 |
|
A nie do twarzy Ci, gdy uśmiech zakrył smutek przez zawód.
|
|
 |
|
Jestem tak zajarany życiem, że nie uwierzycie.
|
|
 |
|
mocno przegryzasz wargę,
szybko oddychasz, pragniesz.
|
|
 |
|
Mamy miłość, ale nienawiść zawsze trzyma ją za rękę.
|
|
 |
|
nie piszę do szuflady tekstów na epkę życia,
tylko żyję tym tutaj i dzisiaj.
|
|
 |
|
Jak wszyscy liżą się po dupach to progresu nie ma.
|
|
 |
|
i walczę tu o lepszy dzień, nie walczę tu dla samej wojny.
|
|
 |
|
Nosisz się lepiej niż najświeższy ziom na rewirze.
|
|
 |
|
Przy bracie nauczyłem się wartościować przyjaźnie na nowo.
|
|
 |
|
Ale luz, mam kunszt jak lekarz, małe chrup i jest jak teraz.
|
|
 |
|
nie wtykaj swego nosa między drzwi i futryny.
|
|
 |
|
i nie wierz w to, że satysfakcja daje drugie życie.
|
|
|
|