie. 'to co się ostatnio wydarzyło, kurde, nie jesteśmy dziećmi.' - powiedział po czym spuścił wzrok na podłogę i podszedł do okna, przejeżdżając paznokciem po szybie, słońce padało na jego włosy, które niesamowicie błyszczały a zapach jego perfum roznosił się po pokoju. 'te kilometry na nic nam nie pozwalają, zrozum, nie bądź na mnie zła.'. W tym momencie moja dusza chciała chciała uciekać a ciało opaść na podłogę, spuściłam wzrok w podłogę ale nadal stałam w tym samym miejscu. 'jesteś na prawdę zajebista, ładna i nigdy nie znajdę ponownie takiej dziewczyny jak Ty, ale misiek' - spojrzał na mnie ze smutkiem w oczach i chciał dokończyć, ale przerwałam mu. ' ja się nie zmienię, jestem zła, źle się czuję, rozumiem, że mnie nie chcesz, nie mogę być na ciebie o to zła, przepraszam.' po czym podszedł znów bliżej łapiąc moją dłoń i patrząc głęboko w oczy 'nawet z krzyżykiem nie
|
|
 |
|
znajdę takiej dziewczyny jak Ty, zrozum to, ale to nie ma najmniejszego sensu, gdybyśmy się widywali, chociaż co tydzień, mogłoby być pięknie, ale wcale? przepraszam ale nie.' - moje serce znów biło tak szybko, że żebra prawie pękały, do oczu napłynęły łzy a gardło było ściśnięte ale mimo tego, uśmiechnęłam się i powiedziałam 'kurde, spowodowałeś cholerny ucisk w moim gardle, widzisz?' po czym zaczęłam się naiwnie śmiać, odchodząc od niego, powiedziałam jeszcze tylko jedno 'nie zmienię się, przepraszam' i wyszłam a on pewnie wyjechał już na zawsze. ~`pf
|
|
 |
JESTEŚ KOBIETĄ. MOŻESZ WSZYSTKO.
|
|
 |
A Ty? Ile razy umarłeś podczas swojego życia? — no ile?
|
|
 |
vivimos en un momento en que incluso las películas no terminan felizmente..lo que queremos de la vida?
|
|
 |
Motylki w brzuchu karmi się dopochwowo (;
|
|
 |
Czasami wolę milczeć, milczenie jest piękne. Lubię tylko się patrzeć i nic nie mówić. W tych momentach jestem najszczęśliwsza. Patrzeć w oczy, nie otwierać ust. Tylko całą swoją osobę, uczucia, rozterki i starach przakazywać spojrzeniem. W ten sposób można zobaczyć w człowieku więcej niż rozmawiając z nim całymi dniam. Bo oczy są duszą. Lubię oczy. Lubię Twoje oczy.
|
|
|
|