|
.` mów to co musisz, rób to co chcesz. złam wszystkie pieprzone zasady.
|
|
|
.` patrzyłeś na mnie o sekundę za długo, bym teraz dała Ci tak po prostu odejść.
|
|
|
.` mówisz,że Ci nie zależy, a rozmawiając ze mną masz łzy w oczach..
|
|
|
.` Powinno istnieć jedenaste przykazanie: nigdy nie opuszczaj tych, którzy cię kochają.
|
|
|
.` jeśli nie spróbujesz, nigdy się nie dowiesz czy było warto.
|
|
|
.` To przykre, że los potrafi zniszczyć wszystko to, w co tak głęboko wierzyliśmy.
|
|
|
Dziś to nie istotne , dziś przecież jesteś gdzie indziej . I jedyne czego żałuję to tego że nie skończyłam z nami wcześniej
|
|
|
Najbardziej nierozsądne co możesz zrobić to zmienić się dla kogoś. Bo, gdy tego kogoś zabraknie w twoim życiu, nie będziesz miała ani jego, ani siebie..
|
|
|
.` I chciałabym żebyś jutro obudził się ze słowami na ustach ''kurwa tęsknię za Nią!'
|
|
|
Stałam przed lustrem i patrzyłam jak moje serce krwawi, jak kapią z niego wilkie krople krwi, które spadały na zimne płyki, tworząc dużą kałużę. Było ono całe w bliznach, które jakiś czas temu zaszyłam, ale szwy nie wytrzymały, pękły. I choć wydawało się, że serce jest w stanie dużo znieść, to myliłam się. Jest kruche, jak szkalnka która spada i rozbija się na miliony drobnych kawałków. Przyjdź, wyjmij krwawe i poszarpane serce z klatki piersiowej. Daj ulżyć duszy. Zagłuszam ból krzykiem, osuwam się po ścianie, nienawidzę swojego odbicia, nienawidzę tej osoby , którą widzę w lustrze. Jest taka słaba i z każdą chwilą umiera. Bez serca w oceanie krwi, sama, w której żyłach płynie smutek, a inicjałem jej jest cierpienie. Żyłam każdego dnia, dopóki nie umarłam, dopóki moje serce było tu na miescu, dopóki nie wsadziłeś tam ręki i nie wyjąłeś go wrzucając do pierwszego osiedlowego śmietnika. / histerycznie
|
|
|
Czasem brak mi słów by wyrazić co czuję, nie lubię mówić za to bacznie obserwuję. I choć życie nauczyło mnie tłumić emocję, zabiłaś coś we mnie już czasu nie cofniesz. / Lukasyno
|
|
|
Boże, dlaczego ja nie czuję jego miłości. On ofiarowuje mi ją codziennie, czule przytula, słucha, całuje, łapie mnie za ręke w każdej sytuacji, kiedy się boję i kiedy idziemy na zakupy. Dlaczego nie mogę odwzajemniać uczucia, i być z nim dla odmiany także mentalnie. Dlaczego ja nie umiem czuć.. / Stostostopro
|
|
|
|