 |
a co, gdyby nie On? nie byłabym nigdy w tych magicznych miejscach, nie poznałabym ludzi, którzy mają mega historię, nie miałabym do czego, do kogo wracać.
|
|
 |
Za często chcemy tego czego nie możemy mieć. Pragnienia łamią nam serce, męczą nas. Pożądanie może rujnuje nam życie, ale jeśli chodzi o pragnienia najbardziej cierpią Ci, którzy nie wiedzą czego chcą.
|
|
 |
A teraz będę udawać najszczęśliwszą dziewczynę na ziemi, chodź tak naprawdę tracę grunt pod nogami.
|
|
 |
Usiądę, otworzę mój zeszyt i ze łzami w oczach zacznę pisać o moim życiu , o tym jak bardzo sobie nie radzę .
|
|
 |
Bo mam tych nielicznych, którzy zdejmują tą pokerową twarz z mojej twarzy, zmywają sztuczny uśmiech,ocierają łzy i zawsze są, gdy ich potrzebuję.
|
|
 |
Ostatnio wszystkie dni wyglądają jak piątek trzynastego...
|
|
 |
Wiesz, co się dzieje, kiedy kogoś zranisz? Kiedy kogoś zranisz, zaczyna Cię mniej kochać. Taki skutek maja nieostrożne słowa...
|
|
 |
Zamykam ten rozdział, odcinam się całkiem. Powierzchowne obietnice i rozmazane sny. Przeznaczenie samo sobie nie poradzi.
|
|
 |
On rozpalił w moim sercu ogień, wiesz? Uświadomił, że czas naszym wrogiem, a jeśli chcę latać to najpierw muszę chodzić, zrozumieć to, jeszcze raz się urodzić.
|
|
 |
Uwielbiam Cię za to, że jesteś, że im dłużej Cię znam, tym bardziej przybywa mi powodów do uwielbiana Cię jeszcze mocniej, za to, że każdy poranek zaczynam myśląc o Tobie. Uwielbiam Cię za to, że nie jesteś typowy, zwyczajny, że jesteś sobą. Jesteś wszystkim czego potrzebuje, że nie zmieniasz się z biegiem czasu, nie ma nikogo takiego jak Ty. Dla mnie, jesteś jedynym w swoim rodzaju, doskonale doskonałym, niesamowitym, jesteś Mój. Uwielbiam Cię za to, że ciągle chcesz mnie poznawać, pomimo moich błędów i wad nie rezygnujesz. Uwielbiam Cię za wszystko i za nic, z każdym dniem będę Cię uwielbiała co raz bardziej. Uwielbiam Cię za to, że nie chce przy Tobie niczego udawać, za to, że myślę o Tobie o wiele więcej, niż powinnam. Za to, że nie da się o Tobie zapomnieć.
|
|
 |
Ile razy jeszcze zasnę z tą myślą, że nie tak miało być?
|
|
 |
Kocham go, właśnie dlatego powiedziałam, że nic do niego nie czuję. To właśnie dlatego usunęłam jego numer z telefonu, aby przypadkiem kiedyś, kiedy postanowię zatopić smutki w kieliszku, nie zadzwonić do niego z tęsknoty. To właśnie dlatego spakowałam jego rzeczy w wielkie pudło, które wyniosłam mu na klatkę schodową. To właśnie dlatego spuszczam wzrok, za każdym razem, kiedy go widzę i to właśnie dlatego nigdy nie odpowiadam znajomym, czy jeszcze go kocham. Nigdy nie byłby ze mną szczęśliwy, nie potrafię dawać ludziom szczęścia. Potrafię jedynie przysparzać ludziom kłopoty, wywoływać u nich płacz i sprawiam, że zaczynają wątpić, iż posiadam jakiekolwiek cechy ludzkie. Nie rozumiesz? Widocznie nie wiesz jeszcze, co to miłość.
|
|
|
|